Kopiowanie 350D -> PC

Od niedawna mam 350D a od ponad roku mam też Ixus700. Oba aparaty mają ten sam procesor DigicII. Zastanawia mnie o wiele dłuższy czas komunikacji podczas przegrywania plików na PCta z 350D w stosunku do Ixus700. W 350D mam kartę SanDisk Ultra II 1GB a w Ixusie - 512 MB, i używam standardowego oprogramowania dostarczonego z aparatem.
W momencie uruchomienia komunikacji (wciśnięciu DOWNLOAD)w 350D najpierw przez ok 20-30 sekund miga CF a dopiero po tym czasie pojawiają się na ekranie monitora PC przegrywane pliki. W Ixusie pliki zaczynają się przegrywać natychmiast po wciśnięciu Download.
Czy jest to jakaś wada 350ki, z którą należy udać się do serwisu, czy jest to zachowanie normalne. Będę wdzięczny za radę.

Porownaj wielkosc plikow i wszystko bedzie jasne!

wielkosc plikow swoja droga, ale 30sec opoznienia ? to jakis koszmar.
Mam 350-ke i po podpieciu startuje mi soft i po kilku sec (soft tez musi sie zaladowac :) ) juz laduje.
Takie male pytanko: a USB 1 czy 2 ? Jak 1-ka to wszystko jasne.

USB 2.0 w obu przypadkach - korzystam z tego samego komputera. Czy taka zwłoka może być spowodowana samą różnicą w wielkości karty? (512 MB SD vs 1 GB CF)

Proponuję użyć na próbę innego oprogramowania oryginalne nie jest przynajmniej jak dla mnie warte uwagi

Cytat:

---

Zamieszczone przez JACOR

USB 2.0 w obu przypadkach - korzystam z tego samego komputera. Czy taka zwłoka może być spowodowana samą różnicą w wielkości karty? (512 MB SD vs 1 GB CF)

---

Karta na pewno, ale czy az tak ?

Mnie osobiście bardziej podobały się rozwiazania z moich poprzednich cyfraków.
Po podłączeniu aparatu po prostu pojawiał się dodatkowy dysk.
Można było wtedy bardzo łatwo operować standardowymi operacjami z winzgrozy.

ja mam 350D i działa u mnie szybciutko

Ja miałem wcześniej fuji s5500 i byłem zadowolony, że aparat był wykrywany jako dysk. Wiem, zaraz powiecie, że powinno się mieć czytnik i macie rację, ale dlaczego Canon proponuje takie "chore" rozwiązanie jeśli chodzi o komunikację puszka -> PC. Nie posiadając np czytnika nie można sobie ściągnnąć zdjęć przez TC. Zdarzyła mi się również taka sytuacja z 350d, że bez zainstalowanych sterów pokazał aparat w "Mój komputer" , za chwilę podłączylem innego 350d i już go nie wykrywał - wniosek jedziesz do Cioci bież stery ze sobą albo czytnik i naczej Ciocia zdjęć nie obejrzy

Polecam zakup nawet taniego czytnika kart. Najlepiej nie takiego 100 w 1, tylko zwykłego czytnika kart CF. Naprawdę ułatwia to sprawę a kosztuje grosze :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez misiul

Ja miałem wcześniej fuji s5500 i byłem zadowolony, że aparat był wykrywany jako dysk. Wiem, zaraz powiecie, że powinno się mieć czytnik i macie rację, ale dlaczego Canon proponuje takie "chore" rozwiązanie jeśli chodzi o komunikację puszka -> PC. Nie posiadając np czytnika nie można sobie ściągnnąć zdjęć przez TC. Zdarzyła mi się również taka sytuacja z 350d, że bez zainstalowanych sterów pokazał aparat w "Mój komputer" , za chwilę podłączylem innego 350d i już go nie wykrywał - wniosek jedziesz do Cioci bież stery ze sobą albo czytnik i naczej Ciocia zdjęć nie obejrzy

---

bez czytnika ani rusz..... i to z każdym aparatem.... po jakimś czasie Windows nawet XP zgłupieje..... i będą ..... wielkanocne jajca.......:lol:

Cytat:

---

Zamieszczone przez misiul

... wniosek jedziesz do Cioci bież stery ze sobą albo czytnik i naczej Ciocia zdjęć nie obejrzy ...

