Kupno używanej lustrzanki z wysyłką - Canon 80D

Witam, od jakiegoś czasu przymierzam się do zakupu używanego lustra Canona 80D. Dostałem dość fajną propozycje - po zdjęciach dość zadbany, wiadomo jakieś ślady użytkowania ale nie rzucające się w oczy. Potwierdzony przebieg 12k zdjęć z Proclubu na Żytniej. Użytkowany raczej amatorsko. Cena też dość przystępna, ale jak na złość daleko ode mnie i w grę wchodzi tylko wysyłka. Czy ktoś ma doświadczenie z kupnem lustrzanki od osoby prywatnej przez neta? Czy oprócz wystawienia na allegro i wysyłki za pobraniem mogę się jakoś zabezpieczyć przed tym, żeby nie było niemiłej niespodzianki z jakąś ukrytą wadą, która może wyjść po czasie? Z tego co wiem przy zakupie od osoby prywatnej obowiązuje coś takiego jak rękojmia i mogę złożyć reklamacje.
Oprócz tego poprosiłem o zdjęcia jednolitej powierzchni by zobaczyć czy jest zabrudzona matryca i zaniepokoiły mnie te białe plami, czy to zwykły brud spokojnie do wyczyszczenia?

Kupiłem swego czasu przez neta body i kilka szkieł od osób prywatnych na Allegro i nigdy żadnych wtop nie było. Te plamki są o tyle dziwne że jakoś tak skupione w jednym miejscu, a na f22 jakaś linia jakby było czyszczone i coś zarysowano.
Nie jestem ekspertem, być może się mylę.

@KamHer02

Ja bym się nie pchał w porysowaną matrycę. Na znanym portalu w dziale lokalnie jest pełno ofert 80D od 2k do 3k zł https://www.olx.pl/elektronika/fotog...at_price%3Aasc oraz tutaj https://allegrolokalnie.pl/oferty/?p...sort=price-asc i można znaleźć miejsce, gdzie podjedziesz i sprawdzisz osobiście. Inaczej to kupowanie kota w worku. Tego, że ktoś nim filmował na weselach z laserami też Ci nikt nie napisze, a filmowali z dużym prawdopodobieństwem.

Zresztą pisałeś , że masz już 60D kupionego w lipcu 2020 podziurawioną laserem , to chyba już co nieco o tym wiesz: https://www.canon-board.info/threads...=1#post1418697 Oraz masz też uszkodzonego Canona 1300D kupionego w 2018 roku https://www.canon-board.info/threads...=1#post1387104

Reasumując masz już dwa uszkodzone aparaty: Canon 1300D (kupiony w 2018 roku) oraz 60D (kupiony w lipcu 2020) i chcesz kupić "okazyjnie" kolejny używany aparat, czyli 80D? Zbierasz złom, czy jest jakaś inna przyczyna? Może nadszedł czas, aby nie pakować w używane i uszkodzone aparaty, tylko kupić coś nowego? Tak wiem, bezlusterkowców nie lubisz, ale za cenę tego "okazyjnego" 80D kupisz nowego Canona M50, który będzie miał taką samą jakość obrazka i 100% celność AF-a.

Tyle ode mnie ;)

Te zdjęcia powinny Ci wytłumaczyć dlaczego cena jest atrakcyjna. Sprzedawałem jakiś czas temu swoją 80D ale nie miała takich niespodzianek. Miała na liczniku niecałe 10tys i była w stanie idealnym. Kupujacy może i zaryzykował ale po otrzymaniu przesyłki był na pewno zadowolony. Raz kupiłem używaną lustrzankę i po czasie się okazało że ma coś na matrycy. Paproch którego ani mi ani w serwisie nie udało się uzunąć. Aparat później został poddany przeróbce do astrofotografi i przy zdejmowaniu filtra z matrycy okazało się że paproch był nie do usunięcia gdyż był pomiędzy filtrami. Wiec nie każdy paproch da się usunąć. To tylko taka informacja.
Generalnie od tamtego czasu jak apraty zawsze kupowalem nowe a sprzedawałem uczciwie w bardzo dobrym stanie.

kupuj śmiało, na zdjęciach tego nie będzie widać

Generalnie jest spory wybór, więc możesz znaleźć coś bez takich wad. Niedawno sprzedawałem swoją, w stanie niemal fabrycznym. Na Twoim miejscu bym dalej szukał, chyba, że cena jest mega atrakcyjna i jesteś w stanie zaakceptować wadę.