Odp: Spekulacje i plotki na temat nowości Canona? [bezlusterkowce] ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
bo jak masz dwa RF-y i piec EF-ow, to w taki korpus R5 zakladasz kazde jak natywne. w R pierniczysz sie z jednym adapterem. mam M-ke, przerobilem, to sie nie nadaje do uzywania M albo EF. albo rybka albo pipka.
No może dla Ciebie się nie nadaje ale nie pisz tak kategorycznie bo to się nie przenosi na resztę populacji ;). Ja mam dwie eMki i używam szkieł EF i wszystko gra. Nawet wolę niektóre szkła EF niż natywne.
A używałeś eRki z EFami? Czy teoretyzujesz? Bo ja używałem i nie widzę ergonomicznie żadnej różnicy w porównaniu ze szkłami natywnymi. Mało tego z niektórymi adapterami zyskujesz funkcjonalność której z EFami w innej kombinacji zwyczajnie nie ma.
Po prostu każdy obiektyw jest o 2 cm dłuższy - jak rozumiem to jest jakiś piramidalny problem dla niektórych.... ??
Cytat:
Zamieszczone przez
akustyk
a taki korpus sam by sobie wykrywal co mu zalozyli i stosownie do tego dosuwalby/odsuwalby matryce. zadnych pierscieni psujacych sztywnosc polaczenia, nie tylko z kobylami pokroju 500/4 czy 400/2.8. cos dla majacych worek czerwonych paskow EF i chetnych sprobowac nowych RF.
Tak, a to odsuwanie będzie realizowane przez pole tachionowe czy dodatkowy mechanizm ;). Bo jeśli zejdziemy na ziemię to tam jednak musi być dodatkowy mechanizm który będzie przesuwał tę matrycę z migawką, a to nie ma bata - musi zajmować miejsce, zużywać prąd, stanowi kolejny element który się może zepsuć albo gorzej..... rozregulować i wymagać kalibracji....
Nadal tego nie widzę. Zwykły adapter jest moim zdaniem optymalny przez prostotę tego rozwiązania.
Cytat:
Zamieszczone przez
rysz
Jestem wrogiem przejściówek, bo nawet na pojedynczym bagnecie bywają problemy z kontaktowaniem styków. Więcej połączeń = gorzej.
Przejściówka na stałe to kompletny absurd, bo wtedy drugie mocowanie jest bezużyteczne i równie dobrze można od razu mieć korpus odpowiednim bagnetem. A jak chcemy używać drugiego, to wracamy do pierwszej linijki tego posta.
Co do "megakomplikacji" - w porównaniu ze stabilizacją matrycy rozwiązanie to jest wręcz trywialnie proste. Przesunięcie i zablokowanie w nowej pozycji. Żadnego ruchu w trakcie robienia zdjęcia i tylko jedna oś.
No nie jest to takie proste właśnie ze względu na lustro - pomyśl. Jak wyrzucisz lustro to cała ta operacja jest po nic. Jedyny sens to pozostawienie optycznego celownika, inaczej tak jak napisałem wyżej i co napisał też @Jacek_Z - to pomyłka.
Re: Spekulacje i plotki na temat nowości Canona? [bezlusterkowce] ;)
@Kolekcjoner
Miałeś kiedykolwiek problem z niekontaktującymi stykami w obiektywie? Chodzi nie o kwestię o 2 cm większej długości obiektywu, ale o dodatkowe połączenie na którym ten (znam z autopsji i dlatego podkreślam) i inne problemy mogą wystąpić.
Oczywiście, że można też z wizjerem optycznym. Wtedy będzie jeszcze zabawa z dodaniem zintegrowanego elektronicznego (nie wyobrażam sobie, żeby nie było możliwości pracy przez wizjer ze szkłami RF), ale to się daje robić i już istnieją takie rozwiązania na rynku.
A co do tego, czy to pomyłka - my tu możemy gdybać. Jak widać ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników.
Jeśli Canon coś takiego wypuści, to się przekonamy. Jeśli nie, to nasze dyskusje tutaj są bezcelowe.
Odp: Re: Spekulacje i plotki na temat nowości Canona? [bezlusterkowce] ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
rysz
@
Kolekcjoner
Miałeś kiedykolwiek problem z niekontaktującymi stykami w obiektywie? Chodzi nie o kwestię o 2 cm większej długości obiektywu, ale o dodatkowe połączenie na którym ten (znam z autopsji i dlatego podkreślam) i inne problemy mogą wystąpić.
Oczywiście, że można też z wizjerem optycznym. Wtedy będzie jeszcze zabawa z dodaniem zintegrowanego elektronicznego (nie wyobrażam sobie, żeby nie było możliwości pracy przez wizjer ze szkłami RF), ale to się daje robić i już istnieją takie rozwiązania na rynku.
A co do tego, czy to pomyłka - my tu możemy gdybać. Jak widać ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników.
Jeśli Canon coś takiego wypuści, to się przekonamy. Jeśli nie, to nasze dyskusje tutaj są bezcelowe.
Ale ja nie sądzę żeby wypuścili - przynajmniej w formie o której dyskutujemy.
Co do styków nie - nie miałem. Natomiast oczywiście wszystko może się zepsuć zużyć itd. Przy tym im bardziej coś jest skomplikowane tym większa szansa na awarię. Dlatego uważam że takie dodatkowe mechanizmy to ślepa uliczka.
Odp: Re: Odp: Spekulacje i plotki na temat nowości Canona? [bezlusterkowce] ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
rysz
Jestem wrogiem przejściówek, bo nawet na pojedynczym bagnecie bywają problemy z kontaktowaniem styków. Więcej połączeń = gorzej.
Przejściówka na stałe to kompletny absurd, bo wtedy drugie mocowanie jest bezużyteczne i równie dobrze można od razu mieć korpus odpowiednim bagnetem. A jak chcemy używać drugiego, to wracamy do pierwszej linijki tego posta.
Co do "megakomplikacji" - w porównaniu ze stabilizacją matrycy rozwiązanie to jest wręcz trywialnie proste. Przesunięcie i zablokowanie w nowej pozycji. Żadnego ruchu w trakcie robienia zdjęcia i tylko jedna oś.
Zwróć uwagę na to, że układ styków w EF różni się od tego w EF - dochodzi problem zamiany/zmiany drugiego zestawu styków. Przesunięcie matrycy może i jest trywialnie proste, trochę gorzej z powtarzalnością położenia, oraz co z bagnetem, próbowałem założyć EFa do R-ki i lipa. Biedny ten nasz Canon, trudno mu nadążyć technologicznie za konkurencją, to wymyśla takie cuda na kiju.
Nie wierzę, że ta plotka ma choćby na włos coś wspólnego z prawdą.
Odp: Spekulacje i plotki na temat nowości Canona? [bezlusterkowce] ;)
Nigdy nie miałem problemów ze stykami. Używałem kilku TC i to nie tylko firmowego nikonowskiego TC 14, ale też taniego Kenko 1,5X. Pierścienie macro ze stykami, zwykła chińszczyzna - zero problemów.
Ja nie wiem czego wy używacie, że macie tyle problemów.
Re: Odp: Spekulacje i plotki na temat nowości Canona? [bezlusterkowce] ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
Nigdy nie miałem problemów ze stykami. Używałem kilku TC i to nie tylko firmowego nikonowskiego TC 14, ale też taniego Kenko 1,5X. Pierścienie macro ze stykami, zwykła chińszczyzna - zero problemów.
Ja nie wiem czego wy używacie, że macie tyle problemów.
Ja problemy miałem/widziałem w kilku przypadkach. Po raz pierwszy z TC Tamrona (Kenko pod inną nazwą). Obecnie EF-S 60 Macro: jak przekręcę bagnet do oporu, to nie kontaktuje. Muszę trochę 'cofnąć' i wtedy działa - świat się od tego nie wali, ale bywa mocno denerwujące.
Odp: Spekulacje i plotki na temat nowości Canona? [bezlusterkowce] ;)
Z aktualności z DP:
"Według rankingu BCN Sony wyprzedziło Canona i Nikona, aby zająć pierwsze miejsce w rynku aparatów pełnoklatkowych w Japonii."
https://www.dpreview.com/news/786920...traffic_source
Odp: Spekulacje i plotki na temat nowości Canona? [bezlusterkowce] ;)
Odp: Spekulacje i plotki na temat nowości Canona? [bezlusterkowce] ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Ale dlaczego ponurych? Przecież to logiczne, że prędzej czy później wypuszczą body z dużą ilości mpixów. Analogicznie do serii 5d mk3: 5d, 5ds, 5dsr, tyle że w R na ten moment zamiast Rsr dostaliśmy Ra. To czego wy oczekujecie to modelu z segmentu wyżej będącego czymś na kształt 1ds lub czymś między serią 5d a 1ds. To, że teraz wypuszczą Rs nie determinuje tego, że nie będzie czegoś typu Rpro lub jakkolwiek miałoby się to nazywać.
Odp: Spekulacje i plotki na temat nowości Canona? [bezlusterkowce] ;)
no przeciez potrzebna im jest puszka, ktora ustawi w szeregu stare L-ki EF i pokaze zawodowcom po co sa te wiadereczka f/1.2 do mocowania RF :) taki EF 50/1.2 nie jest ogolnie mistrzem testow rozdzielczosci, a na 75Mpix podejrzewam ze nowy RF 50/1.2 zrobi mu z d* Bitwe pod Grunwaldem :D
puszka z pierdylionem megapikseli pasuje do tych nowych L-ek. w koncu bedzie w RF spojny zestaw do focenia studyjnego obiektow.