Lustrzanka + obiektyw do krajobrazów

Jako że to jest mój pierwszy post, w pierwszej kolejności wypadałoby się przywitać, zatem witam wszystkich użytkowników forum. ;)

Obecnie jestem posiadaczem kompaktu Panasonic DMC-FZ38, jednak w związku z faktem, iż chciałbym pozyskać aparat który zapewni mi większe możliwości, zaplanowałem sobie zakup pierwszej lustrzanki.

Mój budżet związany z wydatkiem oceniam w tej chwili na nieco ponad 3000 zł, opcjonalnie do 4000 zł. Aparat byłby używany przede wszystkim do zdjęć "w terenie" - krajobrazy ze szczególnym uwzględnieniem stanu atmosfery - a więc chmury, zdjęcia nocne błyskawic. Ponadto aparat niekiedy mógłby być stosowany do wykonywania zdjęć w pomieszczeniu oraz filmów 1080p.

Jeśli chodzi o korpus - ze względu na mój budżet myślałem przede wszystkim o Canonie 60D, większy mętlik mam obecnie z wyborem obiektywu. Domyślam się że bardzo dobrym wyborem mógłby być Canon EF-S 15-85 mm f/3.5-5.6 IS USM, jednak w kombinacji z korpusem obecnie jest dla mnie trochę za drogi. Zachęcające obiektywy posiada również Sigma (17-50mm f/2.8 EX DC OS HSM) i Tamron (SP AF 17-50 mm f/2.8 XR Di II VC). Ze względu na te wątpliwości myślałem nad tym czy nie lepiej będzie rozpocząć z obiektywem kitowym (Canon EF-S 18-55 mm f/3.5-5.6 IS STM) o którym krążą dość niezłe opinie, po czym dopiero później zakupiłbym lepszy obiektyw.

Dodam, iż osobiście nie miałem jeszcze okazji testować ww. aparatu i obiektywów, dlatego też chciałbym zapytać się o opinię i rady przede wszystkim osób które obsługiwały już tego typu sprzęt. Ewentualnie może jakieś inne propozycje? ;)

Pozdrawiam

Jeżeli interesuje Cie krajobraz to nie kupuj na razie nic lepszego niż kit w tym zakresie ogniskowych.
Potem pomysl o C10-18 IS STM a potem C55-250 IS STM.

Bierz sześćdziesiątkę z kitem i się nie zastanawiaj. 60D ma obecnie najlepszy stosunek ceny do efektu, który za tę cenę oferuje, spośród body APS-C Canona. Naprawdę fajna puszka, a używkę kupisz już za jakieś 1,5 kPLN. Nowy za ponad 2k. Polecam, sam mam, bardzo fajna puszka. Potem możesz dozbierać do 15-85.

Rozważ też taki zestaw:

Lustrzanka Canon EOS 60D + EF-S 18-135 STM (5107137987) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

Obiektyw, jak twierdzą ci co z nim mieli do czynienia, niemal równie ostry jak 15-85. Trochę węższy na krótkim końcu (o niecałe 10 stopni), ale z lepszym zakresem. I mieścisz się w budżecie 4k, jeszcze zostanie na jaki drobiazg - kartę, filtr UV czy osłonę przeciwsłoneczną, albo zamiennik LP-E6. Jeśli ci nie potrzeba szerokiego kata, to bierz.

Amen !

Dobrym szerokim szkiełkiem pod APS-C do krajobrazu jest Tokina 11-16. Wcześniej miałem i zachwalałem, teraz mam C16-35 F4 i nie ma praktycznie żadnej różnicy, obrazek ten sam (Tokinę zmieniłem bo przeszedłem na FF).

Dobre szkło i sam o nim myślę, ale jak ktoś przechodzi na lustro z kompakta, to Tokina 116 jako jedyne szkło jest trochę za mało uniwersalna.

