Wersja do druku
Witam,
Proszę o spojrzenie na poniższe zdjęcie. Odrócony duch budynku występuje tylko na zdjęciu, w rzeczywistości go nie było ;)
Spotkaliście się z czymś takim? Czy powodem była przesłona f2.8?
https://www.flickr.com/photos/mburas...n/photostream/
Z góry dziękuję.
Miałeś filtr na obiektywie?
takie odbicia sie zdazaja sie , ale sa widoczne dopiero przy silnym kontrascie.Cytat:
Zamieszczone przez sqward
to jest odbicie od matrycy , pozniej ponownie od ktorejs z soczewek od strony wewnetrznej i ponownie zostaje naswietlona matryca w innym miejscu tym padajacym odbiciem od siebie samej .
zdaza sie . niestety na matrycach tak jest . na szczescie nie przy kazdym motywie jest to widoczne, ale odbicie od matrycy wystepuje zawsze.
piast9: miałem filtr UV.
pamietasz jaki ? - jakiej marki ? - cos lepszego , czy raczej dolna polka?Cytat:
Zamieszczone przez sqward
Moim zdaniem, najtańsze uv marumi potrafi taki efekt stworzyć.
Wysłane z Motoroli przez Tapatalk.
Cytat:
Zamieszczone przez CrazzyIwan
tak filtry bez powlok odblaskowych , lub z marnymi potrafia cos takiego dac.
i to dziala tak , ze od matrycy sie te mocne swiatla w jakiejs czesci odbija , specjalnie tego nie widac , trafiaja na jakas powierzchnie np filtra albo przymknietej przyslony i odbijaja sie ku matrycy.
powstaja wtedy takie duchy.
tutaj raczej nie od przyslony , gdyz nie widac nigdzie ksztalt przyslony.
slaby filtr moze byc powodem.
Bechamot: mój filtr to "Hoya Pro1 Digital 72mm MC UV[0]"
Kupiłem bardzo tanio. Z tego co wyszukałem w internecie wnioskuję to był to filtr orginalny, ale może jednak podróbka.
Za tym artykułem, wygląda, że wszystko się zgadza:
HOYA Pro1 Digital Fake Filters Found
Może to jednak 20 letnia konstrukcja EF200mm f2.8L II?
20 lat - konstrukcje z lat 90-tych są dość udane. Mam 70-200/2,8 z 96` i jest OK.
Wygląda to na jakieś wewnętrzne odbicie.
W przypadku tego typu zdjęć spokojnie można filtr zdjąć i założyć zaślepkę na wizjer.
Nie wykluczam odbicia od matrycy ale ja jeszcze sprawdziłbym ten filtr.Cytat:
Zamieszczone przez sqward
Mogę się mylić ale nie potrafię sobie wyobrazić tego by światło odbite od matrycy a potem od jakiejś granicy w obiektywie dało potem niezniekształcony obraz. Te granice zazwyczaj nie są płaskie. A filtr jest.
to moze byc rowniez odbicie od wewnetrzej powierzchni filtra - trudno powiedziec. wyglada to tak , jakby czesc swiatla odbitego od matrycy ponownie do niej trafilo.Cytat:
Zamieszczone przez piast9
to sie zdaza , wcale nie tak rzadko.
Tokina tak robi w każdym szkle. IMO to odbicie wewnątrz obiektywu. Odpowiedni kąt padania światła i warunki spowodowały projekcję na matrycy. Można to uważać za wadę ale może też dodawać 'uroku' zdjęciom ;)