Tryby auto w Canonie i pytanie laika

Witam forumowiczów,

Pytanie dotyczące trybów auto:
Posiadam canona 40d - ogarniam tryb manualny, ale ostatnio wyszedłem na rodzinne spotkanie na dworze, szliśmy przez park i myślałem, że oszaleje - raz czas naświetlania 1/4000 był ok, innym razem w zacienionym miejscu zdjęcia wychodziły dopiero przy 1/500. Czy istnieje magiczny tryb, który robi dobrze wyglądające zdjęcia?

Drugie pytanie:
Mowa o budżetowych obiektywach - dlaczego taki 50mm wychodzi w podstawowej wersji wychodzi z światłosiłą 1.8 a taki 40mm już z 2.8? Na pewno nie jest to podyktowane możliwościami technologicznym, tylko wynika to z czegoś innego. Jest ktoś w stanie przybliżyć mi tą spawę?

Pozdrawiam,

Cytat:

---

Zamieszczone przez Oskariusz

Pytanie dotyczące trybów auto:
Posiadam canona 40d - ogarniam tryb manualny, ale ostatnio wyszedłem na rodzinne spotkanie na dworze, szliśmy przez park i myślałem, że oszaleje - raz czas naświetlania 1/4000 był ok, innym razem w zacienionym miejscu zdjęcia wychodziły dopiero przy 1/500. Czy istnieje magiczny tryb, który robi dobrze wyglądające zdjęcia?

---

w takich sytuacjach mozesz wrzucic P albo nawet zielony kwadracik i tez bedzie dobrze. w zaleznosci od potrzeb moze tez byc Av (jesli chcesz kontrolowac przyslone) badz Tv (jesli chcesz pilnowac czasu). to sa dosc proste rzeczy tylko musisz sobie doczytac w instrukcji (jak nie masz na papierze, to w sieci bedzie pelna do 40D po polsku)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Oskariusz

Drugie pytanie:
Mowa o budżetowych obiektywach - dlaczego taki 50mm wychodzi w podstawowej wersji wychodzi z światłosiłą 1.8 a taki 40mm już z 2.8? Na pewno nie jest to podyktowane możliwościami technologicznym, tylko wynika to z czegoś innego. Jest ktoś w stanie przybliżyć mi tą spawę?

---

40mm to konstrukcja zaprojektowana w minimalnym rozmiarze i stad sie bierze swiatlosila. wiec w sumie tak, kwestia technologiczna (optyczna).

generalnie w bagnecie EF swiatlosila jest relatywnie latwa i tania do uzyskania w obiektywach standardowych i krotkich tele. im dluzsze ogniskowe tym kwestia sie robi drozsza (optycznie nie jest to moze wyzwanie jako takie, ale wymaga duzych soczewek - a to kosztuje). w obiektywach szerokokatnych rzecz rozbija sie o mozliwosci optyczne - jasne stalki szerokokatne potrzebuja bardziej zaawansowanych konstrukcji optycznych i specyficznych soczewek (koszta produkcji, serwisu, itd. itp.) wiec tez cena idzie w gore.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Oskariusz

Witam forumowiczów,

Pytanie dotyczące trybów auto:
Posiadam canona 40d - ogarniam tryb manualny, ale ostatnio wyszedłem na rodzinne spotkanie na dworze, szliśmy przez park i myślałem, że oszaleje - raz czas naświetlania 1/4000 był ok, innym razem w zacienionym miejscu zdjęcia wychodziły dopiero przy 1/500. Czy istnieje magiczny tryb, który robi dobrze wyglądające zdjęcia?

Drugie pytanie:
Mowa o budżetowych obiektywach - dlaczego taki 50mm wychodzi w podstawowej wersji wychodzi z światłosiłą 1.8 a taki 40mm już z 2.8? Na pewno nie jest to podyktowane możliwościami technologicznym, tylko wynika to z czegoś innego. Jest ktoś w stanie przybliżyć mi tą spawę?

---

1. Ustaw sobie tryb Av, wybieraj wymaganą przysłonę a sprzęt sam dobierze czas. W przyzwoitym świetle wystarczy jeśli przypilnujesz ISO i ewentualnej korekty ekspozycji.

2. Oba obiektywy to proste szkła w systemie Gaussa. Otwór maksymalny "wychodzi" w takiej konstrukcji jako dopuszczalny jakościowo jeśli chodzi o brzegi kadru. 50mm to łatwa konstrukcja i f/1.8 da się zrealizować przy tak oszczędnej konstrukcji. Naleśnik aby był mały musi mieć małe soczewki i stąd otwór względny f/2.8.
Żeby z naleśniku EF-M 22/2 osiągnąć f/2 trzeba było całkowicie opracować nową konstrukcję - przednia soczewka mała i wklęsła, tylna duża i asferyczna.

Automatyka naświetlania jest mało inteligentna. Z czarnego zrobi szare, z białego też zrobi szare. Pod pokrętłem na tylnej ściance jest korekta ekspozycji i przy dużej ilości jasnego w kadrze (np. śnieg) należy dać korektę na plus a przy dużej ilości ciemnego korektę na minus. O ile korygować? To już zadanie tej mądrzejszej części zestawu fotograf-aparat. Bezlusterkowce pozwalają podejrzeć zdjęcie takie jakie ono będzie zapisane na karcie, w lustrzance bez trybu Live View nie da się.

Zacznij od trybu P. Możesz w nim ustawić górne ograniczenie na ISO i wprowadzać korektę, o której mówi Przemek. Zielony kwadracik to jak zupełnie nie chce Ci się myśleć.

W aparatach z trybami pracy PASM w automatyce programowej P aparat uwzględnia aktualną ogniskową przy doborze pary migawka/przysłona tak, aby zdjęcie z ręki wychodziło nieporuszone abstrahując od stabilizacji w obiektywie, natomiast w trybie preselekcji przysłony Av tak się nie dzieje, i czasy mogą wyjść niespodziewanie zbyt długie. Najlepszą kontrolę nad parametrami ekspozycji zapewnia tryb manualny M przy Auto ISO, jednakże w C 40D nie ma możliwości wprowadzania korekcji ekspozycji w tym trybie inaczej, niż kontrolując parametry migawki, przysłony i ISO, więc jest to pełny "manual" i wymaga doświadczenia. Wprowadzanie korekt ekspozycji jest natomiast możliwe w trybach P, Av i Tv, a jest o konieczne, bo automatyka ekspozycji Canona notorycznie daje ciała w bardziej skomplikowanych warunkach oświetlenia sceny.

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi, rozświetliło mi to temat jak f1.0 rozświetla matrycę cmos. Dzięki chłopy, jesteście najlepsi