Cytat:

---

Zamieszczone przez krakał

Dobre szkło i sam o nim myślę,

---

Pomyś także o obiektywie Tokina AT-X 124 PRO DX II AF 12-24 mm f/4 - druga wersja z czerwonymi paseczkiem.
Optycznie znakomita i "pancerne" wykonanie - daje się odczuć jak założysz do aparatu.

http://www.optyczne.pl/186.4-Test_ob...ć_obrazu.html

Ale znów węższe. Tzn. UWA Canona mają ogniskową 10 (10-18, 10-22), Tokina 116 ma 11, Tokina 124 - 12... To coraz bliżej mojego 15-85 jest. I pytanie, czy kupować takie szkło, równie ciemne (f4) i z zakresem w dużym stopniu takim samym jak szkło posiadane... Jakbym miał 18-135 to tak, warto, ale jak mam 15-85 to chyba Tokina 124 nie jest dla mnie...

Na początek bierz kita 18-55 STM. Mam i polecam. Optycznie nieco lepszy niż 15-85 choć o mniejszym zakresie ogniskowych. Kapitalnie szybki i celny7 AF, niewielka średnica filtrów 58mm. Doskonała stabilizacja sięgająca 4EV. I do tego bezkonkurencyjna cena.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Suchy

Na początek bierz kita 18-55 STM. Mam i polecam. Optycznie nieco lepszy niż 15-85

---

Oprzyj to proszę o jakiś test. Nie kwestionuję tego co napisałeś, jestem po prostu ciekaw.

może kolega Suchy miał na myśli 17-85?
60D to bdb wybór

E, chyba nie. Opinie użytkowników na optyczne.pl mówią, że nowy kit z STM jest tak ostry, jak 15-85 USM, więc o pomyłce z 17-85 chyba nie ma mowy. Ale Suchy napisał, że nowy kit jest lepszy optycznie od 15-85. Ciekaw jestem, co miał na myśli.

Nie, miałem na myśli 15-85USM. Polecam porównanie wyników testów obu obiektywów na Photozone oraz na DXOmark. 18-55 STM ma nieco mniejsze dystorsje, aberracje, bardziej równomierny rozkład ostrości. Tak samo wygląda AF, światło, stabilizacja i odporność na odblaski. Różnica jest taka, że 15-85USM ma o wiele solidniejszą budowę i ciekawszy zakres ogniskowych. No i absurdalnie wysoką cenę. O wiele solidniejsza budowa nie oznacza, że 18-55STM jest niesolidny. Jest po prostu cały plastikowy ale z tworzywa o dobrej jakości. Kupiłem go celem zastąpienia starego kita 18-55 i pod względem jakości budowy nie ma co porównywać. STM miażdży starego kita.
Dlatego nie ma żadnego sensu inwestować w 15-85USM, szczególnie nówkę za 2300zł, bo jak trafi się dobra używka za 1400zł to jasne, że brać w ciemno. Jeśli nowy to właśnie 18-55STM za 400zł a do tego minimalnie przewyższający optycznie 15-85. Nawet jeśli szybciej się zepsuje to i tak taniej będzie kupić kolejny za 400zł.
Mogę też się wypowiedzieć co do trwałości bo używam 18-55STM od ponad roku tylko w terenie, także w czasie deszczu, na wyprawie rowerowej, pod namiotem itp. Zrobiłem prawie 10 000 zdjęć, obiektyw był wielokrotnie wkręcany i wykręcany i zupełnie nic się z nim nie dzieje.

Tu są testy obu obiektywów:

Canon EF-S 15-85mm f/3.5-5.6 USM IS - Review / Lens Test Report - Sample Images & Verdict

Canon EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 STM IS - Review / Test Report - Sample Images & Verdict

Jak widać 15-85USM ma za własności optyczne 3,5 a 18-55STM 4 gwiazdki na 5 możliwych. Zresztą wystarczy porównać wszystkie słupki, żeby zobaczyć, że jest minimalnie lepszy.

