Mam problem - robiąc dzisiaj zdjęcia, wkręciłem polara B+W w UVkę Hoyi. No i niestety odkręciłem oba filtry razem i nie mogę ich w żaden cywilizowany sposób rozkręcić. Macie jakieś patenty na takie sytuacje?
Wersja do druku
Mam problem - robiąc dzisiaj zdjęcia, wkręciłem polara B+W w UVkę Hoyi. No i niestety odkręciłem oba filtry razem i nie mogę ich w żaden cywilizowany sposób rozkręcić. Macie jakieś patenty na takie sytuacje?
1. Sa dostepne speecjalne klucze do odkrecania 'zapieczonych' czy za mocno dokreconych filtrow.
2. Ciut WD40 miedzy filtry mozna zaaplikowac. Jak da sie za duzo, to potem bedzie troche roboty z czyszczeniem wd 40 jak sie dostanie na filtr. przypominam, ze plyn do naczyc Ludwik w takich sytuacjach czyni cuda. W takich sytuacjach mozna tez stosowac benzyne oczyszczona (taka specjalna do czyszczenia stykow).
zapytaj muflona, ma bogate doswiadczenie w [nie]odkrecaniu filtrow :mrgreen:
Wredota z Ciebie Jac :D Myślisz, że to tak fajnie jest nie móc odkręcić filtra z obiektywu? Nawet otwieracz do słoików i rzemyk nie działają :(Cytat:
Zamieszczone przez Jac
Można jeden z nich potłuc i mieć po prostu filtr w grubej oprawce :twisted:
Nawet mi kur* nic nie piszcie o odkręcaniu filtrów :( Ostatnia nadzieja w jakimś warsztacie rowerowo/samochodowym. Przy okazji poszukam... póki co pogodziłem się ze status quo :(
Są różne metody.
- Obstukiwanie łyżeczką dookoła.
- Wciskanie ostrego noża po obwodzie w szczelinę pomiędzy filtrami.
Zwykle jak mnie coś takiego spotka to próbuję tych właśnie metod.
Coś tam zwykle pomaga i nagle puszcza.
A najlepszą metodą jest prewencja. Po prostu na gwint polara naciągam jakąś gumkę co nie pozwala na zbyt mocne jego dokręcenie. Można też użyć jakiejś nici czy też cienkiego sznurka itp.
Na razie wyjąłem szkło z Hoyi i mam odwrotność wersji SLIM. Niestey WD40 aplikowane z dwóch stron gwintu nie pomogło (ani podgrzanie i ochłodzenie) :(
Znalazłem taki klucz http://www.e-strefa.pl/index.php?a=p&id=327 Słabo trochę, że do średnic 46-60mm.
Tu tez dobry artykuł: http://www.earthboundlight.com/photo...k-on-lens.html Co ciekawe, pan zaleca nie używać WD-40 ;)
w imadlo wsadzic i odkrecic nie ma mozliwosci zeby nie puscilo ;-)muflon albo poczekaj do lipca ;-)
To ja mam pytanie: masz obiektyw za ~5000PLN (już mniejsza o filtr który też swoje kosztował). Wkręcasz filtr w imadło. Siedzi dobrze. Kręcisz. Nie idzie. Kręcisz mocniej. Nie idzie (mimo że filtr siedzi ładnie w imadle, ręka się nie ślizga po obiektywie). Jak daleko się posuniesz w zwiększaniu siły? :) Pewnie że "nie ma możliwościi..." - w najgorszym razie pusci... obiektyw :(Cytat:
Zamieszczone przez Jac
A co to za filterek Ci się zaciął? Różowa połówka? ;)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Próbowałeś może użyc samochodowego klucza do filtrów oleju? Tylko takiego z obejmą i rączką (można gumę czy coś podłożyć) a nie z pazurami.
A słynny szwajcarski serwis Canona?
Nie dali rady scyzorykiem ;)Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Wy chyba naprawdę nie rozumiecie :) Ja (dzięki kilku poradom, głównie Tomasza1972) nie mam problemu "jak chwycić", "wyślizguje się", "nie mogę mocniej" itp. Wszystko cacy, z jednej strony otwieracz do słoików, rzemień :) z drugiej strony obiektyw przez szmatę i wszystko siedzi jak skała. Problem jest znacznie prostszy, jak w bajce Brzechwy: "ciągną i ciągną, wyciągnąć nie mogą" ;-)Cytat:
Zamieszczone przez piast9
No to się nieźle zatentegowało... :/ Może klucz pneumatyczny? :roll:Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Ja się kiedyś przez kwadrans mocowałem z osłoną przeciwsłoneczną do mojego Orestegora. Niby malutka, ale bez jej zdjęcia obiektyw nie wchodzi do plecaka... Ale poszło rękami.
