Odp: analog do 1000/2000 zł
Cytat:
Zamieszczone przez
olaf1985
Zależy mi na dobrej jakości skanu i druku powiedzmy do formatu A4. Byc może masz racje,że warto to sprawdzić. W takiej sytuacji coś tańszego ale może z nie najniższej półki ? do 1000 zł mógłbyś polecić ?
powiem tak - pożycz od kogoś jakikolwiek korpus (korpus to tylko skrzynka w analogu liczy się optyka i film) zrób jeden film - to będzie kolor czy bw? co fotografujesz? wywołaj lub oddaj do wywołania i skanowania wydrukuj zobacz czy rezultat cie zadowala. jeśli koniecznie chcesz kupić to w poście r_m masz tańsze modele. jesteś z krakowa lub okolic to mogę ci pożyczyć eosa 10 bo mi dwa takie leżą na półce - aparat prosty trzy punkty af :) ale wszystko działa, współczesne obiektywy działają (np.17-40, 70-300 bo innych nie używałem no jeszcze 10-22 od 16mm tez działał), a sigmę mogę sprawdzić bo nigdy do nie przypinałem do tego korpusu.
Odp: analog do 1000/2000 zł
O tańszych modelach to ja nie pisałem, "tańsze" to jakiś EOS300 za 10zł. Nie, nie pomyłka, dziesięć złotych :) Mogę się założyć, że baterie do niego będą droższe.
Przy czym też jestem zdania, że warto pobawić się samodzielnie w cały proces (koreks, powiększalnik), bo zlecenie skanowania, może jeszcze w przeciętnym labie, to nie jest najszczęśliwszy pomysł.
Odp: analog do 1000/2000 zł
Cytat:
Zamieszczone przez
r_m
O tańszych modelach to ja nie pisałem, "tańsze" to jakiś EOS300 za 10zł. Nie, nie pomyłka, dziesięć złotych :) Mogę się założyć, że baterie do niego będą droższe.
Przy czym też jestem zdania, że warto pobawić się samodzielnie w cały proces (koreks, powiększalnik), bo zlecenie skanowania, może jeszcze w przeciętnym labie, to nie jest najszczęśliwszy pomysł.
w całym procesie jest pewna magia którą skanowanie skanowanie i wydruk cyfrowy zabija (chociaż dwa lata temu widziałem fantastyczne "analogowe zdjęcie" z kamery LF które okazało się skanem kliszy z LF i wydrukiem z wielkoformatowej drukarki - wyglądało fantastycznie ale trochę inaczej skanuje się kliszę z LF a trochę inaczej z małego obrazka miałem, kiedyś skaner minoltę 5400? do małego obrazka ale jakoś mnie nie przekonała) - samodzielnie to raczej tylko bw - mz proces prosty i do zrobienia bez problemu w domu trzeba mieć tylko trochę (sporo) czasu i chęci.
Odp: analog do 1000/2000 zł
Cytat:
Zamieszczone przez
Przemek_PC
Troche bez sensu fotografowac analogiem i zamieniac obraz na cyfre. To cos jak obecnie sprzedawane plyty winylowe czyli cyfrowa muzyka przeniesiona na analogowy nosnik. Poza szumami i trzaskami winyla zadnych korzysci. Jesli juz fotografia analogowa to od poczatku do konca czyli klisza, koreks, ciemnia, powiekszalnik, suszarka. Wtedy to ma sens.
Nie do końca się z Tobą zgadzam. W fotografii modowej obecnie analog jest bardzo popularny, widać to w magazynach nawet tych prestiżowych typu Vogue, również w fotografii komercyjnej (nie mówię o postprodukcji w klimacie analogowym ).
Wiele magazynów wydawanych jest obecnie tylko online, klienci komercyjni też bardzo często potrzebują materiał wyłącznie pod internet.
Odp: analog do 1000/2000 zł
Cytat:
Zamieszczone przez
Przemek_PC
Troche bez sensu fotografowac analogiem i zamieniac obraz na cyfre. To cos jak obecnie sprzedawane plyty winylowe czyli cyfrowa muzyka przeniesiona na analogowy nosnik. Poza szumami i trzaskami winyla zadnych korzysci. Jesli juz fotografia analogowa to od poczatku do konca czyli klisza, koreks, ciemnia, powiekszalnik, suszarka. Wtedy to ma sens.
Z płytami czarnymi zgadzam się w 100%, bo tu w wyniku mamy "wady" obu nośników. Natomiast w przypadku fotografii jest suma plusów i minusów ale jeśli mówimy o jakiejś unikalnej magii analoga to może po tych skanach jednak część jej zostanie ;)....
Odp: analog do 1000/2000 zł
Cytat:
Zamieszczone przez
olaf1985
W fotografii modowej obecnie analog jest bardzo popularny, widać to w magazynach nawet tych prestiżowych typu Vogue, również w fotografii komercyjnej (nie mówię o postprodukcji w klimacie analogowym ).
Wiele magazynów wydawanych jest obecnie tylko online, klienci komercyjni też bardzo często potrzebują materiał wyłącznie pod internet.
