Oglądałem ostatnio Rafała z DR5000 i to co mu nie pasuje w A7m3
https://youtu.be/s60Ik50gZYY?t=2233
Część tych wtop to jakaś masakra...
Wersja do druku
Oglądałem ostatnio Rafała z DR5000 i to co mu nie pasuje w A7m3
https://youtu.be/s60Ik50gZYY?t=2233
Część tych wtop to jakaś masakra...
O tym się po prostu nie mówi a problem znany zwłaszcza wśród tych, co błyskają na weselach. Ale to wszytko było zawsze pięknie "przykryte" 1 slotem w R i jego ułamkowym freezem który w porównaniu do laga ( błyskanie na weselu ) to demon szybkości i reakcji. Większość użytkowników a7III znalazła rozwiązanie idąc w stronę a9.
Jest już dostępna cz. 2 filmu Rafała o ile ktoś jest ciekawy co autor ma do powiedzenia odnośnie komentarzy pod poprzednim filmem na temat A7m3, czyli "zastygnięty beton i leśne dziadki w ogniu faktów".
LUSTRZANKI vs BEZLUSTERKOWCE, czyli KONIEC LUSTRZANEK 2 (DR5000)
https://www.youtube.com/watch?v=och085bnrIk
Szczyt hipokryzji. Mówi na początku o manipulowaniu, a potem sam te manipulacje uprawia. Idzie mu to świetnie, bo prowadzi monolog. Sam sobie dobiera kontrargumenty, takie które może zwalczyć albo zmarginalizować ich znaczenie. I średnio sie przejmuje tym, że w innych dziedzinach to co wymienia jako zaletę nie ma znaczenia, a pomija istotne wady.
Też mi się to nie podoba. Najbardziej mi nie leży np to że najpierw porównuje A7iii z każdą lustrzanką ale jak mówi o cenach to do porównania daje A7i. Co więcej, w komentarzach twierdzi że różnica między v2 a v3 jest tak duża że w czasach v2 nie przeszliby na bezlustra ale to nie przeszkadza mu w wytaczaniu A7i do przykładu jako wyższość
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
ja wytrzymalem ok 15 sek. tego sie nie da ogladac - nie wnikam juz w tresc merytoryczna.
co facet moze powiedziec madrego o fotografii , jesli nie potrafii sam siebie sfilmowac , i pokazuje swoja sylwetke w sposob karykaturalnie znieksztalcony?
Chyba sa jakies granice , ktorych sie nie powionno przekraczac , jesli rzeczywiscie wierzy sie w to co sie innym opowiada.
kolejny przypadek bajkopisarza w "sieci"
slowem - straszne.
Warto spojrzeć na zdjęcia, które wplecione zostały w materiał z sesji slubnej https://www.youtube.com/watch?v=fvKpAGGZT0s , po których obejrzeniu nie mam już więcej pytań. Gość zafiksował się skrajnie na ML definiując DSLRowców jako "dziadków leśnych i betony".
Brzmi to trochę jak przepychanka z heterami, którzy krytykowali poprzedni filmik o przejściu na ML.
Nagle się okazało że topowe Nikony robią tak nieostre zdjęcia ze klienci przychodzą z reklamacjami, a lustrzanki psuja wzrok bo wielu użytkowników DSLR nosi okulary... :)
DR chyba jako ostatni z branży odkryli Amerykę w postaci a7III i próbują jeszcze robić o tym filmiki. Wszystko co powiedział było by spoko gdyby ten filmik ujrzał światło dzienne 2 lata temu. Dziś to takie lelum polelum wałkowane sto kroć. Słaba jest akcja z porównaniem do a9 bo niemal wszystkich jakich znam ślubniaków porzucają a7III na rzecz a9. Mógł zrobić research dlaczego, a nie odwoływać się do ceny.
Bechamot, też rzuciło mi się to w oczy.
Może Sony im zasponsorowało sprzęt za promocję ? Jak kolega wyżej napisał: takie rewelacje by były na topie dwa lata temu. P.S wtedy już kupiłem a7III. :)
Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka