Czy istnieją obiektywy M42 ze stabilizacją, tak jak np. w przypadku Canon (IS), Tamron (VC)
Pozdrawiam i z góry dzięki za info
Wersja do druku
Czy istnieją obiektywy M42 ze stabilizacją, tak jak np. w przypadku Canon (IS), Tamron (VC)
Pozdrawiam i z góry dzięki za info
chyba Tamron VC :?
nigdy o czymś takim nie słyszałem jak stabilizacja w M42.
Nie ma obiektywów M42 za stabilizacją, ale jest stabilizacja do M42.
Ma różne nazwy: Velbon, Gitzo, Manfrotto.;)
Stabilizację znajdziesz też w puszkach np. Pentax serii K, Sony A.
Nie ma.
Bawiłem sie ostatnio malutkim Pentaxem k-m. A także k-200 (ponoć miał być konkurentem dla 40D). Muszę powiedzieć, ze całkiem ciekawe sprzęciki. Fajnie działa stabilizacja, a k-200 ma osobny guzik, którym mozna zmierzyć światło i dopasować nim ekspozycję, jeśli jest niewłaściwa. Bardzo ciekawe są też obiektywy- miałem 50mm/1,8. I można go było ustawiać w 100% manualnie. Nawet przysłonę, można było przestawić z automatycznej na ręczną.
Ergonomia jednak w tych puszkach to jakaś pomyłka... Podobno mój 60D już poleciał w dół w tej kwestii od 50D... Ale w porównaniu z tamtymi i tak jest genialny... Cóż... może przyzwyczajenie...
Osobiście uważam, ze M42 chodzą lepiej z Pentaxami niż z Canonami. Po pierwsze stabilizacja jest w body, a po drugie potwierdzenie ostrości po prostu jest. Nie trzeba kupować specjalnego adaptera. Malo tego! Dostaniemy też oryginalne adaptery robione przez Pentaxa (podobno- tak mi kumpel, zapaleniec tego systemu mówił) i nawet ten, który miałem miał dużymi literami wyryte, ze Pentax i, ze Japan. Ale założyć to i zdjąć to jakieś nieporozumienie... Trzeba się bawić jakimiś kluczykami, ściągać najpierw obiektyw, potem tam grzebać...
Przez moment nawet myślałem o zmianie systemu na Pentaxa, ale... 1. ergonomia puszki mnie razi (a nowsze modele są takie same), 2. chore ceny... I nie mam tu na myśli, tego, że drogo itp. tylko, ze niewspółmierne do tego co dostaję. I tak np. najwyższa ich puszka kosztuje w tej chwili $1200 (nie wiem, czy już w Polsce jest), czyli nie całe 4K. Naszpikowana bajerami, wodoszczelna, cud malina- cena nowego 7D (nie ważne, który lepszy). Niby rewelacja, ale jak przejdziemy do obiektywów... Jeśli mam stabilizację w puszce to za co płacę taką samą cenę, za podobnej klasy optycznie obiektyw bez stabilizacji jak obiektyw ze stabilizacją? Przykład: 300/4 L IS i 300/4 Pentaxa. Na moje 300/4 Pentaxa powinien kosztować tyle co 300L bez IS... Poza tym zamienników nie ma- tzn jest mniej, bo jeśli jest jakiś Tamron z VC, to już nie robią na Pentaxy bo i po co? Kto to kupi? A np. T70-300 Macro nie jest taki fajny optycznie jak T70-300 VC... Taki słodko- kwaśny ten system :/
Taki duży chłopiec i nie wie jak świat działa. Stabilizacja nie ma najmniejszego wpływu na cenę. Zauważ, że KIT jest stabilizowany, a jest tani. Cena jest kształtowana poprzez trudności z wykonaniem (duże soczewki ze specjalnego szkła) i co pewnie ma jeszcze większy wpływ na cenę, a mianowicie marża (a klienci firm optycznych uwielbiają płacić dużo [myślę, że niektórzy lubią to nawet bardziej niż koń owies]). Obiektywy są dość niszowym produktem i nawet gdyby były tańsze i tak by ich nikt nie kupował. Nie kupiłbym 300/4 nawet za 1000 PLN. Bo nie potrzebuję i już.
I nowy Pentax jest raczej lepszy niż leciwe 7D.
I to dużo lepszy! Po prostu nie rozumiem strategii cenowej Pentaxa :) Tzn. z grubsza wiem o co idzie- sprzedam tanio puchę, lepszą niż stare (no nie takie znowu stare!) 7D, ale obiektywy, których będzie mnie kosztowała mniej, sprzedam za cenę dużo większą niż są tego warte.
Kit jest stabilizowany i tani- fakt. Ale jest zasadnicza różnica w cenie między np. T17-50/2.8 z VC i bez VC, gdzie do stabilizacji dopłacimy połowę ceny, a optycznie jest to jedno licho. Także obecność stabilizacji jednak ma wpływ na cenę... A weź teraz obiektywy klasy L. Będzie to samo (choć tych bez IS jest już mało...).
I teraz wejdź na Amazona i popatrz na tego kitowego zamiennika od Tamrona i ceny. Nowy non VC na Canona kosztuje od $329. Obecność VC to co najmniej $499 (czyli wiecej niż połowa ceny w górę). Przełączasz na mount for Pentax i co? Za $340 uzywka... A nowy $499, czyli tyle ile nowka z VC, która nota bene nie jest dostępna, bo jak już wspomniałem, po co? :D
Niestety w klasie drogich, systemowych stałek tele jest to samo... P300/4 kosztuje tyle co C300/4 L IS (a nawet z lekkim hakiem). W Stanach można dostać 300/4 L bez IS (u nas ciężej o to), które jest średnio $350 tańsze. Osobiście uważam, że P300/4 powinno być w podobnej cenie, podczas gdy to jest ok $150 droższe niż C300/4 L IS. Już pomijam, ze maja mały wybór systemowych, zoomy są moim zdaniem mało ciekawe, a zamienników jest zdecydowanie mniej... Dlatego zostaję przy Canonie ;)
ja do dodam, że tego typu stabilizacja jest najbardziej wydajna z dostępnych ;)Cytat:
Zamieszczone przez Ligo
kamila24 o jakich szkłach myślisz i fotografii, że stabilizacji potrzebujesz?
a skąd ona ma to wiedzieć, już 5 wątków o tym założyła i dalej nie wie;)
tak ze meg83 nie zaczynaj od nowa...
Dalej nie rozumiesz. To nie stabilizacja ma wpływ na cenę tylko, marża jaką nakłada producent na dany model. Ludzie chcą kupować stabilizowane, to im je sprzedamy za wyższą cenę.Cytat:
Kit jest stabilizowany i tani- fakt. Ale jest zasadnicza różnica w cenie między np. T17-50/2.8 z VC i bez VC, gdzie do stabilizacji dopłacimy połowę ceny, a optycznie jest to jedno licho.
Potrzebujesz jedną, góra dwie puszki i tony szkieł. Masz puszkę musisz mieć szkła. To może jak z tuszem do drukarek. A czemu Tamron ma taką politykę cenową, nie wiem.Cytat:
I to dużo lepszy! Po prostu nie rozumiem strategii cenowej Pentaxa
ja znam jeszcze inną czas 1/5000