W 1d mark X nie sprawdzałem, w 1d Mark X II stan naładowania oraz licznik zdjęć wykonanych jest identyczny jak w 1dmk4.
Wersja do druku
W 1d mark X nie sprawdzałem, w 1d Mark X II stan naładowania oraz licznik zdjęć wykonanych jest identyczny jak w 1dmk4.
Baterie do jedynek LP-E4 maja w środku trzy popularne ogniwa 18650 3,7V.
Jedno takie dobre ogniwo mozna kupic za 15 zł.Wybór jest ogromny.Ceny zaczynaja sie od 2-3 zl.
Na probę wymieniłem samodzielnie zuzyte ogniwa na f-my Sanyo.
Okazało sie ,ze teraz akumulator trzyma o ok.1/3 dłuzej niz na oryginale.Załącznik 2156
Warto zaznaczyć w tym momencie że samodzielne lutowanie tych ogniw bez odpowiedniej wiedzy i sprzętu może skończyć się tragicznie.
Oni te blaszki zgrzewaja punktowo. Ilosc ciepla w porownaniu z lutowaniem jest bardzo mala. Stad jest to bezpieczne. Lutowanie moze byc trudne. Lepiej zrobic z blaszki/foli sciezki ktora beda docisniete przez jakas gabke czy cos... Kiedys tak w wkretarce zrobilem i dzialalo.
Jak ktoś ma zgrzewarkę do ogniw to spoko, ale wiem że niektórzy ludzie próbują je lutować zwykłymi lutownicami. Gdzieś widziałem jak ktoś używał jakiejś metalowej taśmy do klejenia tych blaszek ze sobą. Wystarczyło potem ładnie zaizolować, i taka wymiana jest jak najbardziej w porządku.
Lepiej powiedzieć o zagrożeniu niż później żeby ktoś miał to lutować.
Dzięki. Sam bym i tak nie wymieniał tylko dał koledze "magikowi" od takich rzeczy.
Ja te ogniwa lutowalem. Fakt, trzeba uważać by nie przegrzać (ale przy niklowo-kadmowych tez trzeba bylo uwazac), poszlifowac i używać topników (lub lepiej hcl) przy bieleniu. Nie ma co demonizować.
PS. Ale fakt: pożar takiego ogniwa nie daje się gasić.
Pozdrawiam!
wysłano z FRD-L19 przy użyciu Tapatalka
Jak ktos nie ma doświadczenia z uzywaniem lutownicy ,to lepiej dac to do wykonania komus kto to ogarnia.
Mozna lutowac bezpośrednio ale latwiej bedzie kiedy ogniwa beda z blaszkami.
Ja przylutowalem bezpośednio ale mialem lutownice kolbowa o mocy 350W.