Wersja do druku
Witam wszytskich Canonierów, parę pstryków z podróży poslubnej z 2007 roku, wszytskie zdjęcia wykonane 20d + 2 Tamronami; 17-35 i 90-tką...
Cienfuegos, Kuba...
latarnia w Cancun, Meksyk...
Tukan, Park Xcaret, Meksyk...
Stara Hawana...
wyspa Saona...
animator w jednym z dominikańskich hoteli...
Trinidad, Kuba...
ten sam gość co 4 fotki wyżej...
wyspa Catalina...
...i jeszcze raz kubański Trinidad
Świetne zdjęcia. Szczególnie portrety - ludzi i papugi ( szczególnie papugi ).
Trochę razi mnie nadmierna kolorystyka na zdjęciach budynków i palmach ale...
może takie było światło ?
Super.
A cygara oczywiście hawajskie ?
dzięki, to ta kolorowsza i weselsza część Karaibów, mam też inne, sukcesywnie będę po troszę zapodawał jak się spodoba, pozdr....
Numeruj zdjęcia. Na 7mym zdjęciu przegiąłeś z saturacją :D. Ogólnie bardzo mi się podoba, lekko i fajnie naświetlone.
Ramki niepotrzebne...
bardzo fajne :)
pocztówkowo, jednak ok.
poza tym wszystko cacy ale piraci gdzie? :mrgreen:
liquidsoung, nie wiedziałem, chętnie je ponumeruję ale nie wiem czemu nigdzie nie widzę ikonki "edytuj" mimo że jestem zalogowany, co do saturacji Trinidad taki jest cały w kolorowych pastelach w przeciwieństwie do innych kubańskich miast które farbę widziały chyba ostatnio jeszcze za czasów Batisty
jezyor, z tego co wiem piraci grasowali głównie we wschodniej części Karaibów w tzw Antylach Małych, ja zwiedzałem zachodnią część gdzie dominowali raczej Majowie... :)
Centur, niebieski budynek po prawej. Zgaduję, że wyciągałeś cienie, stąd te nienaturalne kolory. Rzuca się to w oczy.
własnie oglądam oryginalny jpeg i uwierz że zadnych cieni nie wyciągałem bo nie było takiej potrzeby (ujęcie raczej mało kontrastowe bez słońca), niektóre fragmenty lekko przyciemniłem i troche podkręciłem kolory, największe zmiany jeśli chodzi o kolorystykę są chyba za zdjęciu nr 2
Proszę o więcej :)
mega wypas zdjęcia, uliczka z żółto - niebieskimi domami mnie oczarowała, portrety też, pokaż więcej i te mniej fajne Karaiby
fotokor, niestety tych "mniej fajnych Karaibów" nie mam za wiele a zarzucanie Was słodkimi widokówkami z palmami i turkusowym morzem też nie ma sensu. Niestety podróż poślubna rządzi się swoimi prawami i najchętniej na Karaiby wróciłbym jeszcze raz z jakimś innym pasjonatem fotografii daleko w głąb poza strefy przewidziane dla turystów bo moja świeżo poślubiona małżonka niestety nie była entuzjastką takich wypadów, delikatnie rzecz ujmując... :) Prawdziwe Karaiby często widywałem z okien autobusu jadąc do jakiś oklepanych atrakcji turystycznych typu Chichen Itza czy Altos de Chavion, miejsca prawie nie tknięte przez cywilizację przynajmniej od 50 lat gdzie czas jakby się zatrzymał... mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam wrócę choć na świecie jest tyle ciekawych miejsc .......
dobre strzały w dobrym miejscu :) zapisuje to przegladanych.
Moje typy,to 1(świetna),2 i 5.
Świetne zdjęcia !
Fenomenalny reportażyk. Przeglądając zdjęcia z autami i domami mam uczucie jakbym się o kilkanaście lat cofnął.
bardzo dziękuję super zdjęcia (czy udało Ci się wejść do jakiegoś mieszkania? - za przyzwoleniem oczywiście)
niestety nie na Kubie ani w Dominikanie ale w Meksyku tak. Zresztą na Kubie nie było nawet takiej potrzeby bo wszytskie mozliwe okna i drzwi są wiecznie otwarte także zajrzeć mozna ale wejść juz nie bo przewaznie zawsze okratowane, ogólnie obraz nędzy i rozpaczy, to co głównie zapamiętałem to to, że były ciemne, brudne i "brzydko pachniały" no ale może dlatego, że kręciłęm się głównie w szemranych dzielicach wokół starej Havany, np. w Miramar, dzielnicy gdzie mieliśmy hotel było pod tem względem zdecydowanie lepiej....Cytat:
Zamieszczone przez fotokor1
centur no to pokaż jakieś "wnętrze" z Meksyku.
