http://www.andreaklarin.com/site.htm
Wersja do druku
na temat zdjec trudno mi sie wypowiadac bo sa w zuplnie nie mojej konwencji, natomiast nawigowanie na tej stronie i celowanie w mikrokwadraciki jest jak dla mnie jakas pomylka ergonomiczna
To prawda, nawigacja beznadziejna.Cytat:
celowanie w mikrokwadraciki jest jak dla mnie jakas pomylka ergonomiczna
nie moge napisać nic odkrywczego.. Zdjęcie w istocie bardzo ładne, ale nawigacja nieprzemyślana..
Zdjecia super, nawigacja tez mi sie podoba
typowemu pstrykaczowi chocby chcial ciezko byloby zrobic takie zdjecia, powiem tak praca fotografa w tym przypadku to tylko czastka calej akcji nie to co nasze zdjecia:P
Prawdę mówiąc zaczyna mnie to już boleć. Wszędzie tylko przeróby prosto z szopy a nie z obiektywu. Do bani z taką fotografią... :-/Cytat:
Zamieszczone przez Nemeo
Nawigacja tragiczna, a zdjecia... coż, kazdy ma swoj gust. ale jak kilka obejrzalem to pierwsza mysl >strasznie plastikowe< . Moge sie mylic, w koncu to tylko galeria internetowa. Byc moze w duzym formacie [na scianie] inaczej sie prezentuja.
Dla amatorów którym się marzą takie fotki:Cytat:
Zamieszczone przez iREM
Ps-u jest tutaj w sumie niewiele. Przy takiej sesji pracuje ok. 6-12 osób.Wyszukanie pleneru , awantury z designerem odpowiedzialnym za ostateczny wygląd ,czekanie na światło,na modelkę - ma okres i jest nie dokońca dysponowana, na wizażystkę - spóżnia się bo zdjęcia do filmu się przedłużają, "młody" nie kupił czegoś tam, albo zapomniał zapakować - szukanie po sklepach - to wszystko się zdaża. . Tak, tak. Zdjecia nie są robione bynajmniej best Canonem, Nikonem czy innym "malym obrazkiem". Ew. prewki smiga się cyfrą,częściej średnim z kasetą na "fast" - ustawienie światła, GO, kompozycji. Potem min. średni a często duży obrazek. Koszt całej imprezy zaczynając od modelki z prawami a kończac na młodziaku który biega do sklepu po wodę, czy owoce / uczy się :mrgreen: / to od ca. 10k $ up.
Pytania???:mrgreen:
Fotki sa sztuczne, nie lubie takiej fotografii...
Otóż to. :-/Cytat:
Zamieszczone przez Andee
skoro koszt jednej imprezy to ca. 10k$ to ciekawe czemu autor nie wygospodaruje kilku $ na fajniejszą stronę internetową :)Cytat:
Zamieszczone przez Theoo
a.
Moje SUBIEKTYWNE pytanie: ale po co? Trzeba by dodawać Twój opis do każego podpisu pod fotkę. :-) Sorry, ale ten onanizm mi nie imponuje. Można jeszcze inaczej! Zapłacić kilkaset tysięcy baksów za specjalistyczny soft 3D, supernowoczesne pluginy i hipersprawnego operatora. Następnie maszyny liczące do zrenderowania. Też OGROMNE przedsięwzięcie. A może jako amator jestem troszkę niesprawiedliwy... ;-) :-PCytat:
Zamieszczone przez Theoo
hmmm te fotki są sztuczne... to co najlepsza fotografia to taka strzelana na spacerze ay? ;) bo naturalna i wogóle :) w tych zdjęciach wcale dużo szopa nie ma. I jaki znowu onanizm... jak masz klienta takiego jak Nike który Ci płaci tyle za sesję że możesz sobie zatrudnić 30 ludzi do pomocy to co zrobisz? sam będziesz robił makijaż modelce żeby nie było onanizmu i żeby kasy nie wydawać? :D btw. mi nawigacja na stronie nie sprawiała najmniejszego problemu
Moim zdaniem fotki świadczą o profesjonalnym zespole pracującym nad horeografią, kostiumami, makijażem, fryzurami, plenerami, światłem itp.
Odnoszę wrażenie, że fotograf ma tam najmniejszą pracę do wykonania ;)
Wielu z nas chciałoby mieć dostęp do takiego sztabu profesjolanistów i takiego sprzętu.
Kwestia czy to się komuś podoba nie podlega dyskusji bo de gustibus non est disputandum