Wersja do druku
przyszło mi się z takich czy innych powodów zmierzyć z "wojną".
nie przepadam za zabawą w wojnę. tak czy siak trochę zdjęć zrobiłem.
poddaję kilka z nich pod osąd i proszę o uwagi co na przyszłość poprawić, czego unikać, na co uwagę zwracać.
impreza pt. "Wojenne opowieści" Ogrodzieniec 2012
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Jak dla mnie za mocna faktura, szczególnie na 2
Wrażenie nie złe, aż człowiek się zastanawia, kiedy na prawdę te zdjęcia zostały zrobione :)
Fajny pomysł. Najlepsze 1.
Może i faktura za mocna ale zdjęcia i tak super. Mi też do gustu najbardziej przypadła 1, ekstra klimat.
P.S. Kiedy była ta impreza i czy jest ona cykliczna?
taaak... nie mam doświadczenia w teksturach, fakurach i "postarzaniu" zdjęć.
chyba rzeczywiście mnie ciutkę poniosło :)
najgorsze jest to, że odsiedziałem już przy jakieś 30 zdjęć. nie bardzo mi się chce walczyć z nimi ponownie. może za jakiś czas?
bangi
impreza odbyła się 23 i 24 czerwca br. na Zamku Ogrodzienieckim.
jest cykliczna. to chyba 5 (?) impreza z tego cyklu. Pierwszą była inscenizacja zdobycia Monte Cassino, pamiętam do robiłem plakat do niej. Jednak to pierwsza na której byłem. Atmosfera bardzo fajna, polecam czerwcową wycieczkę na zamek, na jurę. Całoroczny program imprez jest na stronie internetowej Zamku.
Ja tam byłem w ubiegłym roku i była jakaś inscenizacja walki szlachty z kozakami, bardzo fajne to było, ale wolałbym klimat WWII.
Podoba mi się jeszcze zdjęcie nr 5 :)
1 i 3 zdjęcia są fantastyczne, baaaaaaardzo dobre i mocne, może trochę za mocno podkręcone, ale efekt odbiory jest wręcz "realistyczny"
świetna robota :))
Na dwójce za mocne. Tak to fajnie.
Ale...pozwolę sobie poteoretyzować. Sam pomysł jak i wykonanie fajne. Oczywiście efekt jest osiągnięty. Mamy wrażenie, że to się działo....dawno. I fajnie. Z drugiej strony, nie wiem jak inni, ale ja przez to że wiem że nie działo się dawno...skupiłem się właśnie na procesie postarzania zdjęcia, a nie na samych zdjęciach. Czy to dobrze czy źle, nie wiem, bo nie wiem jaki był Twój cel.
Tak czy siak - podoba się ;)
Bardzo dobre zdjęcia. Najmniej podoba mi się 3 ale reszta super.
Fajny klimacik :)
[QUOTE=allxages;1088373
Mamy wrażenie, że to się działo....dawno. I fajnie. Z drugiej strony, nie wiem jak inni, ale ja przez to że wiem że nie działo się dawno...[/QUOTE]
no właśnie to jest ta wątpliwość, która towarzyszy mi cały czas w procesie obróbki.
stało się dziś, a nie w latach 40.
ale pokazanie chłopięcych walk na niby... no właśnie nie wiem. gdzie tu byłby klimat, czar...
troszkę się w tym gubię.
zapodam może za chwilkę kilka fotek "normalnych", kolorowych, współczesnych. czy one oddawać będą ducha czasu? wątpię. może ducha zabawy? oby :/
Myślę, że zanim wstawisz takie zdjęcia, to idź na spacer i mocno się zastanów jaki CEL chcesz osiągnąć. Wtedy łatwiej zdecydować się na dany proces obróbki itd. :)
allxages
wiesz... różnie to jest w ramach jednej imprezy
wydaje mi się, że "akcję" można pokazać tak jak zrobiłem to w 1 secie.
poza tym można pokazać trochę zdjęć współczesnych, nie udających niczego np. jak te
7.
8.
9.
10.
11.
czy na wesoło?
12.
wojna, wojna i po wojnie
13.
czy też człowiek z wieeeelką lufą ;)
Kurzcze, fajna impreza była :)
A strzelali coś? Masz zdjęcia? :)
szczelali, Bangi, szczelali
ale ja się od tego szczelania czymałem z dala. na początku jak mi pi...ła petarda i zarobiłem tekturą i jakimś drobiazgiem to deczko się w sobie wycofałem :)
nie nadaję się na korespondenta wojennego :???:
i jakoś nie trafiłem z fotką w efektowny buch czy też inny szczał
tylko to, ale nie ma się czym chwalić :(
14.
15.