Ja zgadzam się z tym, co napisał Przemek_PC, ale z zastrzeżeniem - chodzi o zwykły, przeciętny, amatorski poziom. O osoby, które kupują w pierwszym lepszym punkcie jakikolwiek leżący na półce negatyw kolorowy renomowanej marki "Color Negative" ;) potem naświetlają go np. Zenitem (bo to lustrzanka, więc "będzie dobra jakość", to nic, że czasy naświetlania nie mają wiele wspólnego z opisem na kółku, ale to lustrzanka...) i zanoszą do wywołania do punktu, który z przyzwyczajenia nie wyrzucił filmówki na złom, a chemia pracuje w niej tylko z przyzwyczajenia. Potem takie dzieło trafia na labowy, szybki skaner, z podstawową jakością (bo lepsze skanowanie jest drogie), i znajomi się zachwycają "magią analogowych retro kolorów", nie mając pojęcia, ile rzeczy po drodze zostało spie...ne, i nie będąc w stanie powtórzyć efektów.
Wydaje mi się, że osoby o których napisałeś postępują nieco inaczej, a w konsekwencji efekty są "nieco" inne.
Dlatego w przeciętnych warunkach amatorskich dobrze byłoby do potwornej ceny sprzętu, sięgającej aż 20zł, dodać jakieś 100-200, i spróbować pobawić się w cały proces, ze względów technicznych jest to łatwiejsze w przypadku tradycyjnych, srebrowych materiałów cz-b. Chcąc osiągnąć "retro kolory" na zdjęciach szybciej, prościej i taniej byłoby pobawić się w ulubionym programie.
Odp: analog do 1000/2000 zł
W 2001 roku przywiozłem kilkadziesiąt filmów (slajdy) z Toscanii. Wywołane w trzech polskich Pro Lab - z dwóch przyszły z zaciekami , zaświetleniami itp. Dałem część do skanowania i zrobienia odbitek - tym razem do cholernie drogich labów w Niemczech. Wyszedł szajs i zarzuciłem w ogóle focenie na 4 lata aż kupiłem 20D.
Analog fajna sprawa jak ktoś panuje nad procesem.
Odp: analog do 1000/2000 zł
Ja też nie planowałem szybkiego przejścia na cyfrę, ale jak mi w najlepszym labie w mieście spaprali klisze z kilkutygodniowej wyprawy, to "się przerzuciłem". A co do meritum wątku, to wiele korpusów przerobiłem - i dla mnie najlepszy był wspomniany już eos3.
Odp: analog do 1000/2000 zł
Cytat:
Zamieszczone przez
Przemek_PC
Troche bez sensu fotografowac analogiem i zamieniac obraz na cyfre. To cos jak obecnie sprzedawane plyty winylowe czyli cyfrowa muzyka przeniesiona na analogowy nosnik. Poza szumami i trzaskami winyla zadnych korzysci. Jesli juz fotografia analogowa to od poczatku do konca czyli klisza, koreks, ciemnia, powiekszalnik, suszarka. Wtedy to ma sens.
..i czas
Odp: analog do 1000/2000 zł
Cytat:
Zamieszczone przez
r_m
Ja zgadzam się z tym, co napisał Przemek_PC, ale z zastrzeżeniem - chodzi o zwykły, przeciętny, amatorski poziom. O osoby, które kupują w pierwszym lepszym punkcie jakikolwiek leżący na półce negatyw kolorowy renomowanej marki "Color Negative" ;) potem naświetlają go np. Zenitem (bo to lustrzanka, więc "będzie dobra jakość", to nic, że czasy naświetlania nie mają wiele wspólnego z opisem na kółku, ale to lustrzanka...) i zanoszą do wywołania do punktu, który z przyzwyczajenia nie wyrzucił filmówki na złom, a chemia pracuje w niej tylko z przyzwyczajenia. Potem takie dzieło trafia na labowy, szybki skaner, z podstawową jakością (bo lepsze skanowanie jest drogie), i znajomi się zachwycają "magią analogowych retro kolorów", nie mając pojęcia, ile rzeczy po drodze zostało spie...ne, i nie będąc w stanie powtórzyć efektów.
Wydaje mi się, że osoby o których napisałeś postępują nieco inaczej, a w konsekwencji efekty są "nieco" inne.
Dlatego w przeciętnych warunkach amatorskich dobrze byłoby do potwornej ceny sprzętu, sięgającej aż 20zł, dodać jakieś 100-200, i spróbować pobawić się w cały proces, ze względów technicznych jest to łatwiejsze w przypadku tradycyjnych, srebrowych materiałów cz-b. Chcąc osiągnąć "retro kolory" na zdjęciach szybciej, prościej i taniej byłoby pobawić się w ulubionym programie.
myślę że do zastosowań o jakich pisze olaf to raczej średni format wtedy i z zeskanowaniem mniejszy problem bo można na płaskim i z jakością łatwiej, ja kiedyś zeskanowałem klisze małoobrazkowe z dużej wycieczki (minolta 5400) ale byłem średnio zachwycony - widocznie nie umiem :) bo skaner ponoć przyzwoity, robię (ale bardziej nie robię niż robię - kupuję filmu do lodówki i nie jestem w stanie zużyć w sensownym czasie) tylko bw, wywołuję w domu - bw to proces prosty.