Pierwsza część pytania: Jak nazywa się się rzecz widoczna na zdjęciu ?
Druga częśc pytania: Jak dokładnie nazywa się urządzenie w którym ta rzecz jest zamontowana?
Wersja do druku
Pierwsza część pytania: Jak nazywa się się rzecz widoczna na zdjęciu ?
Druga częśc pytania: Jak dokładnie nazywa się urządzenie w którym ta rzecz jest zamontowana?
urządzenie optyczne?
jakaś złączka statywowa???
To nie urządzenie optyczne. Jest to faktycznie rodzaj złączki, której przeznaczenie może ułatwić odpowiedź na pierwszą część pytania. Ale na pewno nie jest ona statywowa. W ramach małych podpowiedzi, będę sukcesywnie odsłaniał kolejne elementy układanki:
silnik zaburtowy do łódki?
czy cv2 to jakieś oznaczenie metalu stali węglowej czy coś w tym stylu??
Nie mam pojęcia. Podejrzewam, że oznaczenie może być związane z dopuszczeniem tej rzeczy do użytku lub z jego funkcją. Niemniej , porównałem napis z innymi urządzeniami i na tych nieco starszych jest kompletnie wytarty. Prawdopodobnie od kolan ;-)
No to odsłaniamy wyżej:
Mnie to na pompkę do roweru wygląda.
Kolejna odsłona, czyli to co rzecz ma na końcu.
Wolant?
Prawie bingo. Byłby to wolant, gdyby fotka została strzelona w samolocie :)
Nie wiem jak to się w śmigłowcach nazywa, ale to pewnie jego odpowiednik.
Czy to śmigłowiec?
Tak. Urządzenie to śmigłowiec, a rzecz to drążek steru (cyclic-stick).
Zatem odkrywamy zdjęcie i czas na drugą część zagadki: co to za śmigłowiec?
Co prawda fotele cywilne, ale będę strzelał,
Black Hawk?
Dobra, mam go.
To jest Eurocopter EC135.
Jak się zobaczyło zdjęcie kokpitu jakiegokolwiek Eurocoptera, to było pewne, że to maszyna tej firmy (kształt drążka i panel między pilotami).
Trzeba był tylko dopasować model.
Tym samym rysz wyprzedził przed samą metą Mamrota i zakończył zagadkę w żółtej koszulce lidera :)
Mam jednak nadzieję, że nie popsułem nikomu zabawy, dzieląc ją na dwie części i ujawniając zdjęcie po kawałku. Ale nie mogłem pozbyć się wrażenia, że gdy fotka pójdzie w całości, zagadka skończy się w pół godziny :lol:
rysz, Twoja kolej.
Moim zdaniem im więcej zgadywania, tym lepiej.
Dlatego moja zagadka też będzie kilkuetapowa (liczba etapów zależna od sposobu zgadywania) i mam nadzieję trudna. Ale będzie jutro, bo teraz idę spać.