Wersja do druku
Lustrzankę mam dokładnie od tygodnia, ale troszkę już zdjęć popstrykałam. Wiem, ze to jeszcze nic, ale zamieszczam tutaj moje pierwsze "portretowe" kroki z dzisiejszej sesji-nie sesji z koleżanką...
1.
2.
3.
4.
Jakiekolwiek komentarze na temat zdjęc mile widziane, a tym bardziej te z konstruktywna krytyka. Jestem laikiem i chce się uczyć :)
Witam!
Ostrość wydaje sie być gdzies zupełnie obok, nie na twarzy.
Generalnie troche bałaganu na zdjęciach, na ostatniej foto mocne przepalenie na włosach.
Jesli mozesz dodaj numeracje zdjęc, bedzie prosciej komentowac konkretne fotografie.
Pozdrawiam
ostrośc tez padła przez kompresję.. starałąm sie jednak brać ja na oczy, ale chyba mi sie nie udało...
4 chyba najlepsze ale raczej w stylu fotka.pl
najlepsze z tego co pokazales to ta kolezanka xD
Może z otwartym plenerem poczekaj jednak na cieplejszą pogodę?
Bo w tej chwili to trochę jak zdjęcie do wiosennej kolekcji ciuchów.
Jeśli miałbym cokolwiek wybrać, to 4
Pierwsza konstruktywna uwaga bedzie następująca: nie zwalaj braku ostrości na kompresję :). Na trzeciej fotce wyraźnie widać, że ostrość siedziw trawie, a nie na modelce i nie jest to BF, bo na pierwszym też siedziw trawie, ale przed modelką. Trochę ostrości zjadła nie kompresja, ale zmniejszanie. Po zmniejszeniu obrazka zawsze trzeba go wyostrzyć. Na początek najlepszy jest Irfan, tam w okienku zmniejszania można zaznaczyć opcję automatycznego wyostrzania.
Przy takiej grzywce trudno jest ustawić ostrość na oczy, zwykle wyląduje ona we włosach.
Na plus bym zaliczył to, że nie podchodzisz za blisko do modelki. Przy portrecie optymalna odległość to ok. 1,5 m, a żadnym wypadku nie bliżej niż metr. Oczywiście od tej zasady też są wyjątki, ale na początku lepiej jest trzymać się zasad.
Jeśli chodzi o kompozycję, to zasada jest taka, że więcej przestrzeni zostawia się przed modelką, czyli zwykle z tej strony w którą ona patrzy, czyli odwrotnie niż na zdjęciach 1-3.
dzięki fret, zapamiętam to na pewno :) a co do wyostrzania to nawet nie wiedziałam, że w infranie jest taka opcja!
wg. mnie ostatnia fotka najlepsza, ja bym dał trochę bliżej i troszeczkę inne kadrowanie... jak na początek myślę że dobrze próbujesz :)
Kompozycynie ostatnie najlepsze. Bardzo dobrze sprawdziły się tutaj reguły przedstawione przez fret'a.
Jednak pamiętać trzeba zawsze że zrobienie zdjęcia i zrzucenie na kompa to nie wszystko. Dobra obróbka (nie mylić z przeróbką) to połowa sukcesu.
Tak jak w fotografii analogowej potrzeba troche popracować nad wywołaniem zdjęcia tak przy cyfrze koniecznie jest spędzenie chwilki przed komputerem.
dobrze gadasz tmk :)