Odgadnięcie gdzie to jest, jest tylko drogą do celu,
a rozwiązaniem zagadki jest podanie nazwiska projektanta.
Wersja do druku
Odgadnięcie gdzie to jest, jest tylko drogą do celu,
a rozwiązaniem zagadki jest podanie nazwiska projektanta.
Rem Koolhaas?
To nie Koolhaas.
Następna podpowiedź, bo coś mały ruch.
Kolor ma fundamentalne znaczenie dla dzieła.
Więc to nie są schody do Ruhr Museum?
"Rem Koolhaas also designed the interior staircase with impressively illuminated handrails as a modern passage into the world of coal and mining."
może Heinrich Böll ?
To są schody w Ruhr Museum, wg mojej wiedzyte ruchome zaprojektował Koolhaas, tak jak projekt urbanistyczny terenu,
a te z pierwszego zdjęcia wg przewodnika Foster, tak jak zrewitalizowany budynek Ośrodka Wzornictwa, dawnej kotłowni.
Ale mogę się mylić i uznaję odpowiedź.
Zadajesz następną :D
Ale kto, ja czy centur?
no dobra...
Ty :D
A to są "efektownie oświetlone schody" Koolhaasa, jednocześnie najdłuższe ruchome schody w Niemczech.
Ale te z pierwszego zdjęcia mógł popełnić też Koolhaas a nie Foster.
IMHO:
trzeba zmienić zasady GTJ.
Każdy z nas mogł być w miejscu ciekawym ,a niedostepnym dla milinów innych ludzi.
Może zawęzić to do kraju:
POLANDA ?
--- Kolejny post ---
Ale to wszystko są miejsce dostępne dla milionów ludzi.
To samo dotychy setek zagadek z Polski, że miejsca są niedostępne dla przeciętnego zjadacza chleba.
Przeciętny zjadacz nie ma potrzeby poznawania świata, nawet mając coś ciekawego pod nosem.
Poza tym urok tego wątku polega na walorach poznawczych, edukacyjnych.
Podoba mi się to, że trzeba czasem ruszyć mózgownicą, doczytać, poszperać.
To jest wątek imho dla ludzi ciekawich świata.
"nie ma takiej rury której nie można odetkać" jak to mawiał klasyk a tym bardziej w dziale GTJ - wystarczy zadawać logiczne pytania zawężające obszar poszukiwań. Smiem twierdzić że każda, nawet najtrudnieszja zagadka jest do odgadnięcia w max 15-20 min. pod warunkiem że autor jest online i szybko odpowiada na pytania...
No to mnie zalatwiliscie, ja mam wiecej zdjec z glownej ulicy Siem Reap, niz zdjec z Polski :mrgreen: