Czy mozna doswietlac zdjecia do HDR? Bede robil pomieszczenia ale nie jest tam zbyt jasno. Co bedzie najlepiej uzyc, stale swiatlo o zblizonej do dziennej temperatury, czy moze lepiej blyskac, jesli tak to jak, druga kurtyna?
Wersja do druku
Czy mozna doswietlac zdjecia do HDR? Bede robil pomieszczenia ale nie jest tam zbyt jasno. Co bedzie najlepiej uzyc, stale swiatlo o zblizonej do dziennej temperatury, czy moze lepiej blyskac, jesli tak to jak, druga kurtyna?
Czy myślimy o tych samych HDRach ?
Dla mnie to sposób zmieszczenia na fotografii 'obiektu' który ma jasność większą od szerokości historamu
jp
3 pomocnicze pytania:
A co to są za pomieszczenia?
A jakie jest oświetlenie "domyślne" - okna, lampy, czy jedno i drugie?
Jeśli mieszane, to czy będzie widać włączone lampy na zdjęciach?
Na pytanie "czy można doswietlac zdjecia do HDR", odpowiem - można, ale czy trzeba?. HDR robi się wtedy, kiedy nie da się inaczej "poprawnie" naświetlić całej sceny przy zastanym świetle. Natomiast ludzie bardzo często mylą HDR'y ze zdjęciami w których zastosowano obróbkę ingerującą w kontrasty lokalne, tymczasem to nie jest HDR, tylko np. mocno podbite "clarity" w Lightroomie, lub to samo zrobione w innym programie/wtyczce, często z użyciem jednego zdjęcia. Ten chaos informacyjny wziął się stąd, że część programów do obróbki HDR przy okazji dodatkowo proponuje efektowne podbijanie kontrastów lokalnych, bo to się dobrze sprzedaje.
Aby sensownie odnieść się do tego pytania, trzeba znać odpowiedzi na 3 powyższe pytania pomocnicze.
a nie lepiej dać więcej zdjęć np jeśli jest bardzo ciemno robiłem w takich warunkach . gdzie serio było ciemno ;) tyle że ja robiłem to w ten sposób że jak np robisz z 3 zdjęć (-3,0,+3) to ja aby uzyskać jaśniejsze foto robiłem -1/3,0,+1,+2
jednakże jestem ciekaw co zamierzasz fotografować jeżeli zamierzasz doświetlać zdjecie ...
np moje foto ciemno jak w du... tylko jeden duży okrąg światła ktory szczerze nic nie dawał a wyszło mi takie coś http://img96.imageshack.us/img96/7711/img031012.jpg a w tej hali chodziłem z latarką aby w nic nie wpaść bo tak było ciemno efekt nie wiem czy o to ci na pewno chodzi :)
jeśli się nie mylę to chodzi o to aby każdy element naświetlić poprawnie i potem wymaskować poszczególnie w np photoshopie :) chyba że się mylę :) bo pewien nie jestem
Fuzję można składać polskim programem Machinery autorstwa Marka Dudy [nick tutaj na forum: MMM], Photomatixem i pewnie jeszcze paroma innymi programami.
Fuzja to proste składanie różnie naświetlonych ekspozycji w jedną klatkę o dużej rozpiętości tonalnej. Od HDR fuzja różni się tym, że nie stosuje korekt lokalnych, ale globalne - nie ma halosów, nie ma świecącej trawy, nie ma efektu taniego obrazu. Po prostu otrzymuje się klatkę, gdzie jest detal w cieniach i zachowane światła, coś jak bardzo dynamiczny RAW o małym kontraście. Taki plik wynikowy można potem bardzo mocno wyciągać w postprocessingu bez obawy o papkę w cieniach, lub wychodzenie szumów.
Ja widzę same zalety fuzji vs HDR a nie wiem jakie są wady, dla mnie liczy się naturalnosć zdjęcia.
