Canon 400 - problem z matrycą ... ?

Cześć wszystkim,

Od jakiegoś czasu irytuje mnie pewne zjawisko, które powstaje na fragmentach zdjęć bardziej ciemnych. Nie wygląda to jak zwykły szum, spowodowany dłuższym czasem naświetlania tylko jakby matryca była zjechana już. Sam nie wiem.
Chciałbym poprosić Was o komentarz, co o tym sądzicie. W załączniku jest zdjęcie. Proszę zwrócić uwagę na dolną lewą i prawą część zdjęcia, tam gdzie jest ono zupełnie ciemne. Czas naświetlania wynosił zaledwie 3 sekundy przy ISO100 a szumy są tragiczne. Czy to kwestia tego, że matryca może być już zjechana czy po normalne w tych Canonach... ?

Z góry dzięki za pomoc !


http://www.mediafire.com/view/nmy9sl...1/IMG_6250.JPG
http://www.mediafire.com/download/y9...q/IMG_6250.CR2

Najwidoczniej aby zobaczyć te szumy trzeba mieć jakiś super monitor, bo u mnie po otworzeniu rawa w cs5 rozjaśnione +1 EV żadnych szumów nie ma.

Hmmm... teraz to mnie mocno zastanowiło. Może mam coś z monitorem. Czy jest jakiś sposób aby to sprawdzić ?

Może zrób jakąś fotę lepiej oświetlonej sceny z przedmiotami koloru niebieskiego i czerwonego.

Zdjecie mocno niedoswietlone, robiles ISO 100 po ciemku. To co widziales to prawdopodobnie jest banding przy wyciaganiu niedoswietlonych szczegolow z ceni. Normalna rzecz.

Nie ma czegos takiego jak "zajechana matryca", co najwyzej uszkodzona:) ale trzeba sie raczej postarac zeby ja uszkodzic.

cobalt: ok, zrobię takie zdjęcie i zamieszczę na forum.
banan82: Co to takiego ten banding ? W jaki sposób mógłbym ustawić swój monitor aby uniknąć takiego efektu ?

Cytat:

---

Zamieszczone przez whiskey111

Zdjecie mocno niedoswietlone, robiles ISO 100 po ciemku. To co widziales to prawdopodobnie jest banding przy wyciaganiu niedoswietlonych szczegolow z ceni. Normalna rzecz.

---

Dokładnie, strasznie niedoświetlone, a później się nie da tego dobrze wyciągnąć z RAW-a.
Po prostu było za ciemno, jak coś koniecznie chciałeś uzyskać, to statyw i większa przysłona, wyższe ISO.
Ta przysłona 11 to była zbyt mocno przymknięta, jak dla tej ciemnej sceny.

Tak na szybko z RAW-a ekspozycja +3EV, światła się zaczynają przepalać.

https://canon-board.info/imgimported...13gTg_9X-1.jpg
źródło

to jest banding http://www.naturescapes.net/memberpi...8-IMAG0684.jpg

Matryca nie jest w stanie zarejestrowac informacji w cieniach i przy wyciaganiu/doswietlaniu rawa takie "bable" wychodza.

Właściwie to efekt miał polegać na tym, że zdjęcie jest ciemne tylko te światło w oddali lekko widać i zarys tego co oświetlają. Fotografia została wykonana na statywie. Zależało mi na tym aby te ciemne, niedoświetlone miejsca były ciemne bez żadnych przebić.

Cytat:

---

Zamieszczone przez whiskey111

Zależało mi na tym aby te ciemne, niedoświetlone miejsca były ciemne bez żadnych przebić.

---

To tylko obróbka w postprodukcji i suwaczkami ACR, LR czy DPP, aż osiągniesz satysfakcjonujący efekt i odszumianie.

W LR użyj Fitr gradientowy i/lub Pędzel korekcyjny i miejscowo skoryguj EV.

Taki efekt przepalania pojawia mi się nawet na zdjęciach wykonywanych za dnia, jeżeli pojawiają się tam ciemniejsze, niedoświetlone elementy. W jaki sposób robić zdjęcia aby uniknąć niepożądanego efektu za dnia ? "Przepalanie" ciemnych elementów pojawia mi się nawet przy niskich wartościach iso 100, 200.
Czy jedynym sposobem jest korekta na komputerze ?

Musisz w pierwszej kolejności dobrze naświetlić - dać więcej światła, ale nie prześwietlić, ustaw na drabince. Mało światła wyższe ISO (do granicy szumu) i dłuższy czas.
Obróbka, tu wypada poeksperymnetować z ustawieniam, jakie Ci pasują - czyli obróbka na kompie.

Przepalanie to raczej świateł, a niedoświetlenie to ciemnych partii.

Dzięki wszystkim za odpowiedź. Sporo się dowiedziałem tutaj ;-)