Odp: Przesiadka z 350d na....
Cytat:
Zamieszczone przez
wanted
Do bezlusterkowca podchodzę bardzo ostrożnie. Jakoś tak nie mam zaufania, może przez to, że nowość, a może przez to, że nie ma tego "klap" lustra ;)
Wiele bezluster różnych producentów ma obecnie na pokładzie tzw. tryb cichego ujęcia, czyli np. EOS R oferuje całkowicie cichy tryb fotografowania, co jest wymagane pracy w otoczeniu wymagającym dyskrecji, jak fotografia ślubna, reporterska czy przyrodnicza. O tym, że bezlustro którym fotografuję ma czasy 1/32.000 sec nawet nie wspominam ;)
Uwierz, że w większości zastosowań aparatu fotograficznego wspomniany przez Ciebie "klap" lustra to bardzo duża wada. A bezlustrekowce to również żadna nowość bo używam ich od ponad ośmiu lat. Piszesz w stylu chciałbym, ale się boję. Jeśli nie spróbujesz - to nie będziesz wiedział. Nadmienię tylko, że Twoje obawy są całkiem irracjonalne ;)
https://www.youtube.com/watch?v=y_NpA7dcJiQ
Odp: Przesiadka z 350d na....
@wanted - w takim M50 masz jeszcze nowszą matrycę i procka niż w 80d - różnice niewielkie ale jednak.
Z kolei jak przeszkadzają Ci rozmiary 80D to zainteresuj się 250D - bodaj najbardziej kompaktowe dslr jakie zrobili.
Odp: Przesiadka z 350d na....
Cytat:
Zamieszczone przez
asz
zadam może głupie pytanie: a co Ci "klap" lustro daje poza tym że aparat jest cięższy i większy? Czy to lustrzanka czy bezluterkowiec to jedno licho zwłaszcza dla amatora. Choć przecież jak Ci zależy to i profesjonalne bezlustro też kupisz...
No mrugam przecież, że to żart. Ale jakoś tak mam już od najmłodszych lat i zabawy z analogami, że "klap" to "klap". W świecie ciszy działają kompakty (chociaż przy analogach ciche nie były z racji np. mechanicznej migawki). Gdzieś tam mam zakodowane to w tle głowy. Dobra, uprzedzenia itp. co jednak poradzę. Mam tak i tyle. Inna sprawa, że nie miałem w ręku bezlusterkowca, więc to są na prawdę moje subiektywne opinie.
Cytat:
Zamieszczone przez
candar
Wiele bezluster różnych producentów ma obecnie na pokładzie tzw. tryb cichego ujęcia, czyli np. EOS R oferuje całkowicie cichy tryb fotografowania, co jest wymagane pracy w otoczeniu wymagającym dyskrecji, jak fotografia ślubna, reporterska czy przyrodnicza. O tym, że bezlustro którym fotografuję ma czasy 1/32.000 sec nawet nie wspominam ;)
Uwierz, że w większości zastosowań aparatu fotograficznego wspomniany przez Ciebie "klap" lustra to bardzo duża wada. A bezlustrekowce to również żadna nowość bo używam ich od ponad ośmiu lat. Piszesz w stylu chciałbym, ale się boję. Jeśli nie spróbujesz - to nie będziesz wiedział. Nadmienię tylko, że Twoje obawy są całkiem irracjonalne ;)
Dla mnie nie jest to wada. Nie widzę u siebie potrzeby wymagania dyskrecji.
Być może boję się, ale czy chciałbym? Tak daleko nie posuwałbym się. Może jakbym w swoim otoczeniu miał osobę z takim sprzętem zmieniłbym zdanie.
A może inaczej, w czym taki bezlusterkowiec będzie wiódł prym? Lżejszy, mniej mechanizmów, czasy migawki (chociaż 1:320000, jest nie dla mnie). Oczywiście nie wspominam o tym, aby deklasować taki sprzęt. Po prostu dociekam. Może macie rację, ale nadal skłaniam się do klasyki.
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
@
wanted - w takim M50 masz jeszcze nowszą matrycę i procka niż w 80d - różnice niewielkie ale jednak.
Z kolei jak przeszkadzają Ci rozmiary 80D to zainteresuj się 250D - bodaj najbardziej kompaktowe dslr jakie zrobili.
No to jest jakiś argument z tym prockiem i matrycą. Postaram się jeszcze poszukać jakiegoś info.
Cytat:
Zamieszczone przez
Martin87
70D możesz nabyć i wyjdzie na to samo co z 80D, a taniej i możesz wgrać magic latern
Magic Latern to tak jaki kiedyś nielicencjonowany soft dla 300d? Poszukam więcej o nim. Dzięki.
Odp: Przesiadka z 350d na....
Jeśli aps-c to szedłbym w Sony A6300. Jeśli FF to którekolwiek A7 - I II III, w zależności od finansów. Bardzo dobre matryce, wszystkie szkła pasują, histogram "w oku". Jako posiadacz A7 i 5D widzę same zalety.
Odp: Przesiadka z 350d na....
nie, no znowu to Sony... I jeszcze "bardzo dobre matryce" ... no zwłaszcza w tych alfa sprzed ok. 2 lat :D moja kuzynka miała w domu weselnym robione zdjęcia Alfą FF... to była tragedia. Zwłaszcza wieczorem. Kolory na zdjęciach były wyblakłe i miały jakoś taką poświatę zielonkowatą. Zdęcia robił zawodowy fotograf zajmujący się oficjalnie fotografią ślubną, więc podejrzewam, że to raczej kwestia tej "bardzo dobrej matrycy". Dlatego mimo iż ona taka doskonała ja wolę ten "kicz" od Canona... no ale co ja tam wiem...
Odp: Przesiadka z 350d na....
Cytat:
Zamieszczone przez
asz
nie, no znowu to Sony... I jeszcze "bardzo dobre matryce" ..
Przepraszam. Nie chciałem urazić. Nie wiedziałem, że to tabu.
Odp: Przesiadka z 350d na....
bez tendencyjności proszę :) to nie tabu, tylko jest już trochę męczące słuchanie o tym jak to Sony jest jedynym cudownym bezlustrem, a potem to lata świetlne i na drugim końcu nic... Dlaczego nikt tu np. nie poleca Olimpusa i Panasonika tylko bez przerwy Sony... Poza tym to tak de facto chciałabym wiedzieć co w tym Sony faktycznie jest takiego czego nie ma w Canonie? Pewnie ma swoje zalety, ale byłoby dobrze zauważać też wady...
Re: Odp: Przesiadka z 350d na....
Cytat:
Zamieszczone przez
asz
:D moja kuzynka miała w domu weselnym robione zdjęcia Alfą FF... to była tragedia.
Moja kuzynka wróciła zapłakana ze szkoły i mówi, że już dość ma Canona. Chce Sony :mrgreen:
Odp: Przesiadka z 350d na....
Cytat:
Zamieszczone przez
Kwapiszon
Przepraszam. Nie chciałem urazić. Nie wiedziałem, że to tabu.
Żadne tabu. Po prostu niektórzy tu mają alergię ze względu na wysyp proroków głoszących dobrą nowinę jakie to Sony najlepsze we wszystkim ;).
Oczywiście Sony jest bardzo dobrym pomysłem na zakup, tak samo jak Olympus czy Nikon.
Odp: Przesiadka z 350d na....
To nie o to chodzi. Tu chodzi o pewną tendencyjność wypowiedzi, dyskretnie zawarte w niej ukierunkowanie na wyższość konkurencji itp. Co jest irytujące po prostu.