FD- zestaw dla początkującego

Jestem początkujący w dziedzinie fotografii analogowej, ale sprawiłem sobie przedświąteczny prezent i chciałbym poznać opinie forumowiczów co do mojego nowo nabytego zestawu (FD) :
canon qf al-1
canon 50mm f1.4
kalimar 28mm f2.8
soligor 70-210 f3.5
lampa canon 166A
Tak naprawdę to z całej piątki wiem co nieco tylko o 50/1.4,
jeszcze nie wołałem żadnego filmu z mojej puchy, ale może ktoś już miał doświadczenie z ww szkłami i body i podzieli się wrażeniami! Jestem ciekaw też jaka jest realna wartość tego sprzętu.

Wartość sobie oceń po aukcjach na allegro, innej opcji nie widzę.

Niezły prezent - zacznij robić zdjęcia zamiast się upewniać się co do poprawności wyboru :)

Podstawowe pytanie jakie powinieneś zadać to do czego masz zamiar używać tego zestawu ?

moja Żona ma tego canona, tj, AL-1 QF. ogólnie w porzo, tylko pamiętaj, że w gorszych warunkach oświetleniowych, nie zadziała lub zadziała z oporami asystent nastawiania ostrości. uważaj tez na klapkę baterii, a właściwie plastikowy rygielek, który lubi się wyłamać.
a co do oceny wartości, to wystaw na allegro od złotówki, to się zawsze sprawdza. :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez zieloo

Niezły prezent - zacznij robić zdjęcia zamiast się upewniać się co do poprawności wyboru :)

---

Robie robie. Drugi film zacząłem ;)

Zestawu będę używał do wszystkiego, trochę fotografii ulicznej, trochę reportaży, portrety, może i jakieś widoczki chociaż nie jestem fanem pejzażu. Nie jest to mój pierwszy analog, mam canona 300V, którego używałem z c28/2.8 i c50/1.8 i jeśli chodzi o ogniskowe to nic więcej mi do szczęścia nie było potrzebne, no może wymieniłbym 28 na coś trochę szerszego! Zdjęć z lampą nie robię, a po tele sięgam kilka razy w roku więc najbardziej kusi mnie sprzedaż tych dwóch elementów mojego zestawu, ale nie chce się ich pozbywać za pół ceny, a na allegro to różnie bywa!

Aby wątków nie mnożyć, podepnę się pod niniejszy. Zastanawiam się nad kupnem jakiegoś niepozornego body (coś a'la AE-1) i jednego lub max. dwóch szkieł FD. Rozmyślałem chwilę o dalmierzach, wciąż nie mówię nie, ale lustrzankowe ostrzenie zdecydowanie bardziej mi podchodzi. Wstępnie myślałem o zestawie wspomniany AE-1 + jakaś jasna 50tka (na allegro jest w obecnej chwili chyba 50mm f/1.4). Sprzęt ma wyglądać niepozornie, mam dość męczarni z odstraszającym 24-70 i dużym body z gripem. Jakieś sugestie a'propos takiego zestawu? W grę wchodzą zdjęcia reportażowe i street. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam!

To dobry zestaw, nie ma co się dopytywać tylko kupić. AE-1 ma większy wizjer niż AE-1P. Można wybrać też Olympus OM z 50mm

Cytat:

---

Zamieszczone przez Arcisz

Można wybrać też Olympus OM z 50mm

---

Właśnie na to rozwiązanie się zdecydowałem - body już mam namierzone, szkło również. Teraz wyszedł natomiast jeszcze jakiś cyrk z bateriami...

Ogólno dostępne bateryjki LR44 się nadadzą.

Ale bateryjki te mogą uszkodzić światłomierz przez większe napięcie (nie potwierdzone - chyba mit) lub spowodować jego niewłaściwe działanie (potwierdzone). Lepsze już ponoć są SR44 (srebrowe, nie alkaliczne, co powoduje, że mają cały czas to samo napięcie), a najlepsze cynkowo-powietrzne służące do zasilania aparatów słuchowych o napięciu 1,4v. Co prawda są mniejsze, ale jak się do komory na bateryjkę włoży kawałek uszczelki / plastiku / taśmy klejącej, to problemu ponoć nie ma. Uwielbiam takie patenty.

hej, ja mam ten sam aparacik. 2 lata cykam i jestem zadowolony. jak złamiesz klapkę od baterii to sie nie martw, ja swoją na małą śrubkę i blaszkę kontrującą przymocowałem i smiga. robiłem reportaże i portrety, wszystko nim zrobisz. w zimie przy -15 robiłem foty i nie narzekam. ze zdjęć jestem zadowolony. strzelaj i się nie oglądaj. biorę go zawsze w jakieś niezanane miejsca, ludzie się fajnie patrzą.