Wersja do druku
Witam,
nagrałem film na aparacie Canon 60D i jak go odtwarzam na aparacie to jest ok, ale jak zrzuciłem na laptopa i próbuję oglądać to jest totalna kicha,
obraz jest taki ze skokami a dźwięk jest taki szarpany
CO JEST POWODEM TEGO SZARPANIA?
słaba karta, brak kodeków w play-erze czy może coś innego?
pozdrawiam
irek
Może spróbuj zrzucić na inny komputer (szybszy?), odtworzyć w innym odtwarzaczu...
Kodeki masz, bo Ci się coś odtwarza. Taka czkawka jest na ogół w Quick Time, bo to dziadowski odtwarzacz. Spróbuj w Canonowskim zoom browserze.Cytat:
Zamieszczone przez siwex
To są uroki AVCHD. Przekonwertuj do MPEG2 i będzie ok.
Ja myślę że to wina lapka poprostu jest za słaby na film w full HD. Zobacz na innym komputerze mocniejszym i powinno być wszystko w pożądku.
Nie za słaby na full HD tylko za słaby na AVCHD. Full HD w mpeg2 ma dużo mniejsze wymagania co do mocy komputera.
Też tak miałem ze swoim lapkiem. Aktualizacja kodeków w nim wystarczyła.
Jak kręciłeś full hd to nie próbuj mov-a odtwarzać na byle jakim "chinolu" :) Zwróciłeś uwagę ile ważą twoje klipy?
pozd®ówka
podepne sie pod temat - pytanie:
czy krecenie dlugich filmow np 30 min szkodzi aparatowi ?
Nie nakrecisz 30 minutowego ujęcia, bo w tym sprzęcie jest ograniczenie do 12 minut.Cytat:
Zamieszczone przez arekhit
Ale zakładając, że robisz serię klipów (jeden po drugim) to w pewnym momencie matryca może się przegrzać i aparat się wyłączy. Jak ostygnie to zacznie działać znowu :)
To w sumie jedyna "niedogodność" jaka może Cię spotkać.
pozatym czy nawet takie 30 min zmiesci sie na nawet najwiekszego CFa, nawet nie chce mi sie liczycCytat:
Zamieszczone przez arekhit
W przypadku trybu 1080p dane podaja:
5,5MB/sec
330MB/min
wiec w sumie zmiescic zmiesci sie.
Ograniczenie jest odgorne do 4GB na klip wiec maksymalnie i tak 12 minut.
Pozdrawiam.
Czy w 60d można włączyć filmowanie w trybie av lub tv (tak jak w 5d II) czy tylko w trybie filmowania? Bo denerwujące jest ciągłe zmienianie trybu na kółku nastaw żeby nagrać parę sekund filmu...
mozna tylko w trybie filmowania
Podepnę się pod posta z takim pytaniem:
W trybie nagrywania, ustawionym na tryb ręczny nie mogę zmienić przysłony, nawet po naciśnięciu klawisza unlock, dlaczego?
Może coś powinienem zmienić/sprawdzić?
Dodam że mam nowy firmware 1.1.0 pobrany ze strony Canona.
Witam, w przyszłym tygodniu przesiadam się z 40D na 60D. Niestety jest inny format karty jak i baterii stąd moje pytanie. Jaką baterię (zamiennik) dokupić do 60D by móc podziałać z video?
Tak samo co do kart pamięci, myślę, że lepiej kilka mniejszych bądź jedną konkretną do filmów i jedną 4-8GB do zdjęć. Tylko jakie szybkości, klasy i marki są potrzebne by nie było zcinek i zapchania bufora w 60D?
ja mam karte panasonic class 6 16 gb - z nagrywaniem nie ma najmniejszych problemow. Co do wielkosci karty to 1 min filmu foll rozmiar to 333mb czyli na karcie 16 gb nagrasz okolo 45 min wiec calkiem sporo. Zdjec w raw na karcie 16 gb zrobisz okolo 550.
Mnie class 6 wystarcza i nie ma problemow z szybkimi seriami zdjec czy filmami.
Co do baterii jest kilka tematow o zamiennikach i raczej sa to zmarnowane pieniadze, lepiej kupic oryginal z tego co pisza. Ja mam jedna baterie ktora bez lampy starcza na ponad 1000 zdjec.
Ja z 60D używam:
http://allegro.pl/canon-lp-e6-3900-m...021049290.html
Akurat ten jedynie dlatego, że miałem możliwość osobistego odbioru.
Po kilkunastu ładowaniach do tej pory nie widzę różnicy w stosunku do oryginału. Trzeba pamiętać o sformatowaniu po zakupie. Pojemność jak jest na nim podana to oczywiście bzdura.
Wg. instrukcji karta class 6 wystarczy. Osobiście używam SanDiska class 10 (z tego samego sklepu co akumulator).
Patrzyłem na sandiski extreme to 16GB za 100zł idzie wychaczyć, A co do baterii to na ile czasu nagrywania filmu starczy oryginalna a ile zamiennik Arekhit oczywiście full hd?
Zastanawia mnie olbrzymia różnica w cenie (teoretycznie) tego samego, oryginalnego akumulatora. Na allegro widzę w przedziale od 280zł do nawet 130zł. Każdy identyczny Canon LP-E6 1800 mAh. Chyba że ja czegoś nie dostrzegam.
280,00zł
http://allegro.pl/canon-akumulator-l...013411861.html
126,00zł
http://allegro.pl/canon-lp-e6-nowy-o...037354525.html
oryginał powinien miec wytloczona date na baterii, tu trzeba by dopytac telefonicznie
na zapelnienie calej karty filmami baterii wystarczy
Uważaj na podróbki - poszukaj na forum, sporo na ten temat było.Cytat:
Zamieszczone przez grzeqorz
ok ale jakiej karty 8, 16, 32gb?
Dużo kasy masz na kartę?Cytat:
Zamieszczone przez ketras
Ja mam Pretec x233 8GB do 5DII i jestem zadowolony. Śmiga jak ta lala :wink:
Czym większa tym lepiej, bo miejsca zawsze będzie brakować :P
Bo co kupie kartę, to po czasie mówie sobie że mogłem jednak kupić większą :)
arekhit: Wysłałem do Ciebie PM z małym pytaniem/prośbą, jak możesz to odpowiedz :)
Jak kupowałem swojej lubej aparat, to poleciałem po kosztach. Kupiliśmy wedle instrukcji kartę powyżej class 6. Niektóre sandiski były droższe z gorszą klasą.
Za 100 złotych kupiliśmy w MM 2x8gb Hamy class 10. To wystarczy. Filmu nie przycina, pracuje jak należy i jest dosyć szybka.
Do swojego 60D zakupiłem ostatnio kartę Kingstona 16GB class 10 i muszę przyznać, że bardzo przyjemnie pracuje. Przy RAW+JPEG w najwyższej jakości, można pomieścić około 500 zdjec. Ze zdjeciami seryjnymi tez nie zauwazylem żadnych problemów. Cena okolo 90zl z przesylka
http://allegro.pl/karta-kingston-sd-...014481464.html
No ja chciałbym na poczatek tak do +- 100zl, widziałem sansiski extereme 16GB za 112zł. Wartą nią brać czy może inna? Bo 8GB to koszt 65zl wieć wole dopłącić.
mozna brac tego sandisca
Witam
Jestem lekko zaniepokojony filmikami z 60D. Ma akurat porