Canon EOS 30D padł po podłączeniu pierścieni makro z przeniesieniem automatyki.
Witam wszystkich.
Mam problem ze starym aparatem Canon EOS 30D. Kupiłem go używanego na allegro kilka lat temu po dość przystępnej cenie. Służył mi przez ponad rok czasu, bez żadnych problemów przy dość intensywnej exploatacji z obiektywami Sigma 18-50mm 5.6 oraz Sigma 55-200mm 5.6 DC. Postanowiłem spróbować coś niecoś w makro i kupiłem pierścienie pośrednie z przeniesieniem automatyki, a do tego obiektyw Heliosa i redukcję m42. Przy pierwszym podłączeniu nowego zestawu do aparatu aparat mignął i do dzisiaj nie wstał. Minoł już prawie rok od tamtego czasu, aparat leżał w szufladzie bo miałem zastępczego 70D to nie śpieszyłem się z naprawą, myślałem że może jak poleży to mu przejdzie ;) No ale dzisiaj wyjąłem z szuflady i dalej trup. Macie jakieś pomysły co to może być? Dodam że mój Canon 70D normalnie śmiga z tym zestawem, który teoretycznie mógł uśmiercić moją 30D. Pozdarawiam
Odp: Canon EOS 30D padł po podłączeniu pierścieni makro z przeniesieniem automatyki.
Odp: Canon EOS 30D padł po podłączeniu pierścieni makro z przeniesieniem automatyki.
Czy adapter m42 miał chip?
Odp: Canon EOS 30D padł po podłączeniu pierścieni makro z przeniesieniem automatyki.
Cytat:
Zamieszczone przez
zdebik
Czy adapter m42 miał chip?
Tak ma chipa.
Odp: Canon EOS 30D padł po podłączeniu pierścieni makro z przeniesieniem automatyki.
może poniższe Ci w czymś pomoże.
https://www.canon-board.info/threads...-body-Canon-5D
-----------------
"Przy zakupie pierścieni pośrednich warto zdecydować się na te wysokiej jakości, gdyż w przeciwnym wypadku, zwłaszcza jeśli pochodzą z niepewnego źródła, mogą prowadzić do mechanicznego uszkodzenia bagnetu." https://blog.cyfrowe.pl/makrofotogra...a-mikroswiata/