Dodam jeszcze, że jego lekkość i plastikowość w fotografii krajobrazowej jest wręcz zaletą bo mamy mniej do dźwigania w terenie. Z 10-18STM, 55-250STM no i może 40STM tworzą kapitalny zespół dla fotografa w terenie.

na photozone 18-55 stm dostał 3,5 na 4 gwiazdki a 15-85 ma 3,5gwiazdki xD jeśli chodzi o OPTICAL QUALITY :mrgreen:


/wygrałeś o sekundy, ale myślałem o tym samym :mrgreen:

Dziękuję bardzo za odpowiedzi.

W takim układzie sądzę że zdecyduję się na zestaw Canon 60D + kit 18-55 IS STM. Z testem tego obiektywu zapoznałem się już wcześniej i w porównaniu do innych obiektywów kitowych Canona zdawał się być najlepszy.

Tokina 11-16 mm posiada faktycznie zbyt mały zakres ogniskowych dla mnie, natomiast nad C18-135 STM też chwilę myślałem, ale uznałem że na początku bardziej będzie zależało na dobrej jakości zdjęciach w szerokim kącie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Suchy

Mogę też się wypowiedzieć co do trwałości bo używam 18-55STM od ponad roku tylko w terenie, także w czasie deszczu, na wyprawie rowerowej, pod namiotem itp. Zrobiłem prawie 10 000 zdjęć, obiektyw był wielokrotnie wkręcany i wykręcany i zupełnie nic się z nim nie dzieje.

---

To dobra wiadomość gdyż planuję wykorzystywać swój zestaw głównie w terenie, niekiedy także w trakcie ekstremalnych warunków pogodowych (należę do społeczności określanej mianem "łowców burz"). Oczywiście mam już pewne doświadczenie z kompaktem w takich sytuacjach, dysponuję także osłoną przeciwdeszczową która powinna pasować do zestawu.

Pozdrawiam.

18-135 ma ciekawszy zakres ogniskowych ale to wiąże się z nieco gorszymi własnościami optycznymi, szczególnie na 18mm, gdzie jest ewidentnie słabszy niż 18-55STM.
Oczywiście obiektyw nie jest uszczelniany, więc trzeba uważać. Ja też mam osłonę przeciwdeszczową na obiektyw i aparat ale nie zawsze chciało mi się ją nakładać. Tak więc kilka razy zdarzyło się, że na odsłonięty zestaw deszcz padał, ale nic się nie stało.

15-85 wcale aż taki bardzo pancerny nie jest, owszem ciężki dość, wygląda solidnie, bagnet metalowy, ale tubus jest z tworzywa. Solidnego, fakt, ale wysuwa się pod własnym ciężarem i nieco "chodzi" na boki. Przynajmniej mój tak ma. Zastanawiam się nota bene, czy wpływa to na ostrość na długim końcu - na mniejszych ogniskowych i małych odległościach jest żyleta, na długim jakby gorzej. Ale może to być też skutek oddalenia od foconego motywu - na 85 rzadko focę coś, co jest blisko.

Co do deszczoodporności, to mam dla ciebie dobre wieści odnośnie sześćdziesiątki - zdarzyło mi się focić przez pół dnia w deszczu. Lało regularnie, nie bardzo mocno ale w sam raz. Byłem cały mokry i na sobie mi nie zależało, łaziłem po krzakach jak w dżungli (tak to jest, jak przyroda odzyskuje to, co człowiek jej zabrał - powstaje zbity gąszcz zieloności, na odległość wyciągniętej ręki nie widać dłoni; dopiero za kilkadziesiąt lat będzie z tego normalny, przejrzysty las). Aparat po zrobieniu zdjęcia chowałem każdorazowo do kabury, ale od nurzania się w mokrej zieloności nawet kabura całkiem przemokła, obawiałem się o korpus bo 400D w podobnych warunkach zaliczył padaczkę i zwarcie wewnętrzne. Nic się nie stało, aparat po wytarciu i ogrzaniu (i odczekaniu profilaktycznym aż się ogrzeje, odparuje, osuszy etc) działał i działa jakby nigdy nic. Touche!

