DSLR i filtr polaryzacyjny liniowy - macie (negatywne) doświadczenia własne ?
Cześć.
Mam pytanie jak w temacie.
Upatrzyłem sobie polar do tele , po czym w trakcie rozmowy ze sprzedawcą wyszło że filtr jest liniowy.
Teoria głosi, że w określonych warunkach mogą pojawić się problemy a AF-em.
Mieliście takie doświadczenia ?
Z jednej strony mnie kusi , z drugiej nie chcę zostać z kawałkiem mało użytecznego szkła w rzadko spotykanym rozmiarze.
pozdrawiam,
massud,
Odp: DSLR i filtr polaryzacyjny liniowy - macie (negatywne) doświadczenia własne ?
Mam Hoye liniowa. Dziala bez problemu, zero zastrzezen do pracy AF czy pomiaru swiatla, jedyne co to ze moj egzemplarz (to jakas bardzo stara Hoya) daje dosc chlodne kolory. Uzywam z 28/2.8 IS.
Odp: DSLR i filtr polaryzacyjny liniowy - macie (negatywne) doświadczenia własne ?
Cytat:
Zamieszczone przez
massud
Cześć.
Mam pytanie jak w temacie.
Upatrzyłem sobie polar do tele , po czym w trakcie rozmowy ze sprzedawcą wyszło że filtr jest liniowy.
Teoria głosi, że w określonych warunkach mogą pojawić się problemy a AF-em.
Mieliście takie doświadczenia ?
Z jednej strony mnie kusi , z drugiej nie chcę zostać z kawałkiem mało użytecznego szkła w rzadko spotykanym rozmiarze.
pozdrawiam,
massud,
w okreslonych warunkach tak , tylko w jakich ?
mnie sie nie zdazylo .
natomiast szczegolnie w tele jesli sa to polary niskiej klasy , wowczas potrafia popsuc ostrosc obrazu.
jesli cos takiego nastapi to raczej nie bedzie to wina braku kolowatosci , lecz jakosci filtra.
ogolnie to dobry pomysl - PL sa w f. cyfrowej rzadko uzyteczne , wiec kupujac tanszy od kolowego PL liniowy mniej pieniedzy zamrozisz w szufladzie.
Odp: DSLR i filtr polaryzacyjny liniowy - macie (negatywne) doświadczenia własne ?
Dzięki za odpowiedzi.
Jeżeli ktoś jeszcze miał doświadczenia z polarem liniowym (niekoniecznie negatywne), chętnie przeczytam.
Odp: DSLR i filtr polaryzacyjny liniowy - macie (negatywne) doświadczenia własne ?
Cytat:
Jeżeli ktoś jeszcze miał doświadczenia z polarem liniowym (niekoniecznie negatywne), chętnie przeczytam.
Ja tez przez dobre 20 lat używam głównie liniowych - i osobiście mam zero problemów z AF czy czymkolwiek.
ALE - przyznać muszę, że raz udało mi się problem wyprodukować, gdy jeszcze w zeszłym wieku założyłem radziecki liniowy filtr polaryzacyjny KMZ na EOSa 100 kolegi z obiektywem kręcącym mordką przy ustawianiu ostrości - wtedy rzeczywiście wystąpiło takie zjawisko, że w niektórych położeniach filtra nie potrafił ustawić ostrości. Ale na nowszych aparatach nigdy mi się to nie zdarzyło, niezależnie czy obiektyw się kręcił, czy nie.
Odp: DSLR i filtr polaryzacyjny liniowy - macie (negatywne) doświadczenia własne ?
ja tylko podpowiem potencjalnie zainteresowanym: jak sie ma juz jakis polaryzator kolowy w domu, to mozna go obrocic tyl na przod (gwintem do zewnatrz) i trzymajac w rece sprawdzic czy aparat sobie radzi z ustawianiem ostrosci i pomiarem. bo wtedy uzywa sie wlasnie polaryzatora liniowego
Odp: DSLR i filtr polaryzacyjny liniowy - macie (negatywne) doświadczenia własne ?
filtr dzisiaj dotarł, jutro potestuję go trochę. Pierwsze "ruchy" są..... nie są negatywne.
Na razie AF i pomiar ekspozycji nie sprawiły problemów.
Odp: DSLR i filtr polaryzacyjny liniowy - macie (negatywne) doświadczenia własne ?
Po ok. tygodniowych testach AF czy pomiar ekspozycji nie zawiódł ani razu.
Informacja dla "potomnych" gdyby też mieli podobne rozterki.
massud,
Odp: DSLR i filtr polaryzacyjny liniowy - macie (negatywne) doświadczenia własne ?
Czy filtr liniowy daje inne (lepsze - gorsze - słabsze - mocniejsze) efekty niż kołowy? Może ktoś miał okazję porównać?
Odp: DSLR i filtr polaryzacyjny liniowy - macie (negatywne) doświadczenia własne ?
Cytat:
Zamieszczone przez
Leon007
Czy filtr liniowy daje inne (lepsze - gorsze - słabsze - mocniejsze) efekty niż kołowy? Może ktoś miał okazję porównać?
Do czasu wprowadzenia fazowego AF wszystkie filtry polar były liniowe. Kołowe wprowadzono w celu wyeliminowania błędów fazowego AF, które rzekomo pojawiały się przy liniowych.
Myślę, że różnice między poszczególnymi produktami w wersji kołowej są tak duże, że nie bardzo wiadomo z czym porównywać jakiś przypadkowy filtr liniowy.