Zgadzam się z powyższym. HDR dla mnie zbyt efekciarski jest. Choć w niektórych dziedzinach się sprawdza.
Mialem na mysli zdjecia wnetrz na potrzeby sprzedawcow domow. Z tego co wiem wlasnie HDR sa w tej dziedzinie podstawa, ale ta ich nie naturalnosc mnie troche zniecheca. Wnetrze powinno byc na zdjeciu oswietlone jak najlepiej, w sensie prawie ze wszytskich stron. Myslalem uzyskac ten efekt doswietlajac HDR.
Koledzy, mieszacie trochę pojęcia. Obrazy powstałe z połączenia kilku różnie naświetlonych klatek w celu "zmieszczenia" się w zakresie dynamicznym danej sceny, to są wszystko obrazy HDR. Różne są tylko metody łączenia klatek, ale to zawsze jest HDR. Fuzja ekspozycji jest podstawową metodą uzyskiwania obrazów HDR - jest jedną z metod, więc nie można powiedzieć, że czymś się różni od HDR, skoro sama się w nim zawiera.
Producenci oprogramowania rozwinęli algorytmy łączące poszcz. ekspozycje i dodali możliwość manipulacji kontrastem lokalnym, ale to nie ma związku z samym HDR, bo ten nie ma nic wspólnego z "rysunkowymi zdjęciami". Sam efekt uzyskuje się tak samo na jednej ekspozycji i nie jest potrzebna do tego technika HDR, ani nawet żaden inny program oprócz ..PS i jednego zwykłego zdjęcia.
Zgadza się Kuba1 - mi chodziło o potoczne pojęcie HDR, jako technikę tone mapping w opozycji do fuzji.
To nie do końca jest prawdą. Typowy proces fuzji ekspozycji wylicza lokalne współczynniki jasności dla większych obszarów obrazu*. To niestety sprawia, że obrazy otrzymane w procesie fuzji, także mają swoje wady.
*Analizowane obszary nie są wielkości jednego piksela, gdyż nie zostałby zachowany lokalny kontrast w obrazie.
W zasadzie możemy wyróżnić trzy sposoby tworzenia obrazów HDR (skompresowanych):
1. Mapowanie tonów w liniowym obrazie HDR, w celu kompresji tonalnej.
2. Typowa fuzja ekspozycji, gdzie łączone są większe fragmenty obrazu, pochodzące z różnych ekspozycji.
3. Mapowanie tonów w obrazie LDR, uzyskanym w procesie prostej fuzji ekspozycji (działa na pojedynczych pikselach), w celu zwiększenia lokalnego kontrastu w obrazie.
Wszystkie trzy sposoby mają swoje wady i zalety ale teoretycznie, wszystkie trzy pozwalają uzyskać dokładnie ten sam obraz finalny.
Tone mapping jest operacją całkowicie niezależną i możną ją przeprowadzać zarówno na liniowych obrazach HDR, jak i na obrazach uzyskanych w procesie fuzji ekspozycji.
Pebal a mógłbyś wyróżnić zalety i wady tych trzech sposobów?
Największe możliwości dają sposoby pierwszy i trzeci. Dają swobodę w kształtowaniu mapy oświetlenia w obrazie oraz umożliwiają regulowanie poziomów detali. Teoretycznie obydwa te sposoby pozwalają generować takie same obrazy. W praktyce, z uwagi na różnice w zastosowanych algorytmach, wynikowe obrazy nie będą identyczne.
Typowa fuzja ekspozycji, choć generuje w miarę naturalny obraz, ma swoje wady. Nie jest w stanie odzyskać świateł i cieni z małych obszarów na takim poziomie, jak w przypadku użycia innych metod przetwarzania, oraz zbyt mocno zmienia rozkład oświetlenia w niektórych obrazach.
