OK, proszę mi powiedzieć, co robi pan na zdjęciu i gdzie zostało to zdjęcie zrobione (miejsce i miasto).
Wersja do druku
OK, proszę mi powiedzieć, co robi pan na zdjęciu i gdzie zostało to zdjęcie zrobione (miejsce i miasto).
Ten pan szlifuje kamienie szlachetne? Hmmm..gdzie...Hamburg?
Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk
Pan szlifuje diamenty, zdjęcie mogło być zrobione na przykład w Antwerpii.
w Gdańsku
Amsterdam?
Jeśli nie Johannesburg , to...
Pracownia jubilerska :-)
Znalazłem tę pracownię na czyjejś galerii w Picasie, ale bliższych szczegółów brak: http://picasaweb.google.com/lh/photo...iY4Fw_dsJGqb2g
Coster diamonds?
Muzeum Diamentów = Diamant Museum Amsterdam
Aż mi się nie chce wierzyć, że to nie podany przez kmleon Coster Diamonds:
http://www.youtube.com/watch?v=yimY4nv-sDg
Te same szczegóły, kontakt w tle, szafki, zwitek papieru w słupku, podobny szlifierz.
Wow wygrałem :-D
Pozwolicie że jutro rano/do południa dam zagadkę bo teraz nie mam dostępu do zdjęć.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jeśli są jakieś wątpliwości to nie będę się spierał i oddam zwycięstwo.
Ja do wyniku nic nie mam, w końcu autor zdjęcia wie gdzie je zrobił :-) Podobieństwo jednego miejsca do drugiego jest niesamowite i mocno mylące.
Takie szlifernie kupuje sie kompletne z wyposazeniem i panem szlifierzem w zestwie ;))
Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk
Ja również zgadzam się z decyzją.
Kiedyś Perfect śpiewał "Objazdowe nieme kino" - może to właśnie jest taki objazdowy warsztat szlifierski?
Znalazłem 2 różnice:
1. na filmie butelka z wodą ma czerwoną zakrętkę, na zdjęciu Modela - niebieską,
2. na filmie nie ma z tyłu dzbanka z kawą.
To nie jest to samo miejsce.
Znajdźcie pozostałe 8 różnic.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Muzeum Diamentów zostało założone przez Coster Diamonds - tak wynika z ich strony internetowej.
Dobra słuchajcie ja sam już się pogubiłem :P
Tak jak pisze Leon007: Muzeum Diamentów zostało założone przez Coster Diamonds. Te dwa budynki są tuż koło siebie i chyba nawet są ze sobą połączone, tak że można przejść nie wychodząc na dwór. Byłem przekonany, że wszedłem tam przez budynek Muzeum Diamentów. Teraz to już głowy nie dam, ale skoro już ogłosiłem zwycięzcę, to nie ma sensu drążyć tematu. Jeśli kmleon czuje się niesprawiedliwie przegranym, to jestem gotów odstąpić mu jakąś swoją zagadkę, jeśli uda mi się jeszcze wygrać ;)
Nie róbcie jaj - przedostatni punkt regulaminu, ten przed czerwonym.
Akustyk nie ponumerował, to chyba można go nazwać §22.