Czesc wszystkim,
Mam dosc powazny dylemat i mysle ze przyda mi sie opinia lepiej obeznanych w temacie. Do rzeczy.
Zawodowo nie zajmuje sie fotografia (choc pare lat temu zarabialem na tym - glownie fotografia produktowa + panoramy + wnetrza).
Fotografia byla dla mnie zawsze pasja, choc przyznam ze w momencie kiedy zaczalem na tym zarabiac, troche sie wypalilem, teraz jednak mam ochote wrocic :).
Bardziej do rzeczy:
Mam 3 lata temu kupionego 550d i chcialbym go wymienic na cos nowszego, uwzgledniajac pewne nowe wytyczne.
Wykorzytstanie nowego sprzetu bedzie raczej na poziomie polprofesjonalnym, raczej na pewno wroce do zarabiania na fotografii, dokladajac do tego co fotografowalem wczesniej, ogolnie pojeta fotografie eventowa (czyli zakladam trudne warunki oswietleniowe).
Najwieksza wade obecnego body sa szumy - praca ponizej 800 a czesto nawet 400 w zasadzie mija sie z celem (przynajmiej z efektow nie jestem zadowolony). Troche poprawila sytuacje wymiana szkla z 1.8 na 1.4 ale to jeszcze nie to.
Rozpatrywalem dotad upgrade do d60 lub d7, ale biorac pod uwage stosunek jakosci do ceny, nie jestem przekonany co do trafnosci tego wyboru.
Biorac pod uwage powyzsze, w co jest sens zainwestowac ?
Z gory dziekuje za sugestie