C 18-135 STM przedstawiano mi jako równie dobry optycznie, jak 15-85. Ja 15-85 mam, więc zmieniać nie będę, poza tym bardzo sobie cenię te 15 na krótkim końcu - mnie się to bardzo przydaje przy foceniu fortyfikacji. Krajobrazu, nota bene, też. Ale w sytuacji, jaka jest, to się nie zastanawiaj tylko bierz nowego kita. Zostanie ci sporo kasy w kieszeni, a jak trochę pofocisz i nieco odłożysz, to sam będziesz wiedział jakie chcesz następne szkło - czy potrzeba ci szerszego kąta (UWA - vide Tokina 116), czy raczej odległości (tele). Pięknych kadrów!

krakał - 18-135STM jest równie dobry optycznie jak 15-85USM co ładnie widać po słupkach na Photozone. Idą łeb w łeb! Ale ich słupki są minimalnie niżej niż 18-55STM ;-) Myślę, że to jest oczywiste choćby z powodu mniejszego zakresu ogniskowych, co na ogół oznacza także mniejsze wady.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Suchy

Na początek bierz kita 18-55 STM. Mam i polecam. Optycznie nieco lepszy niż 15-85

---

Nie jest lepszy, ale jest dość blisko - pomijając CA, co wyraźnie widać na tablicach.

Niewątpliwie ma znacznie lepszy stosunek ceny do jakości obrazka niż 15-85, który jest nieprzytomnie drogi.

Tylko ciekaw jestem jak długo wytrzyma nowy KIT względem "starego" 15-85 - 205 g wobec 575 g coś pewnie oznacza.

Canon EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 IS STM Lens Image Quality

P.S. Eee..., a i tak nie ma o co się licytować.

60d będzie dobry ale 1200d też byłby dobry a zawsze to parę stówek w kieszeni na drobiazgi typu statyw, torba, wężyk czy też na konto kolejnego po 18-55, szerszego szkła którego celowość zakupu autor - moim zdaniem - szybko odkryje gdy błyśnie mu kilka razy poza kadrem na 18mm :)

18-135 to fajne spacerowo-wakacyjne szkło do asp-c, może nawet kiedyś je sobie kupię, ale do burz zdecydowanie wolałbym coś szerokiego, choćby 10-18

Widzę żę bierzesz pod uwagę tylko używane body. Mając 4000 tysie do wydania to brałbym nowe 70 D + 18- 55 stm, i masz spokój na jakiś czas. W między czasie zbierałbym na obiektyw, obiektywy i inne graty ;). Daj znać jak już coś kupisz

@RobertON - wszystko zależy od testującego ;-) No i z tymi fotkami tablic na Digital Picture nie zawsze jest wszystko w porządku. Np. Sigma 17-50 i Tamron 70-300 są bardzo chwalone a jakbym miał dostęp tylko do fotek z Digital Picture to nie uznałbym ich za rewelacyjne obiektywy.
No i oczywiście nie ma się o co licytować. 18-55STM jest po prostu dobry optycznie i w pełni porównywalny z innymi obiektywami o tym samym świetle lecz o wiele większej cenie. A skoro nie ma różnicy to po co przepłacać? ;-) Mając starego kita jeszcze bez IS też myślałem o 15-85 ale cena mnie dobijała. No i średnica filtrów. Ale wyszedł 18-55STM, pokazały się rewelacyjne wyniki testów, cena równie rewelacyjna, więc kupiłem i jestem bardzo zadowolony. Boli tylko mały zakres ogniskowych, uprawiam nieustanną żonglerkę między 10-18STM, 18-55STM i 55-250IS, czasami każde kolejne zdjęcie jest robione innym obiektywem. Zdecydowanie przydaje się dobra torba z szybkim dostępem albo szelki reporterskie.

