Wersja do druku
Witajcie, od niedawna mam lustrzankę Canon EOS 600D i statyw Velbon Sherpa 200R (tak poleciliście ;)).
Za każdym razem, gdy chowam aparat, przecieram ekranik oraz przód obiektywu ściereczką. Mam też ustawione automatyczne czyszczenie matrycy, przy wyłączaniu aparatu (czasem jest też przy włączaniu).
Jak jeszcze powinnam dbać o aparat?
Czy trzeba dbać o korek przy statywie oraz cały statyw? Jak?
Nie przecieraj tak często !!!
Nie narażaj na kurz i wodę, to chyba najważniejsze.
Autoczyszczenie matrycy w sumie mam wyłączone. Dość często przedmuchuje komorę, szczególnie przed foceniem samolotów, gdzie na niebie ładnie widać brudki. Szkła szmatką czyszczę w ostateczności - bardzo rzadko. Częściej dmucham gruchą na przód niż szmatkę używam. Zawsze dekiel jest zamknięty jak nie robię fot (taki nawyk od zawsze). Ekraniki mam zaklejone jakąś folią "crsytal clear".
W sumie tyle.
--- Kolejny post ---
Nie przecieraj tak często !!!
Nie narażaj na kurz i wodę, to chyba najważniejsze.
Autoczyszczenie matrycy w sumie mam wyłączone. Dość często przedmuchuje komorę, szczególnie przed foceniem samolotów, gdzie na niebie ładnie widać brudki. Szkła szmatką czyszczę w ostateczności - bardzo rzadko. Częściej dmucham gruchą na przód niż szmatkę używam. Zawsze dekiel jest zamknięty jak nie robię fot (taki nawyk od zawsze). Ekraniki mam zaklejone jakąś folią "crsytal clear".
W sumie tyle.
A jeśli na ekraniku prawie zawsze osiada mi jakiś kurz?Cytat:
Zamieszczone przez Bangi
Powinnam chyba wytrzeć to wtedy?
--- Kolejny post ---
A jeśli na ekraniku prawie zawsze osiada mi jakiś kurz?Cytat:
Zamieszczone przez Bangi
Powinnam chyba wytrzeć to wtedy?
Jakiś kurz zawsze będzie. Jak tam chcesz, ale może lepiej kup jakąś folię ochronną.
--- Kolejny post ---
Jakiś kurz zawsze będzie. Jak tam chcesz, ale może lepiej kup jakąś folię ochronną.
dajesz się wkręcać Bangi...
--- Kolejny post ---
dajesz się wkręcać Bangi...
To aparat nie eksponat. Czyszcze matryce jak trzeba i tyle. Takze bez przesady bo ten watek nie ma sensu
Kurz na przedniej soczewce specjalnie nie przeszkadza. Nie ruszaj za często bo porysujesz. Dla aparatu najważniejsze jest by nie uderzać, nie upuszczać i nie zalewać. A co do ekranika, to nawet bez folii nie powinien się zbytnio porysować.
--- Kolejny post ---
Kurz na przedniej soczewce specjalnie nie przeszkadza. Nie ruszaj za często bo porysujesz. Dla aparatu najważniejsze jest by nie uderzać, nie upuszczać i nie zalewać. A co do ekranika, to nawet bez folii nie powinien się zbytnio porysować.
Najważniejsze to nie popaść w obsesję czystości sprzętu.
Nakleić jakąś szybę z poliwęglanu na LCD. A soczewkę obiektywu proponuję częściej przecierać miękkim pędzelkiem niż ściereczką.
Najlepiej wejść na żużel i ustawić się od strony zewnętrznej toru, przy wyjściu z wirażu. Po 15 biegach sprzęt do czyszczenia i ciuchy do prania. Na motokrosie pewnie podobnie tylko trzeba znajdować się blisko trasy w pogodny słoneczny dzień, kiedy dobrze się kurzy.
