No własnie, jest wogóle takie cos możliwe? Jak tak to jak to zrobić?
Wersja do druku
No własnie, jest wogóle takie cos możliwe? Jak tak to jak to zrobić?
http://profiko.pl/Cytat:
Zamieszczone przez canis_lupus
w chip foto-wideo jest wszystko opisane nr 4/2005
potrzebujesz:
- zestaw do reprodukcji slajdow i negatywow najlepiej pentacon
- obiektywy na m42 ( bo tanie )
- dodatki ( pierscien posredni 42-eos ef i zestaw czyszczacy )
za to nie powinienes przekroczyc 230zl
ale canis_lups'owi chodzi o zamiane w druga strone z pliku na slajd...Cytat:
Zamieszczone przez FOTOGRAF
sa naswietlarki do filmow i jest to jak najbardziej mozliwe niekoniecznie tanie..
upsss:oops: sorryCytat:
Zamieszczone przez Jac
http://www.skanowanie.com.pl/html/digitaldia.html
nawet u ciebie w krakowie :)
Jest. Ale po co?Cytat:
Zamieszczone przez canis_lupus
W niektórych labach naświetlają na slajd. Popytaj.
JAk to po co? mozna fajna imprezke zrobic z rzutnikami i roznymi wzorami zdjeciami rzucanymi na sciany sufity itp... niekoniecznie przeciez trzeba naswietlac zdjecia ;-)Cytat:
Zamieszczone przez minek
Sam nie wiem po co tyle zachodu,zainwestować raz w projektor z możliwością podpięcia komputera i mamy pokaz zdjęć (prawie jak slajd) :) na ekranie.
Projekor drozszy, nie obsluzy slajdow ktore juz mamy oraz ma nieporownywanie mniejsza "rozdzielczosc". Dodatkowo zyskujemy zelatynowe kopie naszych zdjec, ktore przetrwaja kazda wypalona plyte, takze taka super-hiper-zloto-platynowa ;) Tylko nie wiem jak jakosc, nigdy nie widzialem takiego slajdu robionego z pliku :)
Mnie to potrzebne nie jest, ale mam wujka który prowadzi taki klub astronomiczny. Ma rzutnik i chciałby jakies zdjęcia z internetu powrzucać. Widzę ze nie wychodzi to najtaniej. Bede jeszcze szukał, przynajmniej wiem za czym sie rozglądać. Wielkie dzięki.
I nie tylko o cene chodzi.Cytat:
Zamieszczone przez canis_lupus
Przeczytales szczegoly techniczne np na http://profiko.pl/ ?
Minimum 181 dpi do slajdu 35mm (20x30cm) = 2172x1448 pikseli (ok 3 megapiksele) a i tu ostrzegaja ze jakosc bedzie kiepska.
Ciezko znalezc juz takie zdjecie w internecie... a optymalne 345 dpi to jeszcze gorzej - samemu z 5D (ok 11 megapikseli) trzeba by zrobic.
Do zdjec z internetu to rzutnik multimedialny - kolory i ostrosc gorsze niz z klasycznych slajdow ale pikselozy chya da sie uniknac.
NIe chodzi tutaj o jakąś specjalnie wysoką jakość, ale o samą możliwość pokazania zdjęć.
Czy przetrwają??? To włóż je na dwa dni do wody:mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez fredi
O... żaden problem, woda tego nie rozpuszcza.Cytat:
Zamieszczone przez Theoo
Czy przetrwają? Zarysuj płytę i odczytaj zdjęcie. Kilkaset zdjęć nawet.
Zarysuj negatyw, slajd - będziesz miał tylko rysę ale czytelny obraz pozostanie (-:
Mi sie udalo... i to nie tylko z jedna rysa i nie tylko jedna plyte. Czyzbys mial z tym jakis problem, czy tez sam nie probowales a tylko powtarzasz gdzies tam zaslyszane bajki?Cytat:
Zamieszczone przez minek
Wiekszosc nowoczesnych odtwarzacy ma taka korekcje bledow ze z rysami sobie radzi. Najgrozniejsze sa plamy, przebarwienia czyli utrata warstwy "nosnej" a nie zarysowanie warstwy ochronnej.
W wyjatkowych przypadkach rysy mozna albo "zamalowac" (np gumka do scierania) albo warstwe ochronna mozna zeszlifowac szlifierka precyzyjna i rys nie ma, a uparciuchy zdejmuja zupelnie warstwe ochronna, pozostawiajac tylko warstwe nosna i pozbywaja sie tym sposobem rys - ale plytka raczej do jednorazowego odczytania by z niej backup zrobic.
Przepraszam, nie sprecyzowałem. Wszyscy sądzą lub są przekonani, że płyta jest podatna na zarysowania tylko od strony gdzie skrobie ją laser. zarysuj z wierzchu - wbrew pozorom właśnie górna warstwa płyty powininna być bardziej chroniona,Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Widywałem takich, co długopisem podpisywali płyty. A potem się dziwili (-:
I znowu musze zaprezentowac swoje odmienne zdanie ale poparte dowodem. Siegnalem wlasnie po kilka plyt, ktore mam podpisane dlugopisem, w tym niektore nawet dosc stare. I sie jakos nie zdziwilem - dzialaja. Dopiero zdarcie/zniszczenie sporo wiekszego niz drapniecie dlugopisem, warstwy nosnej - powoduje uniemozliwienie odczytu.Cytat:
Zamieszczone przez minek
Czekam na kolejne pomysly 8)
Nie rozumiem czemu tak uparcie probujesz udowodnic nietrwalosc plyty CD podczas gdy tak nie jest?
Albo czemu jako przykladu nie podasz po prostu kapieli w rozpuszczalniku? (tu strzelam bo nie probowalem) ;)
Ech. Dobra, w ten sposób możemy dojśćdo złamania płyty i przecięcia kliszy.Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Albo spalenia jednego i drugiego. Wtedy obraz przestaje byc czytelny. Można też w mikrofali. Na płycie daje to nawet bardzo fajny efekt, kliszy - nie próbowałem.
Dobra, niech Ci nie będzie - nie zdarzają się rysy na płytach, które nie spowodowały by braku niemożliwości ich nieodczytania (-:
Mój EOT.
O mamo... :shock: wiem, że zaprzeczenie zaprzeczenia jest zatwierdzeniem, ale nad tym trzeba trochę dłużej posiedzieć... :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez minek