problem z 50d

Witam od jakiegoś czasu mam problemy z moją 50-tką. Otóż problem objawia się przy preselekcji przesłony i czasu naświetlania. Korzystając z wymienionych trybów w trakcie ustawiania np czas naś. nie zmienia mi się wskaźnik ekspozycji nie zależnie czy ustawie długi czy krótki czas naświetlania. Poziom wskaźnika ekspozycji mogę jedynie zmienić używając dużego pokrętła przy wyświetlaczu. Usterka jeżeli zniknęła parę razy po przywróceniu ustawień fabrycznych teraz i to nie pomaga. W trybie manualnym wszystko działa jak należy. Może ktoś z was miał podobne problemy?

regulacja czasu/przesłony w trybie preselekcji czasu/przesłony nie zmienia ekspozycji(zmieniasz czas to aparat dobiera przysłonę automatycznie według zadanej ekspozycji itd.) ekspozycję regulujesz dużym kółkiem.

Tak wiem ,że aparat na preselekcji np czasu sam dobiera przysłonę ale z tego co pamiętam jak ustawiłem np czas 8000 w ciemnym pomieszczeniu to aparat wskazywał że zdjęcie nie będzie ciemne a teraz będzie w tym miejscu w którym go ustawie dużym pokrętłem. Może ktoś wie ile kosztuje sprawdzenie aparatu w serwisie canona?

jeśli jest za dużo/mało światła i aparat nie ma możliwości dobrać czasu/przesłony z możliwego zakresu będzie informował migającym czasem/przysłoną jak również wskazaniem na drabince ekspozycji. Przy zablokowanej ekspozycji "*" przy zmieniających się warunkach oświetleniowych drabinka również będzie się zmieniać....

Szczerze to nie bardzo zrozumiałem z czym dokładnie masz problem.
Może troszkę dokładniej (jaśniej) opisz problem

Pozdrawiam

Właśnie na drabinie ekspozycji nie mam żadnej zmiany kiedyś było tak że jak ustawiłem za krótki czas to wskaźnik eks. schodził do lewej strony jak za długi i zdjęcie wyszłoby przepalone to wskaźnik schodził do prawej strony dopiero po dobraniu odpowiedniego czasu wskaźnik znajdował się na środku drabiny i wiedziałem że zdjęcie będzie ok. teraz jakbym nie ustawił to wskaźnik nie zmienia miejsca ( inaczej mówiąc aparat nie oblicza jaki mam dobrać czas)

czyli z tego co zrozumiałem aparat wskazuje poprawną ekspozycję, a mimo to przepala/niedoświetla zdjęcia?

Można tak powiedzieć mogę wskaźnik ekspozycji na przełączyć na prawą czy lewą stronę dużym pokrętłem tym przy wyświetlaczy (nie tym przy spuście) ale aparat sam nie zliczy ekspozycji tak jak to było wcześniej wskaźnik pozostanie tak gdzie go ustawie sam. Dwa czy trzy razy pomogło przywrócenie ustawień fabrycznych teraz już nic nie pomaga.

czyli ustawiasz ekspozycje -/+ ileśtam i do tego aparat dobiera parametry. Po ustawieniu ekspozycji zaznaczone jest to na drabince właśnie.

Spróbuj może przedmuchać lustra i czujnik światłomierza ...najlepiej całą komorę lustra. Przywróć ustawienia fabryczne i wyjmij na 5 minut akumulator jak i tą mała baterię podtrzymującą ustawienia...

Przepraszam ale nadal nie rozumiem zbytnio z czym ten problem.....

W trybie Av, czy Tv,Ty pokazujesz aparatowi, jak ma naświetlić zdjęcie i to właśnie ustawiasz na drabince. Wskaźnik będzie "wędrował" po drabince po wciśnięciu gwiazdki i pokręceniu kółkiem przy wyświetlaczu. W przypadku trybu M wskaźnik przesuwa się po drabince w zależności od tego, czy ustawione wartości czasu i przysłony prześwietlą, czy niedoświetlą zdjęcia. Nie wiem, w czym masz problem, bo trudno w Twoim opisie rozszyfrować, co jest nie tak...

Czytam, czytam i też nie rozumiem w czym jest problem. Aż sięgnąłem po aparat żeby to zbadać doświadczalnie.
W trybach preselekcji aparat dobiera drugi parametr tak żeby naświetlić prawidłowo. Kręcąc kółkiem przy spuście zmieniasz wartość przysłony lub czasu (zależnie którą preselekcję wybierzesz) a aparat sam zmienia drugi parametr. W wizjerze powinieneś widzieć zmieniające się oba parametry a wskaźnik drabinki stoi w miejscu. Gdy braknie skali np przysłon wartość przysłony miga. Tylnym kółkiem wprowadzasz korektę ekspozycji i wtedy faktycznie wskaźnik przesuwa się po drabince.
Natomiast w trybie M kółkiem przy spuście zmieniasz czas naświetlania ale przysłona zostaje niezmieniona i wtedy faktycznie wskaźnik przesuwa się pod drabinką.
Nie spotkałem się z sytuacją żeby w trybie preselekcji ten wskaźnik sobie chodził jeśli nie wprowadzam korekty.

Cytat:

---

Zamieszczone przez PawelB

Czytam, czytam i też nie rozumiem w czym jest problem..

---

:-) ja tam wiedziałem po pierwszym poście :-) problem tkwi chyba w nieczytaniu instrukcji ......

No nic wygląda na to że pajlot ma racje z tą instrukcją zwykle robiłem zdjęcia na manualnym i wydawało mi się że na preselekcjach aparat również pokazuje wskaźnikiem eks. czy zdjęcie będzie prześwietlone lub za ciemne nie wiem czemu tak to sobie zakodowałem. Nie pozostaje nic jak zamknąć temat podziękować za zainteresowanie i przeproszenie za zawracanie du.......

w preselekcjach aparat nie pokazuje jak sie ma to co ustawiłeś do prawidłowego naświetlenia ( czyli do zera na drabince ) tylko wg twojego wyboru czasu albo przesłony ( i iso ) dobiera czas lub przesłone tak zeby było zero lub jak skorygujesz zeby było ileś na plus lub na minus . i tutaj nic nie lata na drabince - nastawiasz jak ma być a on drugi parametr dobiera tak zeby było jak chcesz.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a w manualu pokazuje jak sie ma to co ustawiłeś sztywno w parametrach ( czas , przesłone , iso ) do prawidłowej jego zdaniem (aparatu a scisle jego światłomierza) ekspozycji czyli zera na drabince .