Muflon a koniecznie chcesz się tego filtra pozbyć ?
Kup najtańszy filtr. Przełóz szkło z tamtego a z samą oprawke to już można wszystko zrobić, chocby przepiłować
Nope, ja jestem na tyle zdeterminowany, że ten filtr najchętniej bym po prostu rozwalił. Tyle że a) to jest solidne szkło, rozbijając je mogę uszkodzić obiektyw, b) nie mam gwarancji, że po tym jak usunę szkło z filtra, dam radę zdjąć oprawkę - a wtedy zostanę w ogóle na lodzie.Cytat:
Zamieszczone przez Driver
Bo w zasadzie mi ta UVka nie przeszkadza - tyle że ma rozwalony gwint, a ja czasem na ten obiektyw chcę zakładać polar...
Właśnie wróciłem do domu i rozkręciłem te dwa filtry bez żadnego problemu. Chyba WD40 zadziałało z opóźnieniem. Na przyszłość zastosuje się do rady z gumką na gwińcie...
Bo WD40 trzeba dac czasu na 'penetracje'.
Świetnie się nadają te co są na zakończeniu tego co Umimil produkuje.Cytat:
Zamieszczone przez feder
Konieczne jest zabezpieczenie gwintu, żeby się nie zakleszczał. Najłatwiej parafiną (taką ze świeczki) potrzeć po gwincie. Wystarcz minimalna ilość.
Można też zastosować odrobinkę kremu nivea. Jest doskonały i nie brudzi.
A jak odkręcić? Dwie deseczki (10x10cm) z naklejoną na powierzchnie twardą gumą. Niesforne filtry pomiędzy, dociskamy deseczkami i lekko przekręcamy. Idzie jak "po maśle".
Można też, za pomocą suszarki do włosów, nagrzać pierścień z gwintem wewnętrznym (ten od strony obiektywu). Będzie się rozszerzał szybciej niż ten w środku.
I jeszcze jedno, w żadnym wypadku nie stosować nacisku promieniowego na pierścienie. To jeszcze pogarsza sprawę. A z tym WD40 to ostateczność absolutna. Jak dostanie się na powierzchnię szkła to rozpuści powłokę. Jest zbyt agresywny.
A gdzieś, chyba na stronie Hoya czytałem, że polara nie powinno się nakręcać na UV. Ponoć zsumowanie powłok z polara i uv szkodzi. To by automatycznie załatwiało problemy.
Czy dobrze rozumiem - nagwintowałeś (niechcący zakładam) na nowo filtr gwintem obiektywu?Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Wprawdzie ja nie muflon :) ale odpowiem.Cytat:
Zamieszczone przez KMV10
Nie. Gwint w UVce został zjechany i na nią nie można nic nakręcić. To, że nie można odkręcić UVki z obiektywu jest problemem. Skoro nie mozna odkręcić UVki, to nie można używać polara. Ot zagwostka.
Normalnie masakra! (słowo masakra użyłem tutaj jako przenośni)Cytat:
Zamieszczone przez lemina
Jakoś nie mogę uwierzyć żeby z takim czymś nie można było sobie dać rady :-D
Muflon walnij se któregoś weekendu 'setkę' i zrób z tym porządek ;)
No i oczywiście daj znać jak poszło...
PS. a może kręcicie nie w tą stronę?? :lol: ;)
Ad. a) - zarysuj szkło diamentem, pęknie wtedy po lekkim stuknięciu. A jak nie chcesz stukać to możesz przyssawką się posłużyć i pociągnąć szkło filtra w stronę od obiektywu. BTW, tego szkiełka nie da się wyjąć przez odkręcenie jakiegoś pierścienia?Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Ad. b) - nie ma takiej rury, której nie można odetkać. :) Moim zdaniem nacięcie oprawki filtra tak głęboko, jak się da aby nie uszkodzić obiektywu + manipulacje kombinerkami na oprawce filtra da zamierzony efekt.
Czyli krotko mowiac: tak czy tak potrzebny warsztat, ludzie i sprzet :)
A na dodatek spokój i opanowanie :razz:Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Jak się robi chłodniej to filtry kurczą się po obwodzie
Ja podgrzałem delikatnie suszarką do włosów i poszło
(grzać od strony aparatu bardziej ten z zewnętrznym gwintem)
Hej
jeśli oprawkę masz aluminiową to polecam:
1. szkiełko z filtrem wkładasz do lodóweczki na jakiś czas, aby korpus się ochłodził - kurczliwość materiałów powinna pomóc
2. jesli nie da rady a mocowanie filtra na szkle masz plastikowe a filtr aluminiowy to
3. smar silikonowy w sprayu 3-4 małe kropelki na zakrapiasz obwodzie, czekasz aż trochę wniknie i patrz punkt pierwszy
wielokrotnie tą metodę praktykowałem i się sprawdzała
Jest jeszcze jeden sprawdzony sposób na gwinty.
Wystarczy je porysować ołówkiem (oczywiście przed wkręceniem). Grafit ma spore właściwości smarne.
I raz rozprowadzony po gwincie nie odparowuje, nie zapieka się, etc.. No chyba, że się go wytrze.
Po za tym nie powinno być kłopotu z nabyciem (nawet w Szwajcarii).:rolleyes:
Ja wczoraj miałem problem z rozkręceniem polara i uv-ki 77, na szczęście dało radę odkręcić oba od 24-105. Po długich zmaganiach i utworzeniu nowego zbędnego wątku na CB stwierdziłem, że wsadzę zapieczone filtry do zamrażarki. Po ok 10 minutach wyjąłem. Pokombinowałem i po 5 minutach zmagań udało się je rozkręcić. Więcej nie nakręcam jednego na drugi.
@SAM z tym ołówkiem to dobry pomysł, sprawdzałeś??
Kup mala puszeczke w spray'u WD-40 i spryskaj . Bardzo dobry penetrant. Pomaga na rozkrecenie wszystkiego nawet zardzewialych, zapieczonych na amen wiekowych srub.
Nikt tu chyba jeszcze nie wspomnial o Coca-coli-a ona sie swietnie nadaje do odkrecania wszelkiego rodzaju rzeczy:p
to nie jest problem rdzy tylko kurczliwości
Dobrym penetrantem przez wiele lat stosowanym jest nafta.{Niestety wypita nawet z lodem, strasznie sie [sorry]odbija.}
Sprawdziłem na wielu gwintach, nawet takich pracujących w wyższych temperaturach, czy też w układach dwumateriałowych np. jeden gwint stalowy, a drugi aluminiowy. I zawsze było zdecydowanie lepiej.
Jeszcze korzystam z preparatu w spraju na bazie siarczku molibdenu, MOS2, to już zupełna rewelcja przy zapieczonych lub zardzewiałych gwintach.
takie kuku mi się dziś stało. nie mogę niczym odkręcić filtra. Na domiar złego to moje podstawowe szkło. Jutro rano do pracy będzie mi potrzebne. POMOCY!!!
Rozbij całkowicie filtr, tylko nie porysuj przedniej soczewki. Na rano do pracy bedzie obiektyw gotowy:-P
Nakrec na niego drugi filtr i wtedy sprobuj takim narzedziem do odkrecania sloikow
jestem na etapie wyjmowania po kawałku szkła z filtra, on jest tak krzywy ze nic sie nie da na niego nakręcić
ja bym sprobowal odkrecic szklo od filtra za pomoca korpusu.
w sensie zalozyc szklo na korpus, ale bez zaskakiwania na bagnecie.
potem "zaczepic" zabeczki na rancie filtra o jakas chwytliwa powierzchnie
(na przyklad jakies twarde drewno) i krecic korpusem, zeby puscilo.
Polecam sprawdzony paten z podgrzewaniem.
Szkiełko na kilka minut pod żarówkę i powinno puścić, gwint filtra jest plastikowy nawet w eLce więc powinien się rozszerzyć.
szkła już nie ma, obiektyw działa tak samo jak przed kuku. Został tylko pierścień, którego niczym nie idzie ruszyć, sprawdzony otwieracz od słoików nie działa. Podgrzewanie o żarówkę tez nie wiele daje, bo wygląda na to ze obydwa gwinty są metalowe. moze jakoś go przeciąć
Połóż może ściereczkę do obiektywów na soczewkę, przyklej ją taśmą do korpusu i spróbuj kombinerkami lub żabką.
Przeciąć możesz w zasadzie tylko ramkę szkiełka, gwint i tak pozostanie w gwincie obiektywu.
Poszukaj wśród znajomych modelarza, który dysponuje czymś, co się zwie Dremel, tudzież jego odmianą, idealnie przetnie oprawkę filtra nie szkodząc obiektywowi (sam wypróbowałem, co prawda nie na tak kosztownym obiektywie, ale wycięcie szkła i przecięcie oprawki zajęło niecałe 10 minut). Potem tylko wyczyścić szkło (będą na nim wiórki, dmuchawka załatwi sprawę), i git.