Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Temat dość trudny: wiadomo potrzebna puszka i obiektyw z szybkim AF(celnym)
Może ktoś napisze o swoich doświadczeniach fotografowania obiektów poruszających się np na niebie.
Jakich ustawień używacie AF, pomiaru światła, czy używacie stabilizacje i jaki to ma wpływ na celność, czy używacie wszystkich punktów ostrzenia AF czy jednego.
Jak już ktoś tu napisał samolot łatwo przewidzieć jak poleci, ptaka nie koniecznie, macie jakaś skuteczną technikę, jeżeli tak to może podzielicie się doświadczeniami
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Pewnego razu zuważyłem u rodziców nietoperza. Na drugi dzień postanowiłem zrobic mu zdjęcie. Wiąłem 40d i 70-200 f4 is oraz lampę ponieważ zawsze latał wieczorem.
Ustawiłem tryb manualny z dość wysokim ISO żeby skórcic czas do max, tryb seryjny. Zdjecia robiłem z Lampą na aparacie też ustawiona na błysk seryjny. Niestety nietoperz jest bardzo, bardzo szybki i do tego lata we wszystkie strony, żadnej powtarzalności. Zrobiłem około 300 fotek z czego góra 2 były trafione ale i tak poszły do kosza.
Myślę że Ptaki w locie w podobny sposób można "coś ustrzelić". Choć może lepiej poobserwować ich zachowanie przez kilka dni i wtedy znajdze się jakiś tor lotu ( np do gniazda), który się powtarza i wtedy robic zdjęcia. Od strony technicznej to napewno tryb seryjny, ekspozycja raczej manualnie ale to wg uznania, Af ustawiony na środkowy ze względu na szybkość i celność. Obiektyw raczej typu zoom, najlepiej ze stabilizacją lub statyw.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Jak robią to "fachowcy" to najlepiej na ptasim forum poczytac,chociaż i na naszym nie brak fotoptasiarzy.
Ja zwykle robię z zaskoczenia.To znaczy: ja jestem zaskoczony a ptak jeszcze bardziej.Ptak wieje co sił w skrzydłach a ja rozpaczliwie próbuję go ustrzelić tym co mam w ręku.Zdjęcia wychodzą nie atlasowe i zwykle kończą w koszu,
Ale maja pewien plus.Są te ptaki do ptaka niepodobne.I to ich wartość.Zrobione są nie tym szkłem co powinny i nie na tych ustawieniach.I nie zajmują potem dysku.:idea:
Przykład takiego zdjęcia masz tu:
Płynąłem w zeszłym m-cu łódką miałem przypięty 24-105 /4/IS .Około trzydziestu metrów na brzegu poderwał się przestraszony drapieżnik.
Zdążyłem tylko włączyć tryb seryjny i spust.
ISO 1250 ,t-1/250.f 5,6
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Cytat:
Zamieszczone przez
janmar
...
Mojego sposobu raczej nie polecam...:lol::lol:
Ps.AF trzymał ptaka w całej serii .
Sposób dobry jak każdy inny :) Ale tak zupełnie poważnie - oglądając te najlepsze ptasie fotki i rozmawiając od czasu do czasu z ich twórcami okazuje się że efekt finalny to nie tylko doskonały sprzęt. To setki godzin spędzone na czatach, gdzie często te wielogodzinne nasiadówki kończą się fiaskiem. I dlatego właśnie darzę wielkim szacunkiem wszystkich "przyrodników".
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Kochać ptaki,znać ptaki czyli obserwować i obserwować ptaki,mieszkać w okolicy gdzie te ptaki żyją,oglądać zdjęcia ptaków,czytać o zdjęciach ptaków,mieć długie szkło i robić,robić...piękna rzecz.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Nie wiem czy pamiętacie, jakis czas temu było "głośno" w mediach o penym młodym chłopaku (nie pamietam nazwiska), który pochodził chyba z Wrocławia i wygrał jakiś prestiżowy konkurs fotorgraficzny w USA, nawet widziałem z nim jakiś wywiad w TV i on głównie podkreślał to, co napisał jacek_73, czyli czatowanie, cierpliwość, czesto pół dnia w bezruchu w jakims miejscu.
A co do wypowdzi maati - to chyba nie jest dobry przykład ;)
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Dziękuje wszystkim za zainteresowanie.
To że cierpliwość obserwacja, czytanie itd. to oczywiste, chodzi mi tu o wasze doświadczenia, szczególnie ptasiarzy.
Tu cenną rade wyłowiłem, że AF ustawiony na centralnym, również tak robię, choć niektórzy zdają się na los i używają wszystkich dostępnych.
Temat skieruje jeszcze na jakieś forum przyrodnicze, co nie oznacza że nie będę tu czekał na wasze odpowiedzi.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Nie wiem czy pamiętacie, jakis czas temu było "głośno" w mediach o penym młodym chłopaku (nie pamietam nazwiska), który pochodził chyba z Wrocławia i wygrał jakiś prestiżowy konkurs fotorgraficzny w USA, nawet widziałem z nim jakiś wywiad w TV i on głównie podkreślał to, co napisał jacek_73, czyli czatowanie, cierpliwość, czesto pół dnia w bezruchu w jakims miejscu.
Ten chłopak to Mateusz Piesiak z Wrocławia, a chodzi o konkurs organizowany przez BBC Wildlife Magazine i Muzeum Historii Naturalnej w Londynie.
