No to ja już pomacałem, coś tam popstrykałem. Pędźcie komu trzeba na prezentacje "roadshow Canona", teraz jest w Poznaniu, w pewnym galeryjnym sklepiku sieciowym. Fajny aparat. Ni to lustrzanka, ni to bezlustro:lol:, szybki jest.
Wersja do druku
No to ja już pomacałem, coś tam popstrykałem. Pędźcie komu trzeba na prezentacje "roadshow Canona", teraz jest w Poznaniu, w pewnym galeryjnym sklepiku sieciowym. Fajny aparat. Ni to lustrzanka, ni to bezlustro:lol:, szybki jest.
jak to leciało????
https://www.canon-board.info/threads...ight=canon+60D
No nie wiem, topowe FF jakoś robią dużo szybkich klatek pomimo że trzeba machać cięższym lustrem, i większymi lamelami migawki. Nigdy nawet w ręku takiej profi Jedynki nie miałem, więc się nie znam. Tak czy siak, już w trzecim cyklu przeglądam co sobie napstrykałem tą 90, i ni cholery ani jedno ujęcie mi nie pasuje ( 1600-3200 ISO. Kontrolnie i dla porównania porobiłem te same kadry moją starą 50D z teleobiektywem, i wychodzi mi na to że któryś z tu kolegów rozpisywał się ostatnio na temat gęsto upakowanych pikselach, związaną z tym dyfrakcją itp....Więc chyba miał rację. Pewnie jak by się podpięło topową 600/4 to by pazur te body pokazało, ale to inna liga cenowa.
Migawka C 80D jest obliczona na 100.000 cykli, a C 90D na 120.000 cykli. Takie dane podają na https://www.the-digital-picture.com/...n-EOS-90D.aspx
Po dwóch i pół roku posiadania C 80D dobijam do 90 tys. zdjęć, a więc lada moment osiągnę gwarantowany limit. Oczywiście, wielokrotnie migawki przekraczają deklarowane przebiegi, nawet bardzo znacznie, ale nigdy nie można być pewnym, o ile się go uda przekroczyć, i czy w ogóle.
--- Kolejny post ---
To właśnie ja mędziłem w tej kwestii ;-) Już C 80D zaczął mi produkować masowo nieostre zdjęcia z obiektywem C 55-250 STM, z którym to szkłem C 550D współpracował bardzo dobrze. Po przesiadce na T 100-400 odsetek nieostrych zdjęć na C 80D jeszcze się powiększył, ale z kolei C 550D z T 100-400 współpracuje całkiem dobrze, więc przyczyny upatruję w większej ilości pikseli na matrycy, co też jest uzasadnione prawami fizyki. W związku z tym dalsze zagęszczenie pikseli w przypadku C 90D na pewno będzie dawało opłakane rezultaty z teleobiektywami, zwłaszcza przy robieniu zdjęć z ręki.
Dlatego jak robię sobie test, to puszczam serię tak po około 4,5 kadrów i wybieram najostrzejsze. Pierwsze prawie zawsze zerwane mam, pomimo np 1/500 na 300mmm. Mnie ta 90 zawiodła. Choć kusi przyrodnika, jest cicha elektroniczna migawka ( serii nie ma)w trybie LV. To chyba pierwszy przypadek na świecie w ...lustrzance. Ergonomia , bakja.
No to są pomiary na P2P.
DR identyczny z 80D, co przy mniejszym pikselu jest dobrym wynikiem
http://www.photonstophotos.net/Chart...on%20EOS%2090D
Trzeba pamiętać, że jest to wynik normalizowany - to znaczy że per-pixel 90D ma szum większy.
Jeżeli chodzi o isoless to nie ma poprawy:
http://www.photonstophotos.net/Chart...on%20EOS%2090D
Poszczególne, niepełne ISO w dalszym ciągu udawane cyfrowo (= nie używać)
http://www.photonstophotos.net/Chart...20EOS%2090D_14
p,paw
Pytanie zasadnicze. Czy to ma jeszcze sens ? 5700 pln za cropa ? Kotlet jedzie na 5d, sport na 1d. Amatorzy raczej na bezlustrach, w których praca z dowolnym szkłem to przyjemność. Do kogo skierowane jest 90d ? Do klienteli dobijającej do 50-tki wychowanej na Zenitach ? Nie chce mi się tego dźwigać :D