wzorcowe foty z 17-40/f4 L....
Gdzie je znaleźć ? Odkąd odkryłem to forum to sam nie wiem czy to dobrze czy źle się stało.... Pod wpływem Waszych postów zacząłem baczniej oglądać...albo raczej skanować....w powiększeniu 100% moje fotki;)
I utraciłem spokój ducha.... Bo sam już nie wiem, czy wtopiłem 2,5 tyś w Elę czy też to co oglądam...to tak ma być....? Czy to normalne np. że przy 17mm i przysłonie f5.6 obraz na obrzeżach foty jest lekko nieostry ? Szczerze mówiąc to przymykanie do f8 niewiele zmienia....może trochę na plus. Ale to widać tylko jak się powiększy fotę do 100% na ekranie monitora... W sumie i tak wydaje mi się, że zdjęcie trzeba zawsze trochę podostrzyć na PeeSiee, żeby wyeliminować nieco efekt interpolacji danych. Kiedyś na szkoleniu z obiektywów Sigma oglądałem foty robione Sigmą 70-200/2.8 z korpusem Sigmy SD-10 i Nikonem D70. Mimo, że Sigma miała 9 MP ale w trzech warstwach (czyli fizycznie 3MP) a Nikon 6MP, to foty z Sigmy były dużo ostrzejsze w detalach bo tam nie było interpolacji danych, a foty z Nikona w tym samym stopniu powiększone były już lekko nieostrawe....
A wracając do Eli... Masowa produkcja rządzi się swoimi prawami, wiem, bo sam sprzedaję aparaty, mój szef widział kiedyś obiektyw Sigmy z banieczką powietrza w przedniej soczewce, więc różne rzeczy mogą sie zdarzyć ;) Ale...skąd można sobie ściągnąć jakieś foty do porównań ? Takie wzorcowe na różnych ogniskowych i przysłonach....bo te całe wykresy MTF itp zupełnie do mnie nie przemawiają....to chyba jakieś uśrednione jest i tyle....a ja chcę konkret :)
Fast Murder On The Street....;)
Hmmm.... Bo do czego zmierzam.... 20D to fajny aparat i w ogóle, ale dźwięk migawki jest....hmm....nieco krępujący. Nie ma z tym dla mnie problemu, kiedy fotografuję w sytuacjach oczywistych jak ślub czy inna imprezka czy studio, ale moim żywiołem jest też ulica. A tam, z doświadczenia to wiem, im aparat cichszy i bardziej niepozorny, tym lepiej. I w zupełności wystarczy mi stałoogniskowy obiektyw np. 20mm. Poza tym jest też kwestia zapasowego body na te imprezki. Do tej pory pożyczałem coś tam od kumpli, ale wiecie jak to jest... Nie zawsze można. Więc pomyślałem o drugim body. I tak sobie zerkam w stronę 350D + np. 20/2.8 USM. To byłby fajny sprzęcik do ulicznej fotografii. Mały, cichy i szybki. Niskie szumy... Co prawda przeszkadza mi trochę brak kompatybilności np. akumulatorów, ale ten aspekt jakoś przeżyję. A ktoś z Was, drodzy Forumowicze, używa 350D do ulicznej strzelaniny ?