Wystarczy gruszka do przedmuchania i ściereczka aby wytrzeć jakieś "tłuste" plamy jak np. dziecko dotknie palcem w soczewkę ;)
--- Kolejny post ---
Wystarczy gruszka do przedmuchania i ściereczka aby wytrzeć jakieś "tłuste" plamy jak np. dziecko dotknie palcem w soczewkę ;)
Koniecznie pokrowiec na statyw, może się kiedyś przydać.Cytat:
Zamieszczone przez maullido
https://www.youtube.com/watch?v=K1Qg...cMWtV5vbNpeH_A tak mi się przypomniało. :)
--- Kolejny post ---
https://www.youtube.com/watch?v=K1QgPxmwgn4&list=UUuw8B6Uv0cMWtV5vbNpeH_A tak mi się przypomniało. :)
Raz na jakiś czas, możesz zanieść aparat do serwisu na czyszczenie matrycy, powiedzmy raz na rok.
Taki zabieg nie zaszkodzi, wyczyszczą matryce, matówke i lustro z kurzu.
Sam aparat jak będzie widać na nim ewidentnie kurz można przetrzeć dla ogólnej estetyki.
Ekranik, ja bym na niego nic nie naklejał. Jeżeli często mażesz palcami po nim możesz zawsze na mokro za pomocą specjalnego płynu do ekranów LCD przetrzeć.
Kurz na soczewce, przedmuchaj gruszką, pędzelek też pomaga i ostatecznie jakiś płyn do czyszczenia optyki.
Jeżeli nie używasz aparatu w extremalnych warunkach, czyli miejsca mocno zakurzone, pustynia, cementownia, rajdy samochodowe i inne. Zabiegi czyszczenia puszki i szkieł nie wydaje mi się koniecznie.
Statyw, jeżeli nie siedzisz ze statywem w wodzie, to konserwacja jest raczej zbędna.
Chyba że używamy statywu w miejscach wilgotnych, a statyw ma ruchome elementy metalowe, wtedy należało by raz na jakiś czas owe elementy ruchome, smarem w spray, potraktować.
Głowice kulowe też lubią przesmarowanie.
Na allegro i hipermarkecie znajdziesz podstawowe, akcesoria i płyny do czyszczenia.
Pedantyzm nie jest wskazany.8-)
--- Kolejny post ---
Raz na jakiś czas, możesz zanieść aparat do serwisu na czyszczenie matrycy, powiedzmy raz na rok.
Taki zabieg nie zaszkodzi, wyczyszczą matryce, matówke i lustro z kurzu.
Sam aparat jak będzie widać na nim ewidentnie kurz można przetrzeć dla ogólnej estetyki.
Ekranik, ja bym na niego nic nie naklejał. Jeżeli często mażesz palcami po nim możesz zawsze na mokro za pomocą specjalnego płynu do ekranów LCD przetrzeć.
Kurz na soczewce, przedmuchaj gruszką, pędzelek też pomaga i ostatecznie jakiś płyn do czyszczenia optyki.
Jeżeli nie używasz aparatu w extremalnych warunkach, czyli miejsca mocno zakurzone, pustynia, cementownia, rajdy samochodowe i inne. Zabiegi czyszczenia puszki i szkieł nie wydaje mi się koniecznie.
Statyw, jeżeli nie siedzisz ze statywem w wodzie, to konserwacja jest raczej zbędna.
Chyba że używamy statywu w miejscach wilgotnych, a statyw ma ruchome elementy metalowe, wtedy należało by raz na jakiś czas owe elementy ruchome, smarem w spray, potraktować.
Głowice kulowe też lubią przesmarowanie.
Na allegro i hipermarkecie znajdziesz podstawowe, akcesoria i płyny do czyszczenia.
Pedantyzm nie jest wskazany.8-)
Przy statywie zwracaj uwagę na teleskopy, zwłaszcza gdy focisz w miejscach gdzie wiatr podrywa piasek czy inne pierdoły. Ruchome elementy na dłuższą metę tego nie znoszą.