Canon 35/1,4 ver I vs. Canon 35/2.0 IS

Cytat:

---

Zamieszczone przez Smigaacz

Właśnie mam ten sam dylemat, gdyż na początku chciałem C35 L no bo elka rozumie się samo przez się, ale usłyszaęłm że C24 1.4 L to jest o wiele lesze szkło Ponoć zdjęcia robią się same Dla mnie trochę z szeroko. Ogniskowa 28 mm byłaby super Pojawiłą się jeszcze C 35 mm 2.0 IS USM ponoć ostry ale ma brzydki bookeh i ponoć sztuczny obraz. Miąłem starą bzyczącą C35 mm 2.0 ale pierścien ostrzenia ostrości ręcznej to tragedia zbyt cienki i mnie osobiście denerwował Więc sprzedałem ale nie wiem co kupić.

Czy warto wydawać na C35mm L tyle kasy czy może inne ? Doradźcie coś

---

Kup sobie używaną na allegro i sprawdź sam jak Ci leży. Sprzedaż z niewielką stratą. Najbliżej eLce jest sigma 35art. Można nabyć niemal nowe za 2,5K 24L to bardzo fajne ale specyficzne szkło. Sprawdza się doskonale w określonych warunkach - jak dla mnie repo w trudnym świetle i wszędzie tam gdzie 25 zbyt ciasne. Ognikowa 35 o wiele bardziej praktyczna.

Zyskasz kultowy, głośny, piłujący dźwięk silniczka autofocusa! ;)

EDIT: a tak już całkiem serio, jeśli chodzi o kasę, to zastanów się nad wymianą na 40mm/2.8 - tak, ciemniejszy. Tak, troszeczkę inna ogniskowa. Ale używkę w idealnym stanie dostaniesz za 400 złotych, jest lekkim naleśnikiem i naprawdę fajnie ostrzy po całości - 35/2.0 i tak jest średnio użyteczne na pełnej dziurze.

Prawie od samego poczatku jak zaczalem robic Canon'em mam 35L pierwsza wersje i 24L tez jedynke. 35 jest u mnie jak kitowy obiektyw, rzadko ja zdejmuje. Mimo, ze mam 50/1.2L to jakos mi lepiej pasuje 35. Nie malem w reku wyzszych wersji obu obiektywow, ani Sigmy ani innych obiektywow w tych ogniskowych. Moim skromnym zdaniem 35 ma dobry bokeh, 24 takze ale pod warunkiem spelnienia odpowiednich ustawien. Wada 24 w porownaniu do 35 sa znieksztalcenia na bokach. Przewaznie jezeli obiekt jest wyzej od poziomu kamery lub nizej. Nie zawsze camere z 24 mozna ustawic tak aby linia horyzontalna kamery z obiektywem byla przyblizona do lini horyzontalnej w jakiej znajduje sie obiekt fotografowany. W tej sytuacji zdjecie z 24 musi byc korygowane. Jest to bardzo "przeszkadzajace" w przypadku zdjec grupy ludzi, ktora trzeba sfotografowac z bliskiej odleglosci, np w imprezach korporacyjnych czy sluby.
Zamieszczone nizej zdjecie zrzutu ekranowego pokazuje formacje z czerwonego piaskowca o nazwie 3 siostry na terenie Utach rezerwat indian Navajo, park narodowy Monument Valley. To byl RAW (zielony), capture wyedytowalem zmieniajac rozdzielczosc z 144 na 300, i rozmiar dluzszego boku na 6 cali z 28, wysokosc zmienila sie automatycznie. PNG zmienilem na jpg. Poza tym nie zmienialem niczego innego. Na czerwono sa pokazane dane zdjecia, czyli przyslona 3.2, czas 1/6400s, ISO 100, ogniskowa 35mm.
Gdybym to zdjecie robil 24 to bedoc pod gore z poziomu drogi to musialbym korygowac zdjecie korekcja obiektywu.

Załącznik 3121

Nie mam pojecia co sie stalo, skad te "zalaczone miniatury", mam cicha nadzieje, ze admin/moder mi pomoze. I zalaczone minatury wyjada na smietnik
Moze to co wyzej pomoze podjac decyzje co kupowac. Moim zdaniem to fotograf + obiektyw "robi" zdjecie nie kamera. Dla mnie troche bez sensu kupowanie aparatu fotograficznego za kilkaset dolarow i dookladanie do niego obiektyw za $150. Ale z koniem nie bede sie kopal.8-)