No to w końcu doczekaliśmy się następcy Canon EF 50 mm f/1.8 II.
Canon Introduces New EF 50MM F/1.8 STM Lens
Wersja do druku
No to w końcu doczekaliśmy się następcy Canon EF 50 mm f/1.8 II.
Canon Introduces New EF 50MM F/1.8 STM Lens
Jestem ciekawy osiągów tego szkła, ale pewnie kupię, brakuje mi czegoś jasnego. :)
Niestety napęd STM "gear type" czyli jak w naleśnikach. Ale tego można się było spodziewać ze względu na rozmiary obiektywu (pewnie i koszty też, choć jest przecież trochę tanich obiektywów z doskonalszą wersją napędu).
Co jest nie tak z naleśnikowym stm'em? Ef50/1.8 czy ef50/1.4 mają lepszy? :D
Jak tylko będzie dostępny do kupienia w Polsce, biorę ;)
http://www.canon.pl/for_home/product...50mm_f1.8_stm/
ja też! w końcu coś jasnego taniego do filmowania dzieci w piaskownicy ! :D
chociaż przydała by się jeszcze stabilizacja jak w sony !
oj chyba 50/1.4 pójdzie do ludzi i nabędę 50 1.8 STM :) wszystko zależy od cen i jakości :D
Łykam! Wreszcie coś porządnego od Canona i wreszcie bez upchanego ISa, bez przedrażania. Ciekawe jaka cena w PLN i kiedy trafi do sklepów
Właśnie co jest nie tak z STM ? Nie miałem jeszcze żadnego obiektywu z tym silnikiem stąd pytanie.
Ja miałem 40mm STM a obecnie mam 24mm STM i uważam ,że napęd STM jest świetnym rozwiązaniem, cichy, szybki, celny, bez problemów.
Optyka w tym szkle jest identyczna ze starym 50/1.8 II. Kontrast się o włos polepszył przy przymknietej przysłonie, może przez lepsze powłoki.
Czyli to samo szkło, lepszy napęd, pewnie nie ulega już autodestrukcji jak wersja II, lepsza przysłona, metalowy bagnet, ta sama cena.
Sam miód.
Mam oba naleśniki, nie mam skarg/zażaleń na STM.
skad wiesz, że optycznie to to samo co stara 50 1.8?
MTFy są identyczne. Nie ma wątpliwości.
I bardzo słusznie. To szkło jest aż za dobre za swoja cenę.
Czy napewno:
Może minimalne róznice to granica błędu?
Zdjecia i ten bokeh jakby inny niz 1.8II
Na otwartej ilośc listków nie ma znaczenia, ale nowy ma 7 a stary 5. No i STM wysywa się do ostrzenia od 0,35m, a stary od 0,45m
mam 10-18 STM i 18-135 STM i w obu napęd działa genialnie, szybko i super celnie !
Z chęcią zamienię plastik-fantastik na ten z STM. Do napędu STM i metalowego bagnetu, dają jeszcze dwa listki przysłony w gratisie :D
Układ STM:
i 1.8II:
Tutaj porowananie parametrów
http://cweb.canon.jp/ef/info/ef50stm/index.html
Zgadza się, ale to jest znacznie lepszy typ napędu STM niż w naleśnikach i nowej 50-tce.
Ogólnie zgodzę się, że przy superbudżetowej cenie $125 nie ma co rozdzierać szat na temat napędu AF. Chociaż apetyt rośnie w miarę jedzenia, a lepsze jest wrogiem... Najwyraźniej potrzebna jest jeszcze jedna 50-tka, choć niekoniecznie L ;)
Nic tylko czekać na wysyp "pięćdziesiątek 1.8" w dziale giełda na forum ;)
Cena 569 złotych
Sam STM jest superfajny, wolę go nawet używać niż USM, gdy nie zależy mi na hiperprędkości. Natomiast (podobnie jak w przypadku USM ring i micro USM) pod nazwą STM kryją się przynajmniej dwie wersje napędu: mała, tania, głośna i powolna używana w naleśnikach i teraz w nowej 50-tce, oraz właściwa, pewnie zbyt obszerna gabarytowo do stosowania w małych stałkach, za to znacznie szybsza i praktycznie bezgłośna.
a zaczelo sie to w 1925 roku
xenon schneider 2.0 50mm
do dzisiaj aktualny dla jasnosci do ok 2.0 - 1,8 uklad gaussa lekko modyfikowany .
Dokładnie, klasyczny schemat.
no i wiemy dlaczego canon wprowadzil bagnet EF o zwiekszonej srednicy - wlasnie ze wzgledu na te tylka soczewke w symetrycznych lub zblizonych ukladach gaussa.
Niezbedna duza srednica , ze wzgledu na jasnosc.
uklad optyczny liczacy ok 100 lat i pewnie ef tez na tyle wystarczylby.
cena calkiem akceptowalna, trzeba czekac az komus wpadnie w lapska i przetestuje w boju ;]
Jako posiadacz 50mm 1.4 USM nie jestem zainteresowany tym szkłem, fajna opcja dla kogoś kto nie ma jasnej stałki.
Pamiętam to przerażające bzyczenie 50mm 1.8 II :lol:
Ja jako przyszły posiadacz 50-tki wybiorę raczej canona 50mm 1.4 USM, ze względu na to 1,4.
A Nikon nie słyszał o symetrycznych układach albo nie potrzebował jasnych szkieł?
Były jeszce inne powody, takie jak wygodne zmieszczenie styków czyli słynnego dandeliona oraz po prostu wzmocnienie bagnetu, bo Canon miał zamiar specjalizować się w długich i ciężkich białych elkach, czym też zdobył pozycję na rynku. Większy bagnet jest po prostu leoszy z wielu powodów.
Moja 50/1.4 będzie musiała się pogodzić z powiększeniem haremu o 50/1.8.
To ciężki cios dla Yongnuło, bo przy cenie $125 tylko skrajna bieda zmusi kanonistę do nabycia YN, które raczej nie ma żadnych innych przewag nad wersja STM.
nikon chcial zachowac kompatybilnosc wstecz , co ograniczalo zmiany srednicy szkiel od strony bagnetu.
canon odszedl definitywnie od starego bagnetu fd , zwiekszajac srednice bagnetu tym samym tworzac fundament pod wyzsza rozdzielczosc lub jasnosc optyki. Tak wowczas motywowano zmiane begnetu, co bylo przeciez posunieciem w pierwszej chwili malo popularnym , gdyz wiekszosc stosowala na on czas bagnet FD.
Na pewno w pierwszych konstrukcjach eos powodem nie byla chec wzmocnienia wytrzymalosci bagnetu , jako ze eosy byly z tworzywa sztucznego i daleko bylo im do odpornosci aparatow z korpusem metalowym FD.
Właśnie o to chodzi - Canon miał w planach budowanie korpusów z plastyku, żeby nie zarżnać nowego systemu cenami, a jednocześnie opierał się w reklamie systemu EOS w segmencie pro nie na czymś innym (jak np. kotlet) tylko właśnie na sporcie i długich, ciężkich obiektywach.
Po latach okazuje się, że konstruktorzy mieli rację. Definitywne odcięcie się od skomplikowanego i nierokującego na przyszłość FD i zdecydowane wejście w nowy EOS, to epokowe posunięcie. Popatrzcie, jak męczą się Nikon i Pentax ze starymi bagnetami. Ciągłe protezy i problemy. Opowieści o kompatybilności jakoś mnie nie przekonują.
jak patrzę na ten obiektyw to sumie jest to konstrukcja opierająca się wszelkim zmianom ale jednocześnie przełomowa, metalowy bagnet czyli powrót do korzeni no i te 7 listków czyli dwa dodatkowe listki po kilkudziesięciu latach rozwoju - jeden listek na 15 lat, właściwie można powiedzieć że to produkt ponadczasowy takie życie po życiu, a właściwie to życie po drugim życiu :)
Jak cena spadnie do 500 to sobie kupię, oczywiście jeśli testy nie zabiją tego szkła na starcie;)
No i wiadomo jaki będzie następca - będzie miał pięć listków i plastikowy bagnet - to się nazywa postęp :lol:.
Co do bagnetu to fundamentalną kwestią było zrobienie takiego żeby całość sterowania i komunikacji z korpusem przenieść elektrycznie. Kwestia średnicy - zrobili to z zapasem ale jak się okazało za małym, bo w superjasnych szkłach te styki zawadzają :D.
Ktoś mi wytłumaczy, czemu to 1,8 dostapił zaszczytu nowej wersji a nie 1,4? I czy dalszy krok canona na polu 50-tek to nowsze (i tańsze ;)) 1,2 a o liftingu 1,4 można zapomnieć?
Prawdopodobnie dlatego, że to najlepiej sprzedający się obiektyw, nie tylko Canona. Myślę, że następca 1.4 też będzie, choć raczej nie wcześniej niż za pół roku czy rok. Chyba najważniejszą zmianą w następcy 1.4 (poza optyką) powinien być porządny napęd AF typu USM ring. On będzie potrzebować więcej miejsca w obudowie, więc obstawiam, że IS też wtedy się zmieści.
Tańsze 1.2? - chyba żyjesz w rzeczywistości równoległej. Praktycznie wszystkie nowe wersje są droższe od poprzednich.
otoz to. i w takiej postaci jak jest, to to jest bardoz atrakcyjne uzupelnienie canonowskiego cropa. male, jasne szkielko o szybkim AF w "trybie szympansim" dla przecietnego zjadacza chleba.
sam ten 50/1.8 STM sprzeda Canonowi cala mase nowych Rebeli ;)
otoz... 50/1.2 to jest taki mis... mis nie jest po to, zeby byl tani, tylko zeby nim pokazac na co nas stac ;)
Chińczycy mają kilka przykładowych zdjęć z tego obiektywu w pełnych rozmiarach:
Canon EOS 760D (EOS Rebel T6s / EOS 8000D), 1/250, f1.8, ISO 200:
http://www.canon.com.cn/products/cam...mple1_zoom.jpg
Canon EOS 70D, 1/1600, f2.2, ISO 800:
http://www.canon.com.cn/products/cam...mple2_zoom.jpg
Canon EOS 6D, 1/250, f2.5, ISO 800:
http://www.canon.com.cn/products/cam...mple3_zoom.jpg
Canon EOS 6D, 1/800, f2.2, ISO 100:
http://www.canon.com.cn/products/cam...mple4_zoom.jpg
Źródło: ??????- EF?? ? ?????? ? EF 50mm f/1.8 STM - ????
nigdy nie miałem styczności z napędami STM, czy to jest udoskonalona "wiertarka" czy jest porównywalnie cicho z 50/1.4? - ogólnie mam 50/1.4 ale przeważnie je domykam do 2.0-2.2 aby mieć fajną ostrość. Jeśli napęd STM jest cichy to rozważę przesiadkę na nową 50mm ;)
STM działa tylko przy wybudzeniu, stąd brak skali odległości.
Do głośności ciężko się odnieść, bo to dwa różne dźwięki. Na youtube bym poszukał. MZ STM pracuje z większą kulturą niz usm w 50/1.4.
Ciekawe czy okaże się dużo lepsza niż metalowa 50 1.8 I, którą dotychczas wolę od wersji 1.4 .
Jak optycznie to samo co plastikowy brat to cudów nie będzie :p chociaz cena zachęcająca.
Ja liczę, że ludzie będą się pozbywać 50 1.4 :mrgreen: