6 załącznik(ów)
Żebrofoty - najbardziej żenujące oferty klientów /zarobki bartery i anegdoty
Odp: Żebrofoty - najbardziej żenujące oferty klientów /zarobki bartery i anegdoty
Pani Cieslinska jak na Events menagerin ma zbyt pospolite imie i nazwisko
- bez szans.
co innego np "Viabonette Cieslinky"
Jesli "szanowni Panstwo"
to "jestem zainteresowana Panstwa uslugami ..."
a nie " jestem zainteresowana Panskimi uslugami ..."
zwykla sciema - jak slusznie zauwazyla i to w sieci jedna ze znanych modelek na temat tak zwanego "high life ".
nie latwo jest sie pozbyc slomy z butow.
po jednej stronie bilnasu byc moze i sa miliony , po drugiej kredyty i dlugi.
ktos stabilny finansowo nie ma potrzeby zebrania o fotografa.
Ja nie wiem czy reklama na takiej imprezie to nie bylby obciach dla fotografa .
To sie raczej skrzetnie ukrywa w jakich domach robi sie zdjecia.
Odp: Żebrofoty - najbardziej żenujące oferty klientów /zarobki bartery i anegdoty
Akurat to nie jest ściema, bo sama Chodakowska skomentowała całą sytuację, która miała miejsce tydzień czy dwa temu. Ale ty jak zwykle wiesz wszytko lepiej...
Odp: Żebrofoty - najbardziej żenujące oferty klientów /zarobki bartery i anegdoty
to idz tam , zrob zdjecia za poczestunek i pozniej powiedz ile dzieki temu wzorsly dochody jakie uzyskujesz z tytulu fotografii .
ja juz nie mowie o tym , ze jesli to jest barter to niestety ale nalezy to fakturowac i odprowadzic podatki - obydwie strony.
co innego przejacielska przysluga - ale to nie jest barter. dla barter obowiazuja te same przepisy podatkowe co dla zakupu - tak jest w uni.
Roznica jest taka ze nie musi temu towarzyszyc fizyczny przeplyw pieniadza .
jestem przerazony ogolna edukacja niektorych z posiadaczy aparatow fotograficznych.
Odp: Żebrofoty - najbardziej żenujące oferty klientów /zarobki bartery i anegdoty
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
to idz tam , zrob zdjecia za poczestunek i pozniej powiedz ile dzieki temu wzorsly dochody jakie uzyskujesz z tytulu fotografii .
ja juz nie mowie o tym , ze jesli to jest barter to niestety ale nalezy to fakturowac i odprowadzic podatki - obydwie strony.
co innego przejacielska przysluga - ale to nie jest barter. dla barter obowiazuja te same przepisy podatkowe co dla zakupu - tak jest w uni.
Roznica jest taka ze nie musi temu towarzyszyc fizyczny przeplyw pieniadza .
jestem przerazony ogolna edukacja niektorych z posiadaczy aparatow fotograficznych.
Słuchaj najpierw piszesz, że to ZWYKŁA ŚCIEMA, po czym wypomniam Ci to że to było naprawdę, a ty mi piszesz, że ... to idź tam i wyjeżdżasz mi z barterem! Proszę Cię, albo przyznajesz się do błędu, piszesz sorry faktycznie tak było i rozmawiasz z ludźmi na tym forum, albo bujasz w obłokach i dyskusje prowadzisz sam ze sobą - jak to JP słusznie zauważył. Ogarnij się lub ugryź w język czasami. Nie zawsze "moje na wierzchu" jest najważniejsze.
Odp: Żebrofoty - najbardziej żenujące oferty klientów /zarobki bartery i anegdoty
robertskc7 po co dyskutujesz z tym pajacem?
Odp: Żebrofoty - najbardziej żenujące oferty klientów /zarobki bartery i anegdoty
Cytat:
Zamieszczone przez
technik8pl
robertskc7 po co dyskutujesz z tym pajacem?
Masz rację, zagalopowałem się podczas przerwy w obróbce :D
Odp: Żebrofoty - najbardziej żenujące oferty klientów /zarobki bartery i anegdoty
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
Słuchaj najpierw piszesz, że to ZWYKŁA ŚCIEMA, po czym wypomniam Ci to że to było naprawdę, a ty mi piszesz, że ... to idź tam i wyjeżdżasz mi z barterem! Proszę Cię, albo przyznajesz się do błędu, piszesz sorry faktycznie tak było i rozmawiasz z ludźmi na tym forum, albo bujasz w obłokach i dyskusje prowadzisz sam ze sobą - jak to JP słusznie zauważył. Ogarnij się lub ugryź w język czasami. Nie zawsze "moje na wierzchu" jest najważniejsze.
sciema jest poslugiwanie sie nazwiskiem jakiejs ciotki.
gdyby nie ten Plakat to pewnie nie wiedzialbym kim jest ta ciotka , nie mowiac o imprezie urodzinowej na podchalu czy gdzies tam.
natomiast fakt, ze eventsmenagerin nie wie czym jest barter , na ktory sie powoluje w ogloszeniu , nie potrafi odmienic slowa " Panstwo " swiadczy o tym, ze jest osoba niezbyt kompetentna w tym co robi .
Autor moze odsprzedac prawa materialne do zdjec , ale autorstwo sie nie zmienia.
sciema polega na tym ze :
W momencie opublikowania zdjec zobowiazana jest podac nazwisko ich autora , to gwarantuje ustawa o ochronie praw autorskich.
nie moze w zamian proponowac wykonania uslugi bezplatnie.
tzn proponuje jako jej wklad cos co i tak musi spelnic - i tutaj jest ewidentna sciema z czego dziewuszka sobie nawet nie zdaje sprawy - a przeciez to jej zawod.
Tzn jesli ktos na to sie decyduje , nie zna swoich praw - publikacja nazwiska zdjec autora nalezy sie jak psu buda - to gwarantuje ustawa i to jeszcze przez 70 lat po jego smierci.
-Niezaleznie czy robil zdjecia za frico czy odpaltnie,
Nie wiem kim jest i wiedziec nie chce , ocenilbym ze to prosta dziewuszka niezbyt lotna, ktora przez przypadek bez przygotowania zawodowego robi co robi.
Juz pomijam aspekt moralny takiej sprawy - proba wyzysku.
Ja bym sie wstydzil zlozyc komus taka oferte.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
technik8pl
robertskc7 po co dyskutujesz z tym pajacem?
wrzucam do moich ulubionych cytatow.
Odp: Żebrofoty - najbardziej żenujące oferty klientów /zarobki bartery i anegdoty
Bardzo proszę o zaprzestanie wycieczek osobistych - szanujmy się wzajemnie.
Oferty barterowe to norma w wielu dziedzinach. Nie jest to nic nowego. Moim zdaniem gównoburza o nic.
Odp: Żebrofoty - najbardziej żenujące oferty klientów /zarobki bartery i anegdoty
barter jest traktowany podatkowo jak kazda kupno / sprzedaz.
Zamiast przeplywu towar - pieniadz mamy przeplyw towar - towar.
odprowadza sie od tego normalnie podatki , w tym VAT.
wedlug takiego ogloszenia scisle biorac fotograf winen odprowadzic podatek od wartosci sprzedanych zdjec , gdyz je wymienil za towar jakim jest publikacja jego nazwiska .
przy czym ktokolwiek publikowalby te zdjecia i tak jest zobowiazany na podanie nazwiska ich autora.
--- Kolejny post ---
dla jasnosci dodam , bo nie mam pewnosci czy co niektorzy wlsciciele aparatow fotograficznych sa w stanie zrozumiec o co chodzi.
pracowanik ma prawo do urlopu platnego.
wiec to jest tak jakby pracodawca powiedzial do pracownika - jesli przepracujesz u mnie miesiac za darmo , to w zamian dostaniesz miesiac platnego urlopu.
to jest dokladnie ten sam mechanizm.
jesli ktos watpi w scieme , to obnize jeszcze bardziej swoje mniemanie o niektorych z posiadaczy aparatow .