GPS w Canon R

Czy komunikacja z iPhone dla uzyskania danych GPS jest naprawdę tak zła jak to opisują w recenzji aplikacji ? Chodzi mi o turystyczne zdjęcia, gdzie chciałbym aby każde miało koordynaty GPS.

Czy sczytywanie GPS ze smartfona wymaga wyciągania telefonu z kieszeni i odblokowywania go, czy może dziać się zupełnie w tle ?

Widać w jakiś sposób na podglądzie po zrobieniu zdjęcia czy aparat sczytał dane GPS ew można ponowić probe odczytu ze smartfona ?

Jak wyglada zużycie baterii przy włączonej tej opcji dla każdego zdjęcia ?

Na swoje pytania poza ostatnim znajdziesz odpowiedzi w tym filmiku. Facet paruje tam 90D z jakimś iPhonem:

https://www.youtube.com/watch?v=gv4TA2sQFmI

Ja posiadam R-kę, ale na co dzień nie używam geotagowania bo nie jest mi to do niczego potrzebne. Zrobiłem to teraz na próbę wspomagając się tym filmikiem.

R-kę sparowałem ze swoim iPhonem. Aparat zostawiłem w pokoju, a ze smartfonem poszedłem kilka metrów dalej do łazienki na jakieś kilkanaście minut. Połączenie utrzymywało się cały czas bez żadnych problemów przy aplikacji Canon Camera Connect działającej sobie w tle.

Do zdjęcia są dodawane informacje o współrzędnych geograficznych, wysokość oraz data i godzina wykonania zdjęcia w strefie czasowej UTC.

Tylko dodam, że praca aplikacji w tle połączonej z R daje jeszcze jedną bardzo fajną możliwość. Otóż każde zdjęcie zaraz po wykonaniu może być przesyłane do telefonu. Niestety tylko w formacie jpg. Podoba się ta funkcja mojej ładniejszej połówce bo ona zaraz chce te zdjęcia mieć u siebie w telefonie więc to mi bardzo ułatwia sprawę :)

Poza Europą do geotagowania korzystam z GP-E2 zamontowanym w sankach lampy. Można połączyć z puszką przez BT i zamocować np do paska od spodni. Włączam rano i wyłączam wieczorem i nie muszę myśleć i pilnować parowania z puszką. Bateria (AA) wytrzymuje 1 dzień, więc na taki wyjazd zabieram ich tyle ile dni będę focił.