Dofinansowanie - kontrola

Witam,
Niedawno otrzymałem dofinansowanie z UE na zakup sprzętu foto/studia. Napisałem w podaniu, że mam zamiar kupić drukarkę termosublimacyjną za około 4500zł. Stwierdziłem jednak, że lepiej zamiast tej drukarki dokupić jeszcze więcej innego sprzętu do studia. W sklepie powiedzieli mi, że bez problemu mogą wystawić mi fakturę na zakup tej drukarki, a w rzeczywistości mogę kupić coś innego. Nie wiecie może, czy jak się otrzymuję dofinansowanie, to mam się spodziewać jakieś kontroli, gdzie przykładowo przychodzi facet z urzędu i mi wszystko sprawdza czy kupiłem to co miałem na fakturze?

Przy takiej cenie na 100% ją sprawdzą.

Wydaję mi się, że mogą sprawdzić, a nie muszą. Znajoma brała również dofinansowanie, tylko na inną branżę, to nie sprawdzali, jedynie zaniosła faktury itd. do urzędu i do dnia dzisiejszego nikt nie był, a minęło już trochę czasu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez PMO

do dnia dzisiejszego nikt nie był, a minęło już trochę czasu

---

Minął już rok? Wydawało mi się, że jedna kontrola jest obowiązkowa.

wziąłem 2 dotacje (na siebie i na żonę) + kilkunastu moich znajomych wzięło i nikt nigdy nie miał żadnej kontroli ani o takowej nie słyszałem a mieszkam w mieście gdzie dotacji rozdaje się chyba najwięcej w Polsce....

Cytat:

---

Zamieszczone przez eddy1987

Witam,
Niedawno otrzymałem dofinansowanie z UE na zakup sprzętu foto/studia. Napisałem w podaniu, że mam zamiar kupić drukarkę termosublimacyjną za około 4500zł. Stwierdziłem jednak, że lepiej zamiast tej drukarki dokupić jeszcze więcej innego sprzętu do studia. W sklepie powiedzieli mi, że bez problemu mogą wystawić mi fakturę na zakup tej drukarki, a w rzeczywistości mogę kupić coś innego. Nie wiecie może, czy jak się otrzymuję dofinansowanie, to mam się spodziewać jakieś kontroli, gdzie przykładowo przychodzi facet z urzędu i mi wszystko sprawdza czy kupiłem to co miałem na fakturze?

---

Tak wyglądają tzw. "dotacje z UE" w Polsce. Ty złamałeś zasady przyznawania dotacji , sklep złamał prawo ....

Teraz boisz się kontroli ... :) I słusznie !

ja nic nie złamałem bo jeszcze tego nie zrobiłem

Jak odliczysz vat od tej drukarki to możesz mieć jeszcze kontrole skarbową ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez eddy1987

ja nic nie złamałem bo jeszcze tego nie zrobiłem

---

To zwróć się o zmianę specyfikacji zakupów ... a będziesz spał spokojnie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Grzesiek_PL

Minął już rok? Wydawało mi się, że jedna kontrola jest obowiązkowa.

---

5 lat minęło.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lucky Luck

To zwróć się o zmianę specyfikacji zakupów ... a będziesz spał spokojnie.

---

Dokładnie. Po co kombinować? Na 99% nikt Ci nic nie zrobi. Ale ten 1% to wcale nie tak mało, a perspektywa kiepska.

Mi i moim znajomym zawsze sprawdzali czy z dotacji zostało kupione to co miało być kupione .
Do mnie zawitali chyba około 2 miesiące po zrobieniu zakupów - i sprawdzili dokładnie czy jest to o co wnioskowałem i sprawdzili też czy na to mam faktury na siebie.

no trudno... faktycznie nie ma co ryzykować, a dowiedziałem się, że kary za takie "przekręty" nie kończą się za dobrze :
"Jak będziesz miał fakturę, a brak będzie sprzętu - całe dofinansowanie jest cofane.
Skutki mogą być 2:
- całość dofinansowania cofnięta + odsetki
- sprawa trafić do prokuratury jako wyłudzenie."
Swoją drogą, dziękować za pomoc ;)