A o bezlusterkowcach Panasonica nie myslales? Taki GH2 w kwestii wideo kladzie na lopatki 60D a i zdjecia robi przywoite. Do tego jest mniejszy i lzejszy a wierz mi, ze dzwiganie lustrzanki z osprzetem znudzi ci sie.

Eeeetam znudzi się. Może kupić kilera bezlusterkowców czyli Canona 100D. I nie będzie co dźwigać. W komplecie z kilkoma obiektywami serii STM da to rewelacyjny komplet podróźniczy, mały i lekki a jednocześnie zachowujący dobre własności optyczne i dający możliwości dużo większych i cięższych zestawów.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Przemek_PC

A o bezlusterkowcach Panasonica nie myslales? Taki GH2 w kwestii wideo kladzie na lopatki 60D a i zdjecia robi przywoite. Do tego jest mniejszy i lzejszy a wierz mi, ze dzwiganie lustrzanki z osprzetem znudzi ci sie.

---

Tak, też rozważałem tą opcję, jednak tutaj przeważył argument, że mam kilku znajomych korzystających z lustrzanek Canona. Ponadto myślę że gdybym miał wybierać między dobrymi jakościowo zdjęciami i filmami to jednak bardziej zależałoby mi na zdjęciach, niemniej chciałbym również aby była możliwość wykonania lustrem niezłej jakości filmów 1080p.

Cytat:

---

Zamieszczone przez luq

60d będzie dobry ale 1200d też byłby dobry a zawsze to parę stówek w kieszeni na drobiazgi typu statyw, torba, wężyk czy też na konto kolejnego po 18-55, szerszego szkła którego celowość zakupu autor - moim zdaniem - szybko odkryje gdy błyśnie mu kilka razy poza kadrem na 18mm :)

18-135 to fajne spacerowo-wakacyjne szkło do asp-c, może nawet kiedyś je sobie kupię, ale do burz zdecydowanie wolałbym coś szerokiego, choćby 10-18

---

Z tego co wiem u dotychczas posiadanego przeze mnie kompaktu Panasonic DMC-FZ38, zakres ogniskowych rozpoczyna się od 27 mm zatem myślę że zejście do 18 mm pewnie będzie przeze mnie odczuwalne. Jak już trochę porobię zdjęć przy pomocy C18-55 IS STM to zobaczę czy będę potrzebował faktycznie "szerszego" szkła. ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez wojciech794

Widzę żę bierzesz pod uwagę tylko używane body. Mając 4000 tysie do wydania to brałbym nowe 70 D + 18- 55 stm, i masz spokój na jakiś czas. W między czasie zbierałbym na obiektyw, obiektywy i inne graty ;). Daj znać jak już coś kupisz

---

Tutaj zamierzam się zastanowić, nowe body 60D kosztuje ok. 2,7-2,8 k podczas gdy używki poniżej 2 k, z tym że w przypadku nowego sprzętu uzyskam pewien okres gwarancji. Obecnie jest kilka ofert na allegro ale jakoś żadna z nich mnie w pełni nie przekonuje. Dodam że kompakt też kupiłem z drugiej ręki i do tej pory sprawował się dobrze.

Z tych 18mm zrobi sie ok 28mm po uwzglednieniu cropa1,6 wiec nie zyskasz szerokosci wnstosunku do Panasonica.

