Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Wiele też mogą napisać osoby organizujące warsztaty lub wynajmujące studio fotograficzne na temat obsługi posiadanych aparatów foto i sprzętu studyjnego. I większego znaczenia nie ma tutaj wspomniana wyżej średnia wieku uczestników.
Oj tak. Tutaj niestety, statystycznie rzecz biorąc, stereotyp okazuje się prawdą. Z kwestiami technicznymi są na bakier. Panie ewentualnie potrafią zmieniać ekspozycje. Natomiast na temat AFu nie wiedzą nic. Że jest do wyboru one shot albo serwo, że sa różne ilości punktów do wyboru itp. Inne kwestie też nie są im znane (WB itp).
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Oj tak. Tutaj niestety, statystycznie rzecz biorąc, stereotyp okazuje się prawdą. Z kwestiami technicznymi są na bakier. Panie ewentualnie potrafią zmieniać ekspozycje. Natomiast na temat AFu nie wiedzą nic. Że jest do wyboru one shot albo serwo, że sa różne ilości punktów do wyboru itp. Inne kwestie też nie są im znane (WB itp).
Nie ujmując nic naszym i innym Paniom równie często słychać od Panów:
"pomocy! coś przestawiłem i nie wiem jak to zmienić",
"samo się przestawiło, naprawdę!",
"AF nie trafia w ostrość, na pewno się zepsuł",
"ten aparat/wyzwalacz nie działa, jest jakiś inny?" ,
itp.
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Właśnie sobie uświadomiłem, że jestem naprawdę wolnym człowiekiem: bez terminarza, bez kalendarza, bez laptopa, bez smartfona i bez smartwatcha :mrgreen: Mam najprostszy, tradycyjny telefon komórkowy bez niczego (nawet MMS nie łyka) i 23-letią Adriaticę Titanium na ręce, w której nawet nie przestawiam kalendarza, bo mnie on wali :mrgreen:
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Sugerujesz, że współczesna fotografia krajobrazu jest generowanym przez AI badziewiem, które z fotografią nie ma nic wspólnego?
1 załącznik(ów)
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
rysz
Sugerujesz, że współczesna fotografia krajobrazu jest generowanym przez AI badziewiem, które z fotografią nie ma nic wspólnego?
Po ostatnim pobycie w Bieszczadach mam niesmak dotyczący smartfonowców zatrzymujących się na zakręcie w mgle z powodu ładnego widoczku (zero instynktu samozachowawczego i brak wyobraźni). Gdybym nie miał oczu dookoła głowy i instynktu kierowcy byłoby nieciekawie. Zmierzam do tego, że praktycznie we wszystkich widowiskowo popularnych fotograficznie miejscach pseudo-moda na słit-focie z miejsca pobytu zabiła możliwość samotnej zadumy nad pięknem "nieskażonej" nogą człowieka przyrody. To samo widziałem w Wieliczce , Adršpach i wielu innych miejscach kilka lat wcześniej. Szczytem głupoty było, jest i będzie dla mnie zawsze dążenie do wykonania jak najlepszego selfie nawet z narażeniem życia, co widać głównie w górach. Na nizinach, nad morzem stracą jedynie sprzęt porwany przez fale (aparaty foto na statywach). No ale taki mamy klimat, że wszyscy posiadacze smartfonów mienią się obecnie "fotografami" i serwują codziennie na portalach społecznościowych kilkadziesiąt zdjęć z tego co robili, gdzie byli oraz co jedli w przerwie między pstrykami ze smartfona. To ja już wolę w tym wątku oglądać źdźbła trawy z odpowiednimi komentarzami dotyczącymi ilości trawy w trawie w wygenerowanym na matrycy smartfona i aparatu foto obrazku.
Poglądowo w odpowiedzi na Twoje zapytanie moja fota ze smartfona wykonana kilka lat wcześniej - ilość fotografów o wschodzie słońca w tym miejscu była zaskakująca (wschód o 4:00 - 5:00) Uprzedzając pytanie - nie, nie był to żaden plener foto a jedynie niespodziewany i niezależny zjazd wielu foto-pejzażystów :)
Załącznik 9568
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Nie ujmując nic naszym i innym Paniom równie często słychać od Panów:
"pomocy! coś przestawiłem i nie wiem jak to zmienić",
itp.
Nie równie często. Nie mówię, że nigdy. Pewien topowy u nas fotoreporter, a więc zawodowiec ze stażem ze 20 lat złapał fuchę i wynajął moje studio. Aparat oczywiście ogarniał, ale o oświetlaniu nie wiedział nic. Ja wszystko mu ustawiałem.
Natomiast w przypadku pań to z techniką jest na bakier tak około 80-90% z nich, u facetów odwrotnie, zdecydowana większość (70%?) wie o co chodzi.
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Tak jeszcze luźno w temacie rozważań smartfonowych ;)
https://www.facebook.com/reel/858390...?s=yWDuG2&fs=e
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
9 na 10 smartfoniarzy stwierdzi: "Tak było, to prawda" ;)
I dlatego nie będę zaskoczony zdjęciami łazika Perseverance na Marsie wykonanymi z ziemi przez AI w S22 :mrgreen:
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
9 na 10 smartfoniarzy stwierdzi: "Tak było, to prawda" ;)
I dlatego nie będę zaskoczony zdjęciami łazika Perseverance na Marsie wykonanymi z ziemi przez AI w S22 :mrgreen:
Dokładnie :lol:
Odp: Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP.
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
No ale taki mamy klimat, że wszyscy posiadacze smartfonów mienią się obecnie "fotografami" i serwują codziennie na portalach społecznościowych kilkadziesiąt zdjęć z tego co robili, gdzie byli oraz co jedli w przerwie między pstrykami ze smartfona.
Bez przesady. Nie wszyscy.
Poza tym - co złego w tym, że ludzie sobie robią pamiątkowe foty? Nikt nie zmusza nikogo żeby to oglądać.
Moim zdaniem trzeba zdecydowanie rozróżnić fotografię od zwykłego cykania pamiątkowych fotek. Tak samo jak i sprzęt do tego służący.