Zgadzam się całkowicie.Cytat:
Zamieszczone przez Darx
A do autora wątku: jak jest z bezpieczeństwem na Kubie oraz czy zemsta sułtana daje znać o sobie :?:
Jago, na Kubie czułem się bardzo bezpiecznie. Zresztą w prawie każdym przewodniku turystycznym przeczytasz że to najbezpieczniejszy kraj w regionie choć podobno z roku na rok jest coraz gorzej bo społeczeństwo ubożeje. Ja w każdym razie byłem tam prawie 6 lat temu i czułem się bezpiecznie choć po nocy się nigdzie nie włóczyłem. Z tego co wiem, ponieważ turystyka to główny przychód dewiz dla Kuby, władze bardzo ostro i surowo traktują jakiekolwiek akty agresji miejscowych wobec turystów i wielu Kubańczyków się po prostu boi bo gdy zostaną przyłapani to mają przechlapane...
Co do 'zemsty sułtana' dla mnie ten problem nie istniał, wystrczy przestrzegać kilku prostych zasad które znajdziesz w przewodnikach które oscylują wokół jednego, mianowicie aby nie jeść i nie pić w żadnych podejrzanych czy po prostu brudnych miejscach choć w Meksyku trochę ryzykowałem bo żarcie robią tam p r z e f a n t a s t y c z n e !!! Zarłem praktycznie wszytsko i wszędzie poza ulicznymi sprzedawcami jedzenia z wózków u których żywili się tylko miejscowi, bo Europejczyk który jest za pan brat z sanepidem i elementarną higieną raczej tam niczego nie zje ....
Tu masz przykłąd takiego sprzedawcy:
bajeczne
1 - Okej, ale ja celowałbym z ostrością na "główkę" tego osobnika w rękach chłopaka.
2 - Wydaje mi się, że lekko poruszone. Poza tym ja zdecydowałbym się na pionowy kadr by ukazać całe nakrycie głowy.
3 - Fajne malowanie i zdjęcie, ale tło odwraca uwagę.
4 - To też jest poruszone z tego co widzę. No i ta obcięta głowa...
thomaslel, generalnie masz rację, zdjęcia były robione na max dziurze (2.8) na czasach pokroju 1/80s na 90mm w dodatku nad głowami napierającego na mnie tłumu w drodze do amfiteatru. Na 3 w oryginalne widać głowy które usunąłem i dosztukowałem włosy a 2 i 4 faktycznie wyszy totalnie nieostre. Wrzuciłem je ot tak, trochę przez NG gdzie non stop wałkują kulturę i zwyczaje Majów, nawet teraz leci o nich program no i automatycznie wróciły wspomnienia sprzed 6 lat ....
Jak sprzed 6 lat to pewnie dopiero zaczynałeś? Ja pewnie i dzisiaj po tych 3 i pół roku nie zrobiłbym jakichś wcale lepszych zdjęć, tym bardziej, że operuję kitowym szajsem. Niemniej jednak tematyka ciekawa i z pewnością na czasie, więc z chęcią obejrzę jeszcze co nieco, jeśli oczywiście masz w archiwum.
thomaslel, wątku juz raczej nie będę uzupełniał zdjęciami bo co lepsze juz zapodałem a przy szaro-burej pogodzie za oknem z temperaturami w granicach -10 st nie chcę Was torturować widoczkami palm pochylonych nad przejrzysto-tuskusowym morzem. Zresztą pisałem juz wcześniej, że na Karaiby najlepiej wybrać się w jakimś męskim, fotograficznym gronie bez żon/dziewczyn (oczywiście nie dotyczy to fotokor :wink: ) i zapuścić w głąb kraju zdala od miejsc uczęszczanych przez turystów, tam dopiero można foty potrzaskać.... ale jakby co to chętnie odpowiem na Wasze pytania.....
Jak to się stało, że ja tu dopiero dzisiaj zajrzałem?
Fajne te portrety kubańskie.
Jak dla mnie to możesz nas wciąż "torturować" ;) Pod warunkiem, że zdjęcia będą utrzymywały obecny poziom, to oczywiste.
fajna przygoda takie zdjecia robić .....
thomaslel, raczej nie bo to juz byłyby klasyczne "wypchajdziury" ale dzięki...
Przepiękne zdjęcia !!!
Przez oko mignela mi Twoja krytyka kilka razu i stwierdzilem, ze zobacze jak powinny eygladac dobre zdjecia.
Po ich obejrzeniu, nasuwa mi sie tylko jedno... - ja p...le. Tez chce tak umiec!
bez przesady ale dzięki...
Naprawde, chcialbym miec kogos takiego w okolicy, kto moglby mi choc troche pomoc dojsc do takiej perfekcyjnej "lekkosci" w foceniu , obrobke juz bym jakos wymeczyl
ja nigdy kogoś takiego nie miałem, startowałem od zera od lektury książek a wiedzę dziś czerpię głownie z neta, masz sprzęt o którym ja mogę póki co pomarzyć więc tym bardziej zachęcam do lektury i nauki...Cytat:
Zamieszczone przez hudy85
Staram sie ;) a sprzet to wynik emocjonalnego podejscia do szyby w markecie zmieszany z ratami 0% , inaczej tez bym go nie mial