No własnie igor, chyba zapomniałeś o przeliczniku. W Panasoniku obiektyw startuje od 27mm po przeliczeniu na pełną klatkę. C18-55STM po takim przeliczeniu startuje od 28,8mm więc będzie nawet ciut węziej niż w kompakcie. Co nie znaczy, ze nie powinieneś kupować kita. Bo to jest dobry a jednocześnie bardzo tani obiektyw i jego zakres ogniskowych się na pewno przyda. Ale widać z Twoich postów, że myślisz o szerokich ujęciach i słusznie. Nawet banalne chmurki na szerokim kącie zyskują na dynamice, o burzliwych zjawiskach pogodowych już nie wspomnę. Ale do tego naprawdę będzie potrzebny prawdziwy obiektyw szerokokątny (UWA) o zakresie ogniskowych od ok. 16mm po przeliczeniu na pełną klatkę. Może ta Tokina choć z uwagi na koszty i fakt że z puszkami Canona najlepiej współpracują systemowe obiekty polecałbym Canona 10-18STM w cenie ok. 1000zł. Tańszego nowego UWA już nie ma a przy tym parametry optyczne są bardzo dobre. Polecam lekturę testu na portalu Optyczne. Także używam tego szkła od roku, byłem jednym z pierwszych nabywców w Polsce. Świetnie się sprawdził na wyprawie rowerowej po Jurze i w Sudetach.
Jeśli chcesz wydać do 4 tysięcy zł to akurat za kita dajesz 400zł, za 10-18 1000zł i zostaje jeszcze do 2600zł na puszkę. A to bardzo dużo kasy. nota bene myślę, że 60D to trochę za duży i ciężki aparat, szczególnie w teren, choć różne są gusta. Dokładnie te same bebechy (matryca, układ AF) są w mniejszym 700D, który jest teraz wyprzedawany w cenie poniżej 2 tyś. zł z uwagi na premierę 750D/760D. Jakość zdjęć będzie dokładnie taka sama jak z 60D a zostanie Tobie kasa na trzeci obiektyw, akurat tele 55-250STM. Bardzo szybko zobaczysz, że 18-55 to mały zakres ogniskowych i przy wielu ujęciach będzie albo za wąsko albo za krótko.
Niestety 3 obiektywy to już niezła żonglerka, sam tego doświadczyłem w czasie wakacji. Może rzeczywiście kup 18-135STM, który da tylko symbolicznie gorszą jakość obrazu. Myślę, że w normalnym użytkowaniu niezauważalną, szczególnie jak będziesz wywoływał z rawa i korygował wady (700D ma wbudowane profile niektórych obiektywów i wady serii STM mogą być poprawiane automatycznie). Do tego dokupisz 10-18STM. Oba te obiektywy mają jedną wielką zaletę - tą samą średnicę filtrów i mogą używać tej samej osłony przeciwsłonecznej.
Napęd STM świetnie też sprawdza się w filmowaniu, szczególnie z nowszymi puszkami Canona, także 700D.
Albo poczekaj na pojawienie się w sklepach serii 750D/760D (ok. kwietnia). Sama puszka ma kosztować ok. 3000zł, z kitem 18-55STM pewnie będzie ze 3400zł, z 18-135STM ok. 4000zł. Ale wtedy i tak szybko będziesz musiał dołożyć do naprawdę szerokiego kąta. Zobaczysz jak bardzo tego brakuje w fotografii związanej z krajobrazem.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Przemek_PC

Z tych 18mm zrobi sie ok 28mm po uwzglednieniu cropa1,6 wiec nie zyskasz szerokosci wnstosunku do Panasonica.

---

Aha, racja nie uwzględniłem mnożnika. Tak więc na szerokości będzie porównywalnie, niemniej dotychczas na szerokość kadru w przypadku Panasonica nie narzekałem.

Nie narzekales bo nie mogles ustawic szerzej :) Jakbys zrobil pare krajobrazow na ekwiwalencie 16 czy 17mm zmienilbys zdanie :)

Dziękuję za rady i propozycje (szczególnie od Suchego), jednak myślę, że spróbuję najpierw z Canonem 60D i kitem C18-55 mm IS STM, po czym zdecyduję się na kolejne szkła już po uzyskaniu pewnego doświadczenia z tym zestawem. Z czasem faktycznie powinienem odczuć że ten zakres nie będzie mi wystarczał, szczególnie że kolega z którym wielokrotnie udawałem się na wyprawy posiada obiektyw C18-55 mm IS II i niekiedy też narzekał na brak większego "zoomu". Niemniej w takim przypadku skorzystam po prostu ze swojego Panasonica, z czasem pomyślę nad zakupem kolejnych szkieł. Propozycja z C10-18 STM jest faktycznie warta rozpatrzenia, jeśli ze swojego doświadczenia uważacie, że różnica w szerokim kącie jest mocno odczuwalna. ;)

Wbije kij w mrowisko :) 5D i do tego 17-40 f4 L i masz gigantyczny postep w stosunku do posiadanego kompaktu. No ale bez filmow i wylacznie uzywany sprzet.

5d i 17-40 to moje ukochane kombo :D

Fotografia krajobrazowa to nie tylko UWA, a nawet nie przede wszystkim. Obiektyw 18-55 i 60D dobrze się sprawdzą.

Moze i sie sprawdzi ale bardzo szybko zabraknie szerokosci tymbardziej, ze 18mm to minimalny ale jednak regres w stosunku do Panasonica. Policzmy, 5D plus 17-40 i do tego 50 1,8 to okolo 4 tys. zl za sprzet uzywany. Moze jednak warto przemyslec?

Hm, zestaw naprawdę ciekawy, jednak tak jak napisałem w pierwszym poście, chciałbym aby aparat posiadał również opcję wykonywania filmów 1080p. Zapewne niekiedy zdarzą się sytuacje w których będę chciał także nagrać samą błyskawicę czy też np. mocniejsze porywy wiatru, także ta opcja również będzie dla mnie istotna. Niemniej jak podkreślam w stosunku do poprzedniego mojego postu, priorytetem są dla mnie dobrej jakości zdjęcia. Osobiście pogodziłem się już z wyborem na początek Canona 60D + kit C18-55 IS STM, udało mi się nawet znaleźć ciekawą ofertę na allegro związaną ze sprzedażą korpusu 60D. Powinno mi zostać jeszcze sporo pieniędzy z 4 tys. zł, z których część przeznaczę pewnie na komponenty, a z czasem dozbieram trochę pieniędzy do kolejnego obiektywu (w zależności od moich potrzeb wynikających z użytkowania C18-55). Także dziękuję bardzo za pomoc wraz z przedstawionymi radami i propozycjami ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Przemek_PC

Wbije kij w mrowisko :) 5D i do tego 17-40 f4 L i masz gigantyczny postep w stosunku do posiadanego kompaktu. No ale bez filmow i wylacznie uzywany sprzet.

---

Pełna klatka w krajobrazie to podstawa - ilość szczegółów i szerokie obiektywy są nie do przeskoczenia w kropie

--- Kolejny post ---

Polecałbym przy tym 6D - wysokie ISO się przydaje

I cena niestety też jest nie do przeskoczenia. Kolega igor chciał na cały zestaw wydać maks. do 4000zł. Za to nie kupi nawet body 6D. O obiektywach już nie wspominając.

kupi np. 5D mk. I
Canon 5D mk I classic + Grip (5117320005) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
oraz 17-40L
Canon EF 17-40 F/4.0 USM @ SZEROKI KĄT @ (5109897688) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

Mieści się w cenie i naprawdę można tym robić niezłe krajobrazy!!!

--- Kolejny post ---

Ewentualnie Samyang 14 i jest naprawdę szeroko!

pełna klatka w krajobrazie się sprawdza, szczególnie jak się jakieś trochę dziwniejsze rzeczy robi, trzeba pamiętać jednak o droższych teleobiektywach, ale widziałem sporo dobrego krajobrazu np. z 50D który nie jest jakimś bardzo fantastycznym sprzętem (jeśli chodzi o matrycę) więc też sporo zelży od tego co trzyma łeb za aparatem jak się te zdjęcia robią.

Mam takie pytanie, czy do zestawu 60d + 85mm 1.8 znajdę jeszcze jakiś tańszy, w miarę dobry obiektyw do 300-400 zł? (używany)

Nowy kit 18-55 z STM