Dla zobrazowania zamieszczam poniżej trzy obrazy. Dwa obrazy HDR uzyskane sposobami 2 i 3 (typowa fuzja i mapowany obraz z fuzji prostej), oraz obraz źródłowej ekspozycji.
Dzięki za testy - środkowy najbardziej mi się podoba [sposób 3.] - czy robiłeś je tylko z jednej tej trzeciej klatki, czy są składane z >1 ekspozycji? [sądzę, że z jednej]
Np. za oknem nadal jest mocno przepalone. Może mógłbyś wrzucić coś z 3 lub więcej klatek, jakiś bardziej ekstremalny przykład? Mnie w generowaniu HDR interesuje głównie naturalność, tak jakbym miał matrycę o potężnej rozpiętości tonalnej.
Ten obraz był składany z 9 ekspozycji. Poniżej zamieszczam skrajne ekspozycje.
A czy ta fuzje da sie zlozyc w SNS ??
SNS stosuje fuzję prostą z mapowaniem tonów. Jedno ze zdjęć, które prezentowałem wcześniej, zostało złożone w SNS.
No dobrze, ale skrajna ekspozycja "na światła", dalej daje tu przepalone okna. Generalnie to nie jest poprawny przykład, bo za pomocą 9 ekspozycji można było tę rozpiętość ogarnąć. Jest wiele szkół "naturalnego HDR", w tym ekstremalnie teoretyzujących (bracketing co 1/3EV :shock:), ale z całym szacunkiem - są trudniejsze sceny niż ta kuchnia i ogarnia się to, zwłaszcza robiąc 9 ekspozycji.
--- Kolejny post ---
[EDIT] Oczywiście z punktu widzenia foto do katalogu, zdjęcie jest wystarczająco dobre, ale przecież rozmawiamy o technice wykonania, nie o marketingu ;).
Najciemniejsza ekspozycja nie ma przepaleń. Weź pipetę i sprawdź wartość RGB za oknem.
Jednak nawet gdyby przepalenia były, to z doświadczenia wiem, że nie zawsze warto dążyć do bezwzględnego braku przepaleń w fotografii wnętrz. Czasami warto zostawić nieco przepaleń, zyskując dzięki temu lepszy kontrast w światłach. W fotografii wnętrz priorytetem jest dobre przedstawienie wnętrza a nie tego co za oknem. Jeżeli za oknem nie ma ładnego tarasu z basenem, to nie ma sensu niepotrzebnie rozpraszać uwagi oglądającego.
Sam uwielbiam przepalenia, no clipping - no fun :), ale... jak robię HDR, to nie po to żeby mieć wypalone okna. Marketingowo masz rację, w sensie "o co chodzi czy tam nie chodzi" w tzw. katalogowej fotografii wnętrz. Co do tego konkretnego zdjęcia - nie wiem, być może ze względów geograficznych jest to najlepszy możliwy do uzyskania obrazek tego konkretnego pomieszczenia. Nie zmienia to jednak faktu, że jako przykład w miarę poprawnego HDR'a w moim odczuciu służyć nie może. Uwagę klientki biura handlu nieruchomościami przykuje zapewne rozkład mebli. Moją uwagę przykuwa natomiast prawe okno i ..boli. Niezaleznie od tego, co powie pipeta.
boli najbardziej tego co płaci - a ten na bank był zadowolony.
Świetna robota!
Ja np patrzę i widzę nienaganną geometrię (każdy ma swoje "jazdy" ale zapewniam cię że ci od "architektury i wnętrz" cholernie zwracają uwagę na perspektywę) i wspaniałą czytelność zdjęcia.
Pebal! - kupa dobrej roboty - z przewagą dobrej roboty :-)
Na mój gust prawidłowo realizujesz "oko mędrca nie szkiełko" :-) :-) :-)
A to może pokażesz takie przemyślane zdjęcie np wnętrza bez doświetlania i bez hdr bardzo jestem ciekaw bo interesuję się tą tematyką.
Z tym to bywa roznie.Cytat:
W fotografii wnętrz priorytetem jest dobre przedstawienie wnętrza a nie tego co za oknem.
Interesuje sie tez fotografia wnetrz i wielu jak dla mnie specow nie robi HDRow - co najwyzej reczne laczenie eskpozycji.
I we wszystkich tych super fotach jesli sa okna to sa one poprawnie naswietlone - tak ze widac widok za nimi.
Ponadto we wielu dobrych zdjeciach widzialem ze stosuja swiatlo blyskowe - dzieki temu jest jakby wieksza szczegolowosc zdjec i czesto zdjecia wygladaja jak rendery.
Jak dla mnie dla mnie HDR wnetrz to nie dobre rozwiazanie.
Lepiej zrobic kilke ekspozycji i poskladac to do kupy reczenie.
W przypadku tego zdjecia okna odwracaja uwage od glownego tematu - wystarczylo zrobic jeszcze jedna ekspozycje aby poprawnie naswietlic okna i calosc wygladalaby bardziej spojnie.
Jak na moje oko 3 ekspozycje tej sceny w zupelnosci wystarczylyby aby to wszytko ladnie i spojnie poskadac.
DRI to w zasadzie ręcznie składany HDR.
Popatrz na tę galerię, może zmienisz zdanie.
DRI to dobre rozwiązanie ale nie w przypadku, gdy trzeba poskładać setkę zdjęć.
Łączenie zdjęć ręcznie z kilku ekspozycji przy jednym zdjęciu może i tak ale jak docelowo ma być więcej zdjęć to ja dziękuje. Sam kiedyś doświetlałem 3-4 lampami pomieszczenie i zeszło mi cały dzień na średniej wielkości dom wczasowy. Dodatkowo też w ramach nauki robiłem HDR tak na wszelki wypadek. Oddałem zdjęcia doświetlane lampami ale po odkryciu jedynie słusznego programu do obróbki HDR porównując zdjęcia z doświetleniem i bez na dziś oddałbym te zrobione w technice HDR.
Mi tam się podoba zdjęcie kolegi nawet z tym oknem. A ta galeria z tymi wnętrzami wiadomo-wypas.
W przypadku zdjęć HDR, problemem nie jest ilość światła a jego charakter. Co z tego że ustawisz na statywie długi czas naświetlania, skoro rozjaśnione miejsce będą mieć niewielki kontrast i zdjęcie wyjdzie płaskie.
Najczęściej żadnego doświetlenia jednak robić nie trzeba, wystarczą odpowiednio naświetlone klatki gdzie każde ze źródeł światła nie jest prześwietlone.
Czy takie zdjęcie trudno złożyć w programie do hdr ?? Ostatnio zrobiłem 7 zdjęć od -2 do +2 i złożyłem w ps6, ale wyrzuciłem bo wcale mi się nie podobało.
Czy ktoś będzie tak miły i podpowie mi co nie co? Próbowałem zrobić hdr pierwszy raz i nie wiem czy w ps6 to ćwiczyć czy w odpowiedni program mam się zaopatrzyć.
A czy program machinery wystarczy ??
Ok, dzięki. Spróbuję.
A gdzie jest w tym programie taka opcja bo Ściągnąłem sobie na próbę ten program i go jeszcze nie ogarniam???
Mam prośbę do kolegów... mam 7 zdjęć od -2 do +2 pomieszczenia i próbuję je poskładać, ale za ciekawe efekty mi nie wychodzą.
Czy mógłby mi ktoś złożyć te zdjęcia ?? Zobaczyłbym czy to wina moich zdjęć czy moich umiejętności w programie.
Ja mogę wstaw spakowane rawy na serwer.
https://www.dropbox.com/s/42g7t82zvy...%C4%99trze.tif
Ja to zrobiłem tak.
o jakaś awaria
--- Kolejny post ---