Takie coś ze Spidersweb z dzisiaj. W sumie szkoda byłoby Nikona. Zawsze zacięta konkurencja działa na korzyść klienta końcowego.
Nikon ma poważne kłopoty finansowe. Wartość akcji spadła o prawie 25 procent
Wersja do druku
Takie coś ze Spidersweb z dzisiaj. W sumie szkoda byłoby Nikona. Zawsze zacięta konkurencja działa na korzyść klienta końcowego.
Nikon ma poważne kłopoty finansowe. Wartość akcji spadła o prawie 25 procent
Może być lipa. Coraz więcej ludzi zacznie przesiadać się na Canona tylko co na to canon- będzie chciał się nachapać czy może skorzystamy?
Jeśli canon nie wypuści szybko jakiegoś miażdżącego bezlusterkowca to i canon może mieć problemy (w dziale foto) niedługo
Szkoda mi Nikona, tak jak wcześniej Minolty itp.
Czasami wystarczy parę niewłaściwych (błędnych) decyzji i szala zaczyna się przechylać w druga stronę.
no własnie tak sobie pomyslałam...tak zaczeły sie kłopoty minolty....i dobra firma padła...
Nie jest to dla nas dobra wiadomość.
Jeśli Canon umocni pozycję lidera nie mając silnej konkurencji, to będzie mógł dyktować wszystkim swoje warunki.
I swoje ceny.
Nb. współczuję wszystkim tym, którzy niedawno entuzjastycznie przenosili się do Nikona.
Pewnie niebawem zaczną powracać.
Mieli dostatecznie dużo czasu na wyciągnięcie wniosków z nieudanych modeli. Jednak nie wyciągnęli. Obecna sytuacja to tylko następstwo ich lekceważącego podejścia do jedynego swojego źródła utrzymania.
Przestali szanować Klientów od kilku lat i teraz zbierają zapłatę na jaką zasłużyli swoim zachowaniem. Prawa rynku (konkurencja) są nieuniknione i Nikon chyba o tym zapomniał. Raczej nie sądzę aby Nikon zbankrutował, ale jest to lekcja , jeżeli nie wyciągną z niej wniosków to może być :confused:.
Nie jest to dobra wiadomość. Canon boi się w tej chwili tylko Nikona. Nie ma konkurencji .Canon 90D na starcie będzie kosztował 8000zł, Canon 1500D za 4000zł nie będzie miał wizjera a 50 1,8 Mk5 kupimy za 1000zł i pewnie przednie szkło będzie plastikowe. Mam nadzieję ze Nikon się podniesie.
w sumie to artykul jest mocno spekulacyjny i wlasno-opiniowy autora. przy czym nie uwzglednia rowniez specyfiki,
bo w Nikonie co jak co ale dzial foto jakos ciagnie.
ze firma daje d* i nadszarpuje zaufanie klientow to nie nowosc. ani to, ze jej problemy dla niewolnikow systemu Canona
wcale nie sa dobra wiadomoscia...
Artykuł faktycznie zawiera wiele opinii własnych, ale już z danymi giełdowymi ciężko dyskutować.
Tak to wygląda na wykresach:
Różowy - kurs Canona, Niebieski - kurs Nikona
Problemy finansowe Nikona to sygnał do chwili refleksji dla tych, którzy uważają że producenci okradają klientów ile wlezie.
Handel się tuczy na jednym, drugim trzecim... producencie, banki się tuczą na kredytowaniu zakupów i o tym cisza. Nic nie wnoszą i nie odpowiadają za projekty, wdrożenia, produkcję, jakość, wpadki.
Wali ich to czy D600 chlapie olejem bo mogą sprzedawać 6D.
A konkurować mają producenci, przede wszystkim ceną :mrgreen:.
Spadek cen akcji nie oznacza jeszcze kłopotów firmy. Pytanie jakie mają raporty finansowe. Sam giełda w tej chwili to już głównie transakcje automatyczne. Ktoś sprzeda inne systemy pójdą za nim i sprzedadzą. Warto by też popatrzeć na woluminy sprzedaży. Może spadek wartości odbywa się na relatywnie niewielkich woluminach...
To nie tak, że jeśli Nikon upadnie do zostanie Canon i kropka. Po pierwsze "jeśli". Po drugie chyba sony ma całkiem spory kawałek rynku. A po trzecie, zawsze znajdzie się ktoś chętny na kupienie własności intelektualnej o ile nie całych fabryk Nikona. Wątpię by taka marka upadła.
Widoczny na wykresie skokowy spadek cen akcji Nikona spowodowany był ogłoszeniem drastycznie niższej prognozy zysków rocznych.
Oficjele Nikona podali, że przyczyną jest zupełny brak spodziewanego wzrostu sprzedaży bezlusterkowców w Europie i Stanach.
Myślę, że zarówno Nikon jak i Canon nie potrafią jakoś zdefiniować adresata tego "wspaniałego" produktu i mamy to co mamy.
Wątłe kobiety i cherlawi emeryci niezdolni do podniesienia lustrzanki nie napędzili tego rynku.
Ogłupiała młodzież foci czym kto ma w kieszeni: tabletami, komórkami, długopisami i czym tam jeszcze.
Królowa brytyjska pozostaje wierna Leice.
Nikon to zbyt mocna marka żeby miała upaść. Jedyne czym się to może skończyć to tym że ich ktoś kupi. Wtedy dopiero będzie się można zastanawiać co dalej.
Na szczęście dla klientów, jest jeszcze na rynku jedna wielka, a w dodatku ostatnio najbardziej innowacyjna firma - SONY.
To może być dla Canona największy ból głowy, który mu nie pozwoli spoczywać na laurach i zajmować się głównie podnoszeniem cen, zamiast rozwijać R&D.
Właśnie widać ta innowacyjność...
Przestali sprzedawać pełnoklatkową lustrzankę, jest tylko "wynalazek" SLT.
Widać wyraźnie, że rynek profi (bo właściwie o takim tutaj możemy rozmawiać) skupia się na Canonie i Nikonie. Sony, to rynek zaawansowanego fotoamatora niestety.
No i która przynosi nieustające straty ;).
Pomijam już kwestię ich przedziwnego marketingu.
Z tego co słyszę od Nikoniarzy to u nich jest też cienko z promocjami i obniżkami cen. Canon stosuje politykę przywalenia z grubej rury po premierze ale później cena z reguły jedzie w dół - czasem nawet dość mocno. U Nikona podobno z tym kiepsko.
Fakt Sony robi duże postępy w optyce i sporo ludzi kupujących pierwsze lustro wybiera Sony.
Nie mówię już o Nex-ach, które też są popularne. Foto-fundamentaliści podchodzą do Sony z rezerwą, ale widzę po rankingach, że Sony systematycznie zdobywa rynek.
--- Kolejny post ---
Canon schodzi z ceny wtedy, gdy dany model ma groźnego następcę. Przykłąd 60D. Kilka miesięcy temu około 2999zł. Tera jakieś 2 600. Bo na rynek wszedł 70D. Tylko w ten sposób nikt nie kupi 700D.
Nie znam aktualnych rankingów ale znam kilka osób które bardzo żałują decyzji o wejściu w ten system. Nie znam nikogo takiego z Nikona.
BTW: Możesz podać jakieś źródło informacji o tym zdobywaniu rynku przez Sony?
Niekoniecznie. Ciągle są jakieś obniżki, cashbacki czy nawet jadą z ceną na maksa jak się okazuje że coś zalega w magazynach (M).
To 7R Sonego jest całkiem sensowne. W digital rev bardzo się podobało. Jak za kilka lat cena spadnie, to może nie trzeba będzie lustra nosić. :)
Sony i Nikon doganiają Canona na rynku fotograficznym Ť Fotoblogia.pl - udział w rynku rok 2010 Sony przed Nikonem i goni Canona.
Dynamika rozwoju - rok 2009 i 2010 Canon stoi w miejscu. Sony druga lokata i wzrost, podobnie jak Nikon.
Lustrzanki i bezlusterkowce do 4500 zł - rankingi, testy, produkty, wyniki, specyfikacja, recenzje - Chip.pl - w tanich lustrach Sony na 1 i 2 miejscu oraz 5 lustrzanek w pierwszej dziesiątce.
Kamery cyfrowe - Sony to 40,2% udziału w rynku. Na kolejnych miejscach Panasonic i JVC.
