Strasznie się waham - Canon 5D mk III na R (czy może zdradzić Canona)?
Moja sytuacja jest dosyć prosta:
- zawodowo fotografii nie robię już za wiele
- robiłam jej masę będąc na umowie o zakazie konkurencji (jestem finansistą) ale głównie beauty (magazyny, billboardy, wielkoformatówka, szkolenia z oświetlenia studyjnego). Wesela, sport, eventy, "akcja" to nie moja bajka. Ponieważ retuszuję (też tylko high-end od reklam i beauty) to pracowałam sprzętem głównie studyjnie. Po przerwie związanej z tym zakazem konkurencji, nie mam czasu godzić zarządzania finansami z fotografią, więc studio sprzedałam i robię tylko projekty dodatkowe, które sprawiają mi radość (też beauty i retusz do wielkiego formatu).
Nie filmowałam też (drobnostki marketingowe na własny użytek z Animoto).
Mam w tej chwili bardzo zadbanego Canona 5d mkIII, starszego Canona 60d (którego z Tamronem 17-55 f 2.8 od Cichego tłukłam na wakacjach), Olympusa (teraz on zastąpił sprzęt wakacyjny). I chciałabym się jednak zmienić sprzęt na bezlustro. Mając sporo obiektywów, w tym L-ek, logika wskazywałaby pozostanie przy Canonie (kocham obrazek canonowski). Wiem, że to nie są te same obiektywy, ale z adapterem odżywają i nie przeszkadza mi to, może kiedyś dokupię do Rki.
Z drugiej strony - to przez retusz chyba, ciągle COŚ WIDZĘ - i mania ostrości została w głowie. Wiem, że SA7 mkIII, w tej samej cenie, jednak technicznie da trochę więcej. Oczywiście najwięcej w video, którego nie robię, ale z kolei jako finansistę denerwuje mnie, że mam kupić coś w wyższej cenie z mniejszą funkcjonalnością.
Na r5 i R6 nie czekam - na moje potrzeby w tej chwili tyle kasy ile nowa Rka czy A7 wystarczy ;) wolę jakby co dokupić obiektywy.
Ze sprzętem studyjnym nie będzie problemu - jak wracałam do finansów to całe studio i sprzęt sprzedałam, bo były mega zadbane a ja uznałam, że na potrzeby "fanaberii" kupię sobie coś z nowszych lamp i max 2 sztuki więc nie mam NIC i nic nie będzie niekompatybilne bo jak coś to kupię od nowości.
No i się waham nad Rką - wiem, że AF będzie mieć lepszy niż w 5 mk 3. Ale sony da więcej (chyba się przyzwyczaję do nowej ergonomii) Co do obiektywów, to przypinając u znajomych mam wrażenie, że z adapterem do Sony nie działają gorzej niż a adapterem do R.
Co byście zrobili na moim miejscu? Soniakiem jednak częściej trafiałam - zboczenie każe powiększyć i widzę idealną celność w punkt....ech....problemy ludzi 1go świata, ale doradźcie coś?
Odp: Strasznie się waham - Canon 5D mk III na R (czy może zdradzić Canona)?
kopiłbym Sony
jak się pospieszysz to jeszcze zdążysz przed zamknięciem sklepu
Odp: Strasznie się waham - Canon 5D mk III na R (czy może zdradzić Canona)?
Do Sony jeszcze musisz dobrać adapter a w R masz natywnie. Po to przeszedłem na ML żeby już nie mieć problemów z AF. Chcę mieć zawsze pewność a nie liczyć na ewentualną aktualizację adaptera.
Pewnie jakieś zapasowe baterie elp6 masz, więc kolejny argument.
R się moim zdaniem przyjemniej używa. Dotyk i ekrany w Sony to porażka w porównaniu. Kilka moich więcej. Dla mniej 30 to sweet spot.
Na minus jedna karta, wolniejsza seria i brak stabilizacji wybudowanej.
Miałem podobny dylemat i problem mi rozwiązała okazja na Rkę w cenie sporo niższej niż A7m3:)
Odp: Strasznie się waham - Canon 5D mk III na R (czy może zdradzić Canona)?
Cytat:
Zamieszczone przez
malwes
I chciałabym się jednak zmienić sprzęt na bezlustro. Mając sporo obiektywów, w tym L-ek, logika wskazywałaby pozostanie przy Canonie (kocham obrazek canonowski). Wiem, że to nie są te same obiektywy, ale z adapterem odżywają i nie przeszkadza mi to, może kiedyś dokupię do Rki.
Rozwiązujesz problem, którego nie ma.
Kup to R, podepnij te szkła, porób zdjęcia, pooglądaj czy Ci to pasuje. Obrazek jest piękny :D, AF celny.
Problem będziesz rozwiązywać jak nie będzie pasowało.
Odp: Strasznie się waham - Canon 5D mk III na R (czy może zdradzić Canona)?
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Rozwiązujesz problem, którego nie ma.
Kup to R, podepnij te szkła, porób zdjęcia, pooglądaj czy Ci to pasuje. Obrazek jest piękny :D, AF celny.
Problem będziesz rozwiązywać jak nie będzie pasowało.
Marfot,
Ja już wcześniej zrobiłam to o czym piszesz. Dlatego napisałam, że z adapterem moje odżywają. "Co do obiektywów, to przypinając u znajomych mam wrażenie, że z adapterem do Sony nie działają gorzej niż a adapterem do R.". Podpięłam i potestowałam jedno i drugie rozwiązanie.
- obraz wolę z Canona
- ergonomię wolę z Canon (ale do Sony mogłabym się przyzwyczaić, Olympus też inny ale przestawienie się nie jest dla mnie najważniejszym argumentem"
- AF - no widzę różnicę na korzyść Sony
- obiektywy - moje Canon, Sigma i Tamron zgrały się z jednym i drugim jak testowałam. Napisałam w pierwszym poście - że tutaj nie widzę zasadniczej różnicy. W jednym i drugim przypadku adapter.
Ja wiem, że ten dylemat jest trochę na wyrost. Ale strasznie mnie jakoś denerwuje świadomość, że Sony jest tańszy i nie da się ukryć, że ma więcej. Przyjemność pracowania z Canonem zdecydowanie dla mnie większa. I nie wiem czy dać dojść do głosu "chemii" czy "ekonomii". I pewnie to tyle z tego dylematu. Boję się sama siebie, że jak wybiorę to oczywiście będę myśleć, czy druga opcja nie byłaby lepsza ;) No chyba, że kupię oba. Więc chyba po prostu potrzebuję trochę takiego przegadania z użytkownikami Rki i utwierdzenia się w przekonaniu, że nie żałują swojego wyboru.
PS. Do sklepu się nie spieszę. Poczekam na premiery nowych R-ek choć się nie spodziewam znaczących ruchów cen - ale zawsze jakieś będą. W przeciwieństwie do mnie, becekpl, jest wiele osób, które pobiegną po nową Rkę już pierwszego dnia :)
Odp: Strasznie się waham - Canon 5D mk III na R (czy może zdradzić Canona)?
to prawda, zdecydowana większości wie czego chce i to realizuje
czego i tobie zycze
Odp: Strasznie się waham - Canon 5D mk III na R (czy może zdradzić Canona)?
Cytat:
Zamieszczone przez
malwes
Co byście zrobili na moim miejscu? Soniakiem jednak częściej trafiałam - zboczenie każe powiększyć i widzę idealną celność w punkt....ech....problemy ludzi 1go świata, ale doradźcie coś?
wybor jest prosty.
w fotografi jestes oblatana , nie ma tajemnic dla Ciebie. Cokolwiek kupisz zawsze z czegos bedziesz niezadowolona, gdyz wiesz za duzo.. Majac canona dostrzezez jakies wady , ktorych nie ma sony. Kupujac sony zauwazysz jakies slabosci , ktorych nie byloby w canonie.
cokolwiek kupisz zawsze bedziesz miala poczucie niedoskonalosci.
Slowom ciagle bedzisz z czegos niezadowolona, co prowadzi du frustracji.
Sugerowalbym przejscie na malarstwo , ktorego najprawdopodbniej uczylabys sie od podstaw . Kazda prawidlo postawiona linia bedzie powodem do radosci i dumy. Kazdy subtelny kolor moze byc zrodlem radosci i wewnetrznego przezycia artystycznego. Poznawanie tajnikow sztuki malarskiej , jej opanowanie , to bedzie zajecie na wiele , wiele lat , nie bedzie problemu wyboru sprzetu. A poznawanie czegos , czego jeszcze nie znamy , odkrywanie tajemnic materii jest najbardziej fascynujace. Po poznaniu czar pryska - co zdazylo Ci sie wlasnie na polu fotografii, gdyz wiesz za duzo .
Tak - zdecydowanie sugerowalbym zajecie sie malarstwem.
Odp: Strasznie się waham - Canon 5D mk III na R (czy może zdradzić Canona)?
No dobrze, dobrze :) Ja mam duży dystans do siebie i lubię się z siebie pośmiać. Nazwisko też zobowiązuje :)
A teraz na poważnie, serio. Przecież duża część z Was, poza osobami fotografującymi i filmującymi wesela bo tu wybór dla mnie byłby oczywisty, miało podobny dylemat, zdecydowali i mogą coś napisać z perspektywy czasu. Może jakieś niedogności pracy z R? Pojawił się tu gdzieś wątek problemów pracy przy ttl z niektórymi obiektywami canon i sigma. Kilka komentarzy dotyczyło aktualizacji oprogramowania ale wątki umarły. Są takie problemy nadal? Jakieś inne, na które mogę się przygotować?
Odp: Strasznie się waham - Canon 5D mk III na R (czy może zdradzić Canona)?
Kupiłbym R i bym nie kombinował z kolejnym systemem.
Odp: Strasznie się waham - Canon 5D mk III na R (czy może zdradzić Canona)?
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
Tak - zdecydowanie sugerowalbym zajecie sie malarstwem.
+1 ...