16.
eee jakoś te czarno-białe lepiej przemawiają do mnie, mają ten klimat, bo niestety zdjęcia wojenne najlepiej wychodzą BW
Tu akurat jestem odwrotne zdania. Zdecydowanie od prób fotografowania wojny w kolorze do dziś bardziej wolę tą formę. Ale gusta i guściki oczywiście ;)Cytat:
Zamieszczone przez exile
super, super, super
Mariusz, aleś tą czternastką mnie rozbroił (nie szło zrobić całego kadru ostro?)..coraz mniej dowcipu na fotach obserwuje więc rodzynki cieszą :smile:
#7 ma sporo klimatu fajnego, takiego troszkę z obrazów Bruegela, wielce mi się podoba.
Pozdrawiam.
Jacku - mam ostre ale.. bez tego ognia piekielnego. jak szczali ups.... jak szczelali to się wzdrygałem i mię aparat był podskakiwał, to i nieostre :(
Za rok jak pojadę to przed strzelaniną będą mnie chronić stoppery, choć jako perkusista to i tak mam zapewne spory ubytek słuchu, ale przynajmniej nie stracę tej resztki, którą posiadam.
Parę tygodni później.
inna wojna, inni żołnierze, jednak miejsce to samo. Zamek Ogrodzieniecki
batalistyka, batalistyką...
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
jednak wolę klimaty ... okołobatalistyczne (pacyfista czy co?) :mrgreen:
24.
25.
26.
27.
a mi się Twoje rycerskie bardzo podobają zwłaszcza 17, 20, 22, u mnie ostatno w Wyszogrodzie była bitwa z Krzyżakami i w Pieczyskach pod Bydgoszczą ale mi nie poszło fotograficznie (słońce spaliło wszystko:smile:)
w Ogrodzieńcu też paliło słoneczko bez litości, ale co poradzić. zapomniałem parasola przeciwsłonecznego ;)
to jeszcze parę wojennych, szlacheckich migawek
28.
29.
30.
31.
32.
Na 31 z prawej jakiś nindża czy cóś ;)
Na 32 fajny moment, tzn jeździec przejęty oddawaniem strzału oraz całkowicie tym nie wzruszony (a wydaje mi się, że lekko znudzony) konik, który chyba uodpornił się na huk, zapach prochu i dym.
31 - nieatrakcyjne wizualnie zabawy w maskach - bezpieczeństwo :)
32 - taaa pytałem nawet czy konie mają stoppery. nie mają. mają to chyba już w rzyci :)
huk z tego pistola to nic w porównaniu do strzałów z takich małych armatek. a konie były kompletnie niewzruszone.
ze względów humanitarnych (czy konionitarnych) uważam, że powinni strzelać co najwyżej z łuków.
33.
O kurcze czemu mnie na taka imprezę nie zabrałeś do towarzystwa? ;)
Fajna impreza, zdjęcia też w 33 trzeba było osobę z tła wymazać 21 jest ładne ;)
Mi w szczególności podobają się 1-7.
Możesz napisać coś o obróbce graficznej?
hmmm... nie jestem jakoś szczególnie zaawansowanym PSujcą. A te wojenne bw obrobiłem w sposób następujący.Cytat:
Zamieszczone przez tomidlo
wywołałem w ACR tamże ustawiając je jako bw.
następnie dodałem warstwę 50%szarości + maksymalny szum. nastęnie warstwę tę potraktowałem blurem by zmiękczyć nieprzyjemny elektroniczny szum. po zblurowaniu wybrałem dający najlepsze efekty (wg mnie naturalnie) sposób mieszania warstw, czasem to była nakładka, czasem mnożenie lub mnożenie odwrotności. ustawiłem też zadowalające krycie warstwy z szumem.
potem dodałem warstwę z rysami i zabrudzeniami. część z nich to gotowe warstwy kupione kiedyś u Cheruba, a niektóre to własne warstwy powstałe ze zdjęć tynku czy porysowanej ściany, skonwertowane do bw czasem ustawione jako negatyw, wyostrzone itp..
i tu ponownie dobrałem sposób mieszania warstw, krycia, kontrastu czy wyostrzania.
nieszczególnie to wyszukane ale efekt jest nawet nawet i z lekka wprowadził mnie w samozadowolenie jako fałszerza historii :mrgreen:
#27 nie wiem dlaczego zalatuje mi Jerzym Hasem, a w moim odczuciu koński paznokieć dzieli je od perfekcji. I choć pozostałe z serii dawnej (rycerskiej) niczego sobie, ale #27 to prawdziwa perełka :)Cytat:
Zamieszczone przez jezyor
tak jakoś cyrk zbłądził do mojego miasta. oj tam miasta. miasteczka właściwie.
poszedłem popatrzeć na stawianie namiotu. zostałem zobaczyć. powspominałem dzieciństwo.
"przypadkiem" miałem ze sobą apatat...
no... cyrk!
jeśli kogoś temat interesuje - więcej i bardziej kolorowo na blogu.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
43.