Cachbacki - owszem, ale sklepy grają w balona. Śledziłem cenę Canona 70-200 f/2,8 L USM i kosztował w FJ 100zł taniej przed ogłoszeniem cashback.
Gdyby cena Canona 17-55 była normalna, to pewnie byłby najlepiej sprzedającym się szkłem Canona. A tak amatorzy przeważnie uciekają w inne firmy. Zrozumiała to Sigma obniżając cenę 17-50 z 2990 do 1690 w czerwcu tego roku. I jakoś im się opłaca.
Nie no sorry wyciągać tak daleko idące wnioski na podstawie danych sprzed 3 lat i to jeszcze danych z jakichś zupełnie niewiarygodnych źródeł. Do tego łaczenie dslr i kompaktów daje zupełnie zaburzony obraz rzeczywistości. Bez sensu taka dyskusja.
BTW: od tego czasu w kamerach też się mogło zmienić bo nie tak dawno w wywiadzie przedstawiciel Canona stwierdził że udziały firmy na tym rynku bardzo wzrosły (jak znajdę linka to zapodam).
17-55 nigdy nie będzie najlepiej sprzedającym się szkłem bo zdecydowana większość amatorów nie kupi takiego klocka - bo po co. To szkło to nie masówka.
gdyby cena była bardziej atrakcyjna to na pewno większość by brała jako pierwsze szkło zamiast kitowego 18-55
Kłopoty nikona oznaczają kłopoty konsumenta, nawet istniejący duopol canon-nikon hamuje postęp. Doprowadzenie lustrzanek cyfrowych do poziomu lustrzanek analogowych już prawie się udało, wytwórcy przeszli po raz kolejny wszystkie fazy rozwoju lustrzanki analogowej cyfrze tłumacząc użytkownikom jakie to fantastyczne odkrycia robią np. guzik który blokuje pokrętło - uwierzyłbym gdyby nie to że mam na półce canona eosa 10 - takiego bez d i ze zdziwieniem stwierdzam że taki przycisk z blokadą ten wiekowy korpus posiada :). Tylko większa konkurencja może doprowadzić do rzeczywistego postępu, potrzebny jest trzeci mocny gracz sony? pentax? olympus? a nie kłopoty jedynej realnej konkurencji jaką jest nikon.
Dokładnie. Teraz wiele osób kupując swoją pierwszą lustrzankę xxD lub xxxD (jak chce mieć coś lepszego niż kit) bierze zoom Tamrona lub Sigmy za 1/2 ceny.
--- Kolejny post ---
Tamron 17-50 f/2,8 VC też nie jest małym obiektywem. Canon jest dłuższy tylko o 15mm i cięższy o 75g, ale lepszy optycznie.
Oczywiście gdybać sobie możemy ale obawiam się że tzw. większość (czyli właściciele entry level) zostaje przy kicie ewentualnie dokupując z czasem coś dłuższego. Nie patrz na sprawę z perspektywy entuzjasty tylko tych milionów co napędzają sprzedaż w najniższych segmentach i z których tak naprawdę te firmy żyją.
Otóż to. Sony przez jakiś czas dawało nadzieję ale poszli w zupełnie innym kierunku.
Póki co nie widać nikogo na horyzoncie i to jest bardzo dla nas niekorzystna perspektywa.
I tu należy oddać hołd Canonowi, jako tej firmie, która jest najbardziej niezachwiana, stabilna i wspaniała ze wszystkich innych w branży od co najmniej ćwierci wieku mimo ciagłych błędów i drogich cen przy zupełnym braku innowacji -problemach szeroko dyskutowanych przez ekspertów na forach. A już na pewno od wprowadzenia systemu EOS za który to krok wierni klienci wylali na nia wiadra pomyj - z braku wtedy Internetu na zadrukowanym papierze.
Łubu dubu niech żyje.:mrgreen:
PAP podpisał umowę z Nikonem.. czyli zgarną 'kilku' profesjonalnych klientów do swojego NPS'a z Canona.
fotografom to akurat rybka czym robią..... o ile nie mają jakiegoś swojego prywatnego systemowego szkła :)... ale przesiadka chwilowo może być bolesna :)
--- Kolejny post ---
czyli można się spodziewać wyprzedaży systemowych szkiełek i ciałek z PAPU? fajnie :)