---

Jesli chodzi o przegladanie (tylko) to jak ciocia ma telewizor to tez sobie poogladac moze :D

Nie rozumiem problemów opisywanych w tym wątku.
Mam 350d. Po podłączeniu go do PC w katalogu Mój komputer pojawia się ikonka aparatu a po kliknięciu w nią pojawia się... pusty katalog. Ale kliknięcie Odśwież powoduje odnalezienie plików zdjęć w katalogu. I można działać. Zawsze kopiuję zdjęcia na PC tą drogą i nie miałem żadnych problemów. Pozdrawiam.

Cytat:

---

Zamieszczone przez bogist

Nie rozumiem problemów opisywanych w tym wątku.

---

Bo nie kazdy ma problemy :D Kolega cos niepokojacego zauwazyl wiec pisze o tym.
Pamietajmy ze wiekszosc z nas (okolo 90%) uzywa wind jako OS-ow ... a tam co SP to nowe ficzery :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez bogist

... Mój komputer pojawia się ikonka aparatu a po kliknięciu w nią pojawia się... pusty katalog. Ale kliknięcie Odśwież powoduje odnalezienie plików zdjęć w katalogu....

---

A RAWy widzisz ??

Pozdrawiam ;)

Chciałem podkreślić, że mam od początku zainstalowane na PCcie oprogramowanie komunikacyjne Canona dostarczone wraz z aparatami. Ponieważ używam jeszcze Win2000 to aparaty nie byłyby rozpoznawane jako dyski bez tego s/w (tak jak to potrafi XP).
RAWy się kopiują tak jak i JPEG, nie ma problemu z RAWami. Ale tak jak pisałem, trwa to w 350D sporo dłużej niż w przypadku IXUS700, a właściwie różnica polega na tym, że w IXUSie kopiowanie rozpoczyna się natychmiast po wciśnięciu Download, a w 350ce kopiowanie jest poprzedzone jakąś, niezrozumiałą dla mnie, około 20-30 sekundową aktywnoścą karty CF. Ewidentnie takiego opóźniającego etapu przy kopiowaniu nie ma w IXUSie.
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi.

Cytat:

---

Zamieszczone przez bogist

Nie rozumiem problemów opisywanych w tym wątku.
Mam 350d. Po podłączeniu go do PC w katalogu Mój komputer pojawia się ikonka aparatu a po kliknięciu w nią pojawia się... pusty katalog. Ale kliknięcie Odśwież powoduje odnalezienie plików zdjęć w katalogu. I można działać. Zawsze kopiuję zdjęcia na PC tą drogą i nie miałem żadnych problemów. Pozdrawiam.

---

Zgadzam się z Tobą w pełni, ale umówmy się, ten sposób kopiowania dla "okienek" nie jest zbyt szczęśliwy. Nie możesz np. zmienić nazw plików w trakcie kopiowania i takie tam. Po za tym inne OS-y pewnie sobie nie poradzą z wykryciem puszki.

Jedynie słusznym rozwiązaniem jak piszecie to "czytacz" . Poza tym podłączając aparat istnieje potencjalne ryzyko np. zrzucenia aparatu, a tak wyciagamy kartę i po sprawie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez scooter

A RAWy widzisz ??

Pozdrawiam ;)

---

Tylko RAWy widzę.
Bo tylko w RAWach pstrykam.:-D
Pozdrawiam.

Dzięki wszystkim za sugestie. Dziś wpadłem na przyczynę, która powodowała takie właśnie zachowanie aparatu, jak wcześniej opisałem. Aby zakończyć ten wątek powiem krótko: "Gó...o chłopu, nie zegarek". Przyczyną długiego (okazuje się że nawet ponad minutowego) czasu aktywności karty przed rozpoczęciem kopiowania do PC było nieustawienie przez użytkownika w aparacie opcji "PC connection", tylko pozostawienie "Print/PTP".
Tak, jest mi wstyd, ale pomyślałem, że może komuś się kiedyś zdarzy podobna sytuacja i wtedy znajdzie ten wątek, bez potrzeby stawiania tego pytania i robienia z siebie gamonia.