Jaki obiektyw "uniwersalny" do EOS 600D ?

Witam forumowiczów.

Jestem totalnie początkujący w dziedzinie lustrzanek i od kiedy urodziła mi się córeczka szukam amatorskiej lustrzanki, żeby móc robić Jej jakieś ciekawsze zdjęcia niż te, które robię na co dzień telefonem 13Mpix. Nawet nie wiem do końca co oznaczają te wszystkie skróty, którymi większość z Was się posługuje. Dopiero zaczynam przygodę.

Tyle wstępu a teraz do rzeczy. Byłem u zawodowego, profesjonalnego fotografa, najlepszego w moim mieście z zapytaniem o sprzęt do fotografowania. Podsumowując jego wypowiedź, polecił kupić body Canona plus lepszy niż standardowy obiektyw. Tak też chcę zrobić. Po przeczytaniu wielu testów wybór padł na body EOS 600D (miał być 700D ale praktycznie niczym się nie różni). Teraz myślę o obiektywie i słyszałem pozytywne opinie o 55-250 tylko czy spełni on moje oczekiwania? Przede wszystkim aparat ma służyć mi do dokumentowania wzrostu i postępów córki ale też, jeśli się mam rozwijać, chciałbym robić zdjęcia jakichś ścieżek leśnych, ośnieżonej drogi między lasami, pomarańczowych chmur na horyzoncie podczas zachodu.... obiektów raczej statycznych. Kiedyś zwykłym telefonem 5Mpix zrobiłem zdjęcie starego, opuszczonego domu porośniętego mchem i całkiem nieźle mi to wyszło. Chcę więc móc rozwinąć ten potencjał (jak znajdę wspomniane zdjęcie to wrzucę). Reasumując, jaki obiektyw mi polecicie i czy wspomniany 55-250 się nada (PS. cena samego obiektywu nie powinna przekroczyć 1500zł).

55-250 to zakres tele i będzie zbyt "wąski" dla Twoich potrzeb.

Jako "pierwszy" jest wystarczający zwykły KIT 18-50, ale skoro dysponujesz niezłym budżetem, to moim zdaniem bardzo dobrym rozwiązaniem będą dwa obiektywy Sigma lub Tamron.
Sigma 17-50 f/2.8 EX DC OS HSM i Tamron AF SP 17-50 f/2.8 XR Di II VC.

Można również wybrać bardzo dobre szkło Canon EF-S 18-135 f/3.5-5.6 IS STM.

Jak wyżej. Czyli kup 600d lub 700d (a najlepiej to 70d :-)) i 18-135 is STM.

600d a 700d jest spora różnica jeśli chodzi o autofocus.
Obiektywy to byłbym za sigmą albo tamronem 17-50 f/2.8 - 1500zł nowe ~ 1200zł używki na gwarancji

Dziękuję za tak szybką odpowiedź. Teraz widzę, że zrobiłbym błąd ;) Niestety na 70d nie mam budżetu. Może jak się rozkręcę na 600d a córka już dorośnie to pomyślę ;) A tu zamieszczam zdjęcie, o którym wspominałem (robione w 2006 Sony Ericssonem K750i) http://zapodaj.net/395e91fbbdc3d.jpg.html

salas a tak w dwóch zdaniach to na czym polega ta różnica w AF?

Cytat:

---

Zamieszczone przez koala1985

Dziękuję za tak szybką odpowiedź. Teraz widzę, że zrobiłbym błąd ;) Niestety na 70d nie mam budżetu. Może jak się rozkręcę na 600d a córka już dorośnie to pomyślę ;) A tu zamieszczam zdjęcie, o którym wspominałem (robione w 2006 Sony Ericssonem K750i) Zapodaj.Net - Darmowy hosting zdjęć i obrazków bez rejestracji! - 395e91fbbdc3d.jpg

salas a tak w dwóch zdaniach to na czym polega ta różnica w AF?

---

600d ma 1pkt krzyżowy czyli taki TROCHĘ LEPSZY PUNKT USTAWIANIA OSTROŚCI
700d ma wszystkie 9pkt takich jak ten jeden lepszy w 600d
Do takich zastosowań jak mówisz powinno być dobrze z 600d i nie ma sensu dopłacać :p

mysle ze jezeli masz okrojony budżet i stawiasz tylko na zdjęcia rodzinne i niekonecznie specjalnie będziesz się bawić to zestaw 600d + obietyw albo 18-200 albo 18-135 to jest fajne rozwiazanie bo masz zarówno całkiem fajny początkowy "szeroki" kat do pomieszczeń , jak i długą ogniskową gdzie na podwórku (gdyz w domu bedzie cięzko utrzymać to z ręki) możesz spokojnie puścić żone z dzieckiem i być obserwatorem z aparatem zamiast latać i wtykać obiektyw rodzinie w nos.
Koledzy doradzają też obiektyw 17-50/2,8, fajne rozwiazanie bo to dobra jakość, takie budżetowe szklo na apsc, starczy na lata, ale jeżeli myslisz o przybliżaniu to niestety nie z tym szkłem, oczywiście mozna dokupić tanie 55-200 ale po zobaczeniu różnicy w jakości niezbyt chętnie będziesz do niego wracał. Sam podejmij decyzje co jest wazniejsze, czy lepsa jakosc kosztem ogniskowej, czy odwrotnie.

wracajac do puszki, możesz brać nowinki technologiczne i mieć aparat który w pewien sposób ułatwi prace tobie badź osobie ktora bedzie go używać, jednak to są koszta. Kiedy zaczynałem fotografować aparaty miały straszny AF, stabilizacja nie była czymś powszechnym, ba powiem że wręcz tylko wybrani to mieli, ISO powyżej 400 nie dało się używać a i 400 wyglądało jak kaszanka, lustrzanki mieli tylko profesjonalisci albo co bogatsi ludzie, a jakoś robiło się zdjęcia i to nie najgorsze. Tak więc możesz spokojnie zainwestować w tańszą puszkę i trochę po prostu posiedzieć z nią i mieć doświadczenie oraz kilka stówek w kieszeni, albo kupić droższy aparat a i tak będziesz musiał nauczyć sięjego obsługi.

Pozdro

Dziękuję za takie podsumowanie. Myślę, że zestaw EOS 600D + obiektyw EF-S 18-135MM 3.5-5.6 IS STM to zestaw jakiego szukam. Kolego GalaktycznyMuczaczo masz rację co do tych aparatów starszych i nowszych. Ja pamiętam jeszcze klisze i starą Smienę (tak to się chyba wymawia) i jeśli tam się człowiek postarał to też zdjęcia wychodziły bardzo dobre (swoją drogą całe moje dzieciństwo jest udokumentowane tym aparatem a to już prawie 30 lat temu było) a czarno-białe pejzaże wyglądają bajecznie.

A ja polecę zestaw z obiektywem C 15-85 IS (body od 550D dla Ciebie będzie wystarczające, ale najlepiej byłoby 650D wziąć ze względu właśnie na AF). 18mm na krótkim końcu to naprawdę ciasno! Ale to każdy musi sobie wyrobić opinię czy mu potrzebne jest te kilka mm z przodu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Mike7

A ja polecę zestaw z obiektywem C 15-85 IS (body od 550D dla Ciebie będzie wystarczające, ale najlepiej byłoby 650D wziąć ze względu właśnie na AF). 18mm na krótkim końcu to naprawdę ciasno! Ale to każdy musi sobie wyrobić opinię czy mu potrzebne jest te kilka mm z przodu.

---

Jeżeli kolega na sam obiektyw chce wydać tyle co na zestaw body+ szkło to czemu nie :)

Do focenia dzieci kup podstawową stałkę, czyli 50/1.8, tu masz pewniaka, natomiast z twojego opisu wynika,że chcesz cykać widoczki, na początek więc 18-135 będzie na miejscu,do tego filtry, dobra lektura o podstawach fotografii, dużo czasu i cierpliwości. Powodzonka;)

Sam fotografuję ostatnio córkę. Na FF stara Sigma 50. Problemem jest, że często jest po prostu ciemno. Czasem i ISO 1600 i 1.4 nie pomagają (a daną chwilę chce się uwiecznić). Ale zazwyczaj 2.0 i ISO 400-800 da się wyrobić. Dlatego sugerowałbym 35 mm 2.0. To stare, bo pewnie na IS nie masz kasy. Albo 30 mm 1.4 Sigmy. Dziecko nie ucieka na razie.

Ogniskowa 50 mm na FF czyli mniej więcej 35 na APS-C jest jeszcze momentami za szeroka. Czasem po prostu człowiek odczuwa minimalny dystans ostrzenia.

Cytat:

---

Zamieszczone przez jellyeater

Sam fotografuję ostatnio córkę. Na FF stara Sigma 50. Problemem jest, że często jest po prostu ciemno. Czasem i ISO 1600 i 1.4 nie pomagają (a daną chwilę chce się uwiecznić). Ale zazwyczaj 2.0 i ISO 400-800 da się wyrobić. Dlatego sugerowałbym 35 mm 2.0. To stare, bo pewnie na IS nie masz kasy. Albo 30 mm 1.4 Sigmy. Dziecko nie ucieka na razie.

Ogniskowa 50 mm na FF czyli mniej więcej 35 na APS-C jest jeszcze momentami za szeroka. Czasem po prostu człowiek odczuwa minimalny dystans ostrzenia.

---

To albo nie masz okiem w pokoju albo ja fotografuje bardzo jasne koscioly...

Za 1500zł możesz kupić tylko uniwersalnego zooma typu 17-50/2,8. Tamrona z VC lub Sigmę OS. Stałki na początek odradzam.
Canon 50/1,8 jest tani, plastikowy i słaby. W ciemnych miejscach myli się jak diabli. Z EOSem 600D będziesz miał 25% nietrafionych zdjęć przy słabym świetle.

Jeśli aparat już wybrany, to zdecydowanie do fotografowania córeczki 50mm 1.8 świetnie się nada - nowy 399zł. A obiektwy kultowy - chyba nikt nie podważy najlepszego stosunku jakości do ceny wśród wszystkich obiektywów jakie wyprodukował canon. I zostaje Ci 1100zł na jakiś uniwersalny obiektyw typu spacerzoom. Tutaj np Canon EF-S 18-135mm f/3.5-5.6 IS świetnie się nada - koszt: 1099zł. Myślę, że na początek, do Twoich potrzeb, nic więcej nie potrzeba. Powodzenia!

Cytat:

---

To albo nie masz okiem w pokoju albo ja fotografuje bardzo jasne koscioly...

---

Nie wiem co tam sobie fotografujesz. Mam po jednym oknie w pokoju. Dziecko nie lubi też zbyt jasno Wtedy zamyka oczy. I zdjęcia bez oczu nie są ładne. Za to jak jest tak niezbyt jasno to je szeroko otwiera i robi się bardziej fotogeniczne. :) Tak czy siak powyżej 2.8 może być ciemno. Chyba, że ktoś ma naprawdę duże okna i łóżko koło niego. I jeszcze kwestia pory dnia. Moje jest pogodne zazwyczaj rano i potem chwilę po kąpieli zanim zaśnie. Światła też jest przez to mniej. W południe zazwyczaj jestem w pracy lub gdzieś na spacerze.

Witam,

Nie jestem bardzo zaawansowany, ale co nieco tam wiem, więc wtrącę swoje zdanie.
Sam przez 2 lata używałem kita 18-55 IS II (oraz kilku obiektywów manualnych na m42, ale to już zabawa tylko dla lubiących kombinować).

Rok temu kupiłem zmieniłem body na 600d (z wysłużonego 1000d którego już dostałem jako używkę),
a wraz z kupnem nowego body - zmieniłem kitowy obiektyw na Tamrona 17-50 f/2.8.

Nie owijając za bardzo - uważam że na początek należy popstrykać kitem Canona 18-55. Ja swoim zrobiłem na prawdę masę dobrych zdjęć. A po 2 latach - wiedząc już sporo więcej - kupiłem za 1300zł obiektyw którego zalety potrafię docenić.

Dodam że canon niedawno wypuścił nowego kita 18-55 IS STM, który (podobno) został porządnie ulepszony pod kątem technicznym.

I polecał bym szukać najbardziej opłacalnego body (600d/650d/700d) + zakupić obiektyw IS STM, który na allegro chodzi po niecałe 400zł. A z czasem dokupić coś droższego i lepszego :)