Nie sprawdziłem, ale ja mam w ogóle te starsze LP-E6. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, bo w dslrach nie było takich problemów.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...c6afc4081d.jpg
Wersja do druku
Nie sprawdziłem, ale ja mam w ogóle te starsze LP-E6. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, bo w dslrach nie było takich problemów.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...c6afc4081d.jpg
U mnie Lp-E6 kupiony rok temu jako nowy kompletnie nie działa. Co prawda z R5 ale to nie ma znaczenia. Błyskawicznie traci prąd. Są już dostępne Newell LP-E6NH w przyzwoitej cenie, te mogę polecić.
Pisałem to w innym wątku:
"Ze znanych powodów używam do R-ki 4 akumulatorów, jeden był komplecie z puszką, dwa oryginały LP-E6N dokupiłem (po 3 stówy) i czwarty Newell, jedyny z tego towarzystwa nie oryginalny, 4-letni w spadku po 6D. Pierwszy (oryginał) zaczął mi fiksować rok temu - objawy, ładowanie w porządku, po włożeniu do puszki 0. Za jakiś czas zaczął działać, ale tylko na jakiś czas. W tej chwili 2 z 3 szt LP-E6N są martwe, a staruszek newell trzyma się dziarsko zachowując ~ 80% energii nowego canona.
Załącznik 5658
Tylko te z dolnego rzędu jeszcze działają.
Jeśli te Canony są faktycznie oryginalne to to są jakieś jaja.
Ciekawe bo mnie jeszcze nigdy akku Canona nie padło. Mam nawet bardzo stare i działają.
Mi jedna Canonowska już bardzo słabo trzyma i słabo się ładuje, starcza na zaledwie kilka strzałów. Druga też oryginalna starcza może na jakieś 100 zdjęć. Fakt że są najstarze z moich baterii, mają już kilka ładnych lat, ale nie idzie im ufać, tzn. aparat pokazuje pełne naładowanie, po kilkunastu/kilkudziesięciu strzałach miga bateria i nie idzie nic zrobić. Po ponownym wyłączeniu i włączeniu pokazuje jakieś 3/4 naładowania i znowu po kilku strzałąch miga bateria. Z duracelami które sobie chwaliłem zaczęło się robić podobnie. Nie obwiniam ani jednych ani drugich że są jakieś złe, bo bardzo je sobie chwaliłem. Po prostu przyszedł już na nie czas.
Taka ciekawostka dla tych którzy użytkują R6 i robią HDR.
W ubiegłym roku fotografowałem RP i dziwiło mnie i denerwowało, że w RP po ustawieniu formatu zapisu RAW a następnie wykonaniu zdjęcia w trybie HDR aparat zapisywał plik w JPEG(zgodnie z instrukcją) ale . . . już do zapisu w formacie RAW nie powracał, tylko robił dalej JPEG.
Koledzy z forum twierdzili, że to jest logiczne i oczywiste.
Drodzy koledzy,
w R6 po wybraniu formatu zapisu RAW, następnie wykonaniu zdjęcia w trybie HDR(zapisany jest zgodnie z instrukcją w JPEG) wykonujemy dalej zdjęcia z zapisem w RAW czyli ustalonym poprzednio formacie.
Nie ma konieczności grzebania w menu, żeby ustawiać to co już się raz ustawiło.
Zamieniłem R-kę na R6, właśnie przyjechała. Wgrałem nowy soft 1.2.0 i zaczynam się wgryzać w temat, "czy nie zamieniłem siekierki na kijek". To oczywiście żart, próbuję odpowiedzieć sobie, co na tej zamianie zyskałem, jak znajdę czas popracuję nad tym, wnioskami się podzielę.
Ps. Dźwięk migawki jest aksamitny