Jego fotkę wybrano spośród ponad 40tys nadesłanych. Domyślam się, że takie wyróżnienie musiało stanowić wielką frajdę dla czternastolatka, a i wystarczającą motywację, by dalej się rozwijać w ptasiej fotografii. Jak znam życie, jeszcze kiedyś o nim usłyszymy.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Pasjonaci potrafią się i w śniegu zagrzebać na pół dnia, ziemianki, siatki maskujące, szale snajperskie, taśmy maskujące na szkło (które z reguły jest białe :) ) to codzienna codzienność w tej robocie. I cierpliwość...
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Nie piszcie nic nie wnoszących postów, typu: cierpliwość maskowanie, czatowanie itd.
To oczywiste, temat jest w dziale Technika fotografowania i skupiamy się na tym tu
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Szczerze powiedziawszy ptaków jakoś w życiu wiele nie sfotografowałem, za to sfotografowałem setki modeli latających RC, dużych, małych, szybkich, wolnych i latających prosto jaki kręcących wszelakie niespodziewane akrobacje. Ale wydaje mi się, że technika podobna. Ja używam trybu seryjnego, AI Servo i punktu centralnego. Przysłona lekko domknięta albo jak brak światła to pełna dziura (moja Sigma 120-400 jasna nie jest). Stabilizację zostawiam włączoną i nie widzę różnicy czy włączona czy nie. Czasy - jak najkrótsze ale z reguły ok 1/1000 (przy ptakach i jasnym szkle pewnie można krócej ale przy modelach śmigło mi zamraża). Co do pomiaru światła to największy problem. Ponieważ tło się bardzo szybko zmienia i nie ma czasu na korekty albo pozostawiam matrycowy, potem segreguję i walczę w sofcie ewentualnie centralnie ważony. Spot nie sprawdza się całkowicie ze względu na wspomniane zmiany tła a czasu na zmianę korekty nie ma.
PS. Jeśli ktoś doświadczony w fotkach ptaków uważa, że ptaki fotografuje się inaczej niż modele latające to oczywiście się nie upieram. Bo jak napisałem żywych ptaków w życiu wiele nie sfotografowałem a już na pewno nie na poziomie wielu speców w tej dziedzinie.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Fotografuje ptaki, ale w locie to trudne. Najlepiej AI SERVO, 1/1000 lub szybciej, punk centralny lub auto, i duzo cierpliwość.
to zdjęcie: 1/1000 f/4.5 iso800 300mm AI Servo
Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Ptaki w locie to chyba jeden z najtrudniejszych tematów.. Zbytnie skracanie czasu To tak jak fotografowanie śmigłowca któremu łopaty się zatrzymały.. Więc trzeba wyważyć wszystko bo mrożone ptaków w locie tez ideałem nie jest..
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Najważniejsze to złapać ptaka odpowiednio oświetlonego,o co trudno bo przewaznie światło pada z góry.Wychodzi na tle nieba sylwetkowo i cała finezja szczegółów upierzenia,subtelności ubarwienia znikają.Czasy,czy inne ustawienia załatwimy bracketingiem ,ale ze światlem kłopot...:evil:
jak poniżej.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Temat jest mi bliski, chociaż nie proponuję żadnych technicznych rewelacji. Poniższe zdjęcie było wykonane stareńkim obiektywem 70-210/3.5-4.5 USM i puszką Canon EOS 400D. Oczywiście tryb seryjny, centralny punkt, AI SERVO.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Tańczące ....
Takie stadko można pstrykać jak krajobraz niemalże....
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Podsumowując, AI servo, centralny punkt AF, 1/1000, pomiar centralnie wyważony,- robię podobnie, jak już Janmar wcześniej napisał, ze światłem jest najczęściej kłopot. Może by tak, kiedy w niedużej odległości leci, - użyć lampy ?
Heilsberg myślę że między modelami a ptakami w locie technika jest ta sama więc Twoja wiedza na pewno jest tu w tym temacie istotna, thx
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Cytat:
Może by tak, kiedy w niedużej odległości leci, - użyć lampy ?
Można z reguły wyczaic moment gdy ptak w ewolucji ustawi się odpowiednio do światła,a więc serie.[O cierpliwości i obserwacji nie będę powtarzał] łatwiej zrobić na innym tle niż niebo,ewentualnie ustawić korektę na [ ptaka poprawnie] kosztem przepalenia nieba,będzie lepiej.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
świetne te Wasze fotki :) podziwiam. sama na air show próbowałam "złapać" trochę samolotów... i kurde, ciężko było. fakt, nie mam porządnego teleobiektywu, ale to kwestia czasu.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Co mi się jeszcze przypomniało a warte podkreślenia - ja osobiście przy celowaniu i prowadzeniu obiektu w locie patrzę oboma oczami, jednym w wizjer, drugim na zewnątrz. Tak się nauczyłem i o wiele łatwiej odnaleźć zgubiony z kadru obiekt fotografowany.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Cytat:
Zamieszczone przez
Heilsberg
Co mi się jeszcze przypomniało a warte podkreślenia - ja osobiście przy celowaniu i prowadzeniu obiektu w locie patrzę oboma oczami, jednym w wizjer, drugim na zewnątrz. Tak się nauczyłem i o wiele łatwiej odnaleźć zgubiony z kadru obiekt fotografowany.
obojgiem oczu chyba;-)
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
No tak, znaczy się lewym i prawym.:D
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Ptaki w locie... fajny temat.
Generalnie ptak w ruchu, to świetny temat.
Takie kompendium wiedzy można znaleźć tutaj: www.foto-ptaki.pl - Jak fotografowa ptaki
Do siebie dodam, że raz mi wyjdzie a raz nie:p
Ot takie dwa gniotki dla przykładu mojej radosnej twórczości: