Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Witam. Nie jestem pewna, czy na dobrym forum zadaje to pytanie. Zastanawiam sie nad wyborem lustrzanki. Na początku wybór padł na canona 600d + 18-135 +50 1.8 Ale im więcej zaczęłam, czytać, śledzić, tym bardziej strony porównawcze zaczęły mącić mi w głowie... Moim drugim wyborem jest Nikon d5200 + 18-105 + 50 1.8G . Byłam, oglądałam, dotykałam , lepiej leży mi w dłoniach canon, wizualnie też bardziej mi się podoba, aczkolwiek czytałam że 5200 jest lepszy pod względem matrycy , jakości zdjęć itd... Nie kwestionuje tych dwóch systemów, nie chcę po prostu przypłacic wizualnych odczuć jakością zdjęć. Który zestaw uważacie za - mówiąc krótko - lepszy, który lepiej posłuży i z którego będę bardziej zadowolona? Z góry dziękuje za odpowiedzi. Fotografia głównie ludzi - bardziej sesyjna, zdjęcia w pomieszczeniu.
Zastanawiałam się jeszcze nad zestawem Canon 650d 18-135 +50 1.8 ale to niestety przekracza mój budżet.
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
To robi zdjęcia i to robi zdjęcia. To że Nikon ma trochę lepsze parametry - super, + dla niego, ale najważniejsze jest kto robi zdjęcie - i do tego ważne jest, żeby na sprzęcie się wygodnie pracowało, więc jeśli Canon lepiej Ci leży w ręce, to bierz :) różnicy w jakości zdjęć pewnie nie zauważysz, a w korzystaniu już owszem.
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
a ja czytałem ze jak się dużo czyta to od tego czytania czytającemu robi się mętlik w głowie, a ze jest to forum fotograficzne to zamiast czytać trzeba robić zdjęcia i z czytającego zamienić się w robiącego/robiącą foty , bo o to chodzi w fotografii. na pewno należy czytać instrukcje obsługi aparatu i tematy już istniejące bo nic nowego nie da się już wymyślić
nie wiem z czego będziesz bardziej zadowolona ja ostatnio jestem bardzo zadowolony z nowym butów bo nie pija, a kupiłem new balance chociaż niektórzy sugerują ze nike są lepsze a puma lepiej na nodze wygląda
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Cytat:
Zamieszczone przez
becekpl
nie wiem z czego będziesz bardziej zadowolona ja ostatnio jestem bardzo zadowolony z nowym butów bo nie pija, a kupiłem new balance chociaż niektórzy sugerują ze nike są lepsze a puma lepiej na nodze wygląda
No i proszę, z porównań samochodowych na obuwie sportowe, ale bardzo przekonująco i oddaje to sens. Może lepiej zamiast czytać popróbować jak to działa, pożyczyć i powoli się przekonywać, "macać" i się męczyć nad wyborem.
Drugie wyjście kupić 600D jak budżet odpowiada i mieć to z głowy, bo zdjęcia uciekają. Później martwić się o szkła, obróbkę, RAW-y i wiele innych....
Jak możesz to kupuj i już. Obrazek z N i C będzie pewnie taki sam, a przynajmniej na początku przygody z foto.
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Żonie kupiłem kilka miesięcy temu 600D, ostatnio chciałem Jej oddać 60D a 600'ke sprzedać ale jak określiła woli mniejsze i lżejsze body :)
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Oba są raczej takie same. Całe to porównania to zwykły onanizm sprzętowy znudzonych panów. Bierz to co Ci lepiej leży w dłoni. To najważniejsze. Bo aparat się trzyma. Czasem godzinami. :)
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
IMHO w tym przypadku, weź ten, który Ci lepiej leży w dłoni i który bardziej woła do Ciebie "kup mnie, kup mnie".
Nie żartuję. Obrazki będą podobne, podstawowe możliwości podobne - weź ten, który Tobie lepiej pasuje po prostu.
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
bangi dobrze mowi. moja kolezanka kupujac aparat wybrala canona tylko dlatego, ze byl lzejszy i jest zadowolona.
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Cytat:
Zamieszczone przez
Mirosuaw
Niezależnie od tego, który jest "lepszy" niestety nie da się tego typu porównań specyfikacji brać poważnie. Nie nadają się one z rożnych powodów ani dla początkujących ani dla zaawansowanych nabywców sprzętu.
Po pierwsze dlatego, że kopiują sie wzajemnie więc nie są niezależne - pięć może oznaczać jedno źródło.
Po drugie nie da się tego zrobić mechanicznie bez żadnej wiedzy - w tym przypadku np. dwie jako zaletę Canona wymieniają wbudowany silnik AF, który umożliwia AF z obiektywami bez silinika - co oznacza, że są to nikoniarze.
A poza tym powielają to samo jako niezależne wady/zalety i to bezsensownie np. błędy typu: Nikon ma znacznie więcej pikseli ale Canon ma większą gęstość pikseli...:shock::confused:itp. bla bla bla.
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Nie kupuj tylko przez pryzmat "tu i teraz". Wejście w dany system to prawie jak ślub. Choć na szczęście z możliwością rozwodu, ale to także tu kosztowna operacja ;) Zadaj sobie pytanie co chcesz focić i czego będziesz potrzebować w przyszłości. Jak wyglądają w obu systemach ceny/parametry szkieł które kiedyś kupisz? Bo że kupisz to prawie pewnie, to tuż taka wada/cecha uboczna tego "sportu"...
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Pan kolega ma rację. Dostało mi się kiedyś za przywołanie porównania z versus.com.
Faktycznie jak się dopatrzyło bliżej - było tam wiele błędów i ta porównywarka nie jest wiarygodna.
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Cytat:
Zamieszczone przez
Mirosuaw
Te porownania sa takie 50/50. Tak naprawde Nikon ma troszke lepsza matryce i AF. Zeby miec go na tym samym poziomie trzeba juz kupic 650D (mowa a AF). Co do matrycy... przy iso 800 DR pewnie jest na poziomie Canona. Dobra obrobka i temat dadza wiecej niz hdr w korpusie i troszke lepsza matryca.
Wybor nalezy do Ciebie. Oczywiscie Nikon w parametrach wychodzi lepiej. Zobaz jak lezy Ci w dloni.
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Co do Nikona przed zakupem d5200 warto przeczytać Nikon D5200 i Hot Pixele… | Testowisko może lepszym wyjściem byłby d5100 sprawdzony i tańszy .
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Cytat:
Pan kolega ma rację. Dostało mi się kiedyś za przywołanie porównania z versus.com.
Faktycznie jak się dopatrzyło bliżej - było tam wiele błędów i ta porównywarka nie jest wiarygodna.
I powinno się dostać każdemu. Już chyba mądrzej by było cytować pudelka.
Cytat:
Nie kupuj tylko przez pryzmat "tu i teraz". Wejście w dany system to prawie jak ślub.
Zwłaszcza jak kupujesz puszkę entry-level z kitem. Po prostu małżeństwo po grób. Elek do tej puszki i tak nie dokupi. Bo elki są pod FF (może poza tele, ale jasne stałki bym sobie darował szkoda je marnować na małej matrycy). A jak będzie chciała FF i L to już pozna ceny i będzie wiedziała czy Canon czy może Nikon i G, a nie L.
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Zwłaszcza jak kupujesz puszkę entry-level z kitem.
Pitolicie Kolego. Wielu zaczynało z entry-level i kitem, skończyło na FF i L-kach. Lampę wystarczy dokupić czy 70-200 i rośnie przywiązanie do marki.
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
ja powiem więcej;
wielu zaczynało z entry-level i kitem, skończyło z małpką w reku
i są zadowolenie!! i robią zdjęcia!!!
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Polecę koleżance Canona 650D + 18-55 IS + 50 1.8 i będzie problem z głowy ;) Zmieścić można się w budżecie :) Po pewnym czasie dozbierać i kupić 55-250 IS, zestaw 18-55 IS + 55-250 IS jest zdecydowanie lepszy niż samo 18-135 IS ;)
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Cytat:
Zamieszczone przez
Eberloth
Pitolicie Kolego. Wielu zaczynało z entry-level i kitem, skończyło na FF i L-kach. Lampę wystarczy dokupić czy 70-200 i rośnie przywiązanie do marki.
Tak właśnie jest w wielu przypadkach i taki rozwój jest powolny ale właściwy - dla tych co połknęli bakcyla.
A niektórzy pozostaną z cropem...jak pewnie i mnie to czeka.
Co do wątku, to 100D jest pewnie zbyt drogi, ale pasuje do kobiecej ręki. Miałem w rękach, mały poręczny i ma wszystko co trzeba.
W MM z nowym KIT-em 18-55 STM za niespełna 2k.
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Cytat:
Lampę wystarczy dokupić czy 70-200 i rośnie przywiązanie do marki.
Zawsze można sprzedać.
Odp: Te kobiety to jednak niezdecydowane!
Gdyby te aparaty, a w zasadzie zestawy, kosztowały podobnie i ineteresowało by Cię głównie, a może nawet wyłącznie fotografowanie, to polecałbym jednak Nikusia. Ma lepszą matrycę, AF i porównując także ob. 50mm/1.8, to ten nikona według mnie jest lepiej wykonany.
Weź jednak pod uwagę, że wybrane przez Ciebie propozycje zestawów są jednak w innej cenie ( Canon - ok. 3000zł, a Nikon 3600zł ). 600zł różnicy to już całkiem sporo, a czy różnice aż takie duże by warto było dopłacać?
Tym bardziej, że z kolei Canonik ma kilka innych plusów. Przykładowo, można w nim samemu spróbować zmapować martwe piksele, które nierzadko trapią użytkowników obu systemów. Mam też od niedawna 600D i od początku miał on taki piksel, który bezproblemowo samodzielnie zmapowałem, bez potrzeby odsyłania aparatu do serwisu. Nikona ta przypadłość statystycznie częściej trapi, a takiej możliwości w nim nie ma. Do Canona możesz wgrać dodatkowe oprogramowanie ( magic lantern ), które ułatwia wiele, zwłaszcza w kwestii filmowania. Kolejny atut dla filmujących, to cyfrowy zoom w Full HD. Zawsze byłem bardzo sceptycznie nastawiony do cyfrowego zoom'u, ale akurat w przypadku tego modelu trzykrotny zoom daje wciąż ładny obraz i można w wielu sytuacjach go wykorzystać. No i jeszcze jedna sprawa, na dziś pewno jeszcze dla Ciebie nieistotna, ale w przyszłości, kto wie. Otóż do Canonika możesz też, stosując odpowiednią przejściówkę zamocować obiektyw Nikona, systemu M42, czy Pentaxa. Do Nikusia obiektywów Canona nie da się podpiąć, a także z niektórymi M42 jest problem w zakresie ostrzenia na odległość hiperfokalną. Także, jeśli nieco bardziej podoba Ci się Canon, to po prostu, kup go i rób zdjęcia/filmy. :)