Co do dofinansowania to masz DWIE kontrole... W regulaminie dotacji (w moim mieście) jest wyraźnie napisane, że nie możesz się pozbyć sprzętu, który kupiłeś za pieniądze z dotacji przez rok... Pierwsza kontrola gdzie robią zdjęcia tego co kupiłeś masz na samym początku, drugą masz na sam koniec gdzie jest wszystko sprawdzane czy nie sprzedałeś czegoś... Z tego co się dowiadywałem jak chciałem wziąć dotacje to nawet jak się zepsuje to nie możesz tego wyrzucić tylko trzymasz ten rok, potem masz wszystko w D i sprzedajesz wszystko jak leci...

U mnie żona brała dotację kontrole były 3 w tym 2 z urzędu pracy (sprawdzali faktury ze stanem rzeczywistym) za bardzo się nie znali bo nie sprawdzali nr fabrycznego sprzętu lecz markę i typ aparatu. Natomiast Photoshop Elements oglądali pudełko z zewnątrz.
Oraz jedna kontrola z urzędu skarbowego , bo zona wystąpiła o zwrot vatu ( wtedy taka kontrola jest na 100%) sprawdzali dokładnie wszystko nr seryjny , klucz produktu.Rożnica taka ,że UP wizyta bez zapowiedzi , a urząd skarbowy po wcześniejszym umówieniu .

Cytat:

---

Zamieszczone przez olycan

kontrola z urzędu skarbowego , bo zona wystąpiła o zwrot vatu ( wtedy taka kontrola jest na 100%)

---

Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem po co tym zwrotem ściągać sobie na głowę psy gończe, skoro ten vat przejdzie na następne miesiące i raczej szybko się wyzeruje :-). A kontrola jak wiemy jest po to, żeby coś znaleźć...

Cała Polska! Z jednej strony narzekamy na kontrole, z drugiej sami dajemy im powód do takiego działania, choćby takimi pytaniami jakie zadał autor wątku.

Po pierwsze wcale nie musisz kupować dokładnie tego co zadeklarowałeś - wystarczy korekta kosztorysu.
Po drugie nic nie sprawdzają po zakupie prócz faktur i deklaracji oraz zgodności rachunkowej.
Po trzecie kup to co jest najbardziej potrzebne i dozwolone przy dofinansowaniu - przy planowaniu nie musiałeś tego wiedzieć.
Po czwarte najprostsze rozwiązania są najlepsze, więc nie kombinuj :)
PS. Od sprzętu zakupionego w ramach dotacji w żadnym wypadku nie można odliczyć VAT-u na firmę ( to niezgodne z Umową i zasadami )

jeśli wystąpiłeś o zwrot vatu na sprzęt z dotacji to wg umowy zwrócony vat powinieneś oddać Urzędowi Pracy

Na dzień dzisiejszy pewnie tak (VAT) ponad 3 lata temu były umowy inaczej skonstruowane - wtedy UP nie miał zapisu takiego. Jeżeli się wystąpi o zwrot VAT , a dokumentację prowadzi księgowy (w sumie sam to zaproponował) to nie ma się ,co się obawiać kontroli skarbowej. A zaczynasz działalność i jest jeszcze mało dokumentów.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Grzesiek_PL

Jak odliczysz vat od tej drukarki to możesz mieć jeszcze kontrole skarbową ;)

---

o ile wiem od dotacji nie można VATu odliczać ;)

radzę uważać z dotacjami żeby później nie wpaść jak śliwka w kompot, ogólnie proponował bym iść do urzędu i powiedzieć że zmieniłeś zdanie i chciałbyś zamiast tej drukarki zakupić coś innego, powinni się zgodzić

Ale drukarka musi gdzieś zaistnieć w papierach firmy, środek trwały, wyposażenia i przez US podczas kontroli do przedstawienia i tutaj chodzi tak na prawdę o 2 kontrole.