Sony albo przejęło marketingowców od Canona, albo po prostu uczą się od nich: jak wypuszczać nowy sprzęt z delikatnym liftingiem:
https://www.optyczne.pl/14201-news-Sony_A9_II.html
Szału ni ma ;)
Wersja do druku
Sony albo przejęło marketingowców od Canona, albo po prostu uczą się od nich: jak wypuszczać nowy sprzęt z delikatnym liftingiem:
https://www.optyczne.pl/14201-news-Sony_A9_II.html
Szału ni ma ;)
Szał będzie ; ) ale na używane i nowe A9 mark I, które znowu zejdą w cenie ;)
A sama premiera A9 II to faktycznie nic ciekawego. Z niewiadomych względów zabrakło znakomitego wizjera z A7R IV, który ma aż 5,76 mln punktów. EVF w A9 II ma 3,68 mln punktów.
Jakby zabawa z rodzaju: znajdź dwie różnice: https://www.optyczne.pl/porownaj.php...2153&add1=2280 :mrgreen:
Wydaje mi się, że tym razem to target wyłącznie pod olimpiadę. Ponoć "pro" używający A9 narzekali wyłącznie na aspekt możliwości szybkiego wysłania i dzielenia się z agencją materiałem. Przy okazji powiększyli trochę body pożyczając od 7R4.
Pamiętaj że lepszy EVF to również konieczność czytania więcej danych z matrycy - co przy szybkim AF może nie być proste przy obecnej technologii.
A tej kosmicznej technologii nowej matrycy z global shutterem itp po prostu jeszcze nie ma.
p,paw
Widać że A9II to jest tylko poprawiony/uszyty pod jedną grupę użytkowników, pod/na olimpiadę, dla tego zastosowania wypuszczono ostatnio teleobiektywy.
To są działania "prestiżowe" marki Sony w ostatnim już bastionie/zastosowaniu lustrzanek C i N
jp
Nie sposób się tym razem z Janem nie zgodzić.
Ogólnie to ta premiera jest z lekka pisząc (na zagranicznych forach nazywają to dużo bardziej brutalnie ;)) dziwna. Wygląda na to że nawet samo Sony nie wierzyło w tego "odgrzewanego kotleta" i obyło się bez większych fanfar. Pod tym względem jednak odstają od Canona :mrgreen:.
Co do meritum to uważam, że biorąc pod uwagę konserwatyzm środowiska do którego jest kierowany ten sprzęt jest to bardzo mądry i przemyślany ruch Sony.
Faktycznie fanfar nie było bo był to tzw. końcowy szlif diamentu (jak to ładnie ujęli w co poniektórych recenzjach). I faktycznie trudno się z tym nie zgodzić. Oczekiwania były bardzo duże, ale "szlif" był bardziej pod olimpiadę jak wyżej wspomniano.
Gdyby nie czekanie na to, co pokaże Canon w następcy R pewnie dawno bym już używał A9, ale że nie jestem w gorącej wodzie kąpany i dlatego spokojnie zaczekam na rozwój wydarzeń na froncie ML :)
Chyba najbardziej zgodny wątek o Sony na tym forum :D
Kto planował zakup warto polować na A9 mk.1 - Black Friday nadchodzi.
Co do wizjera to chyba ten z a74 nie dałby rady przy 20 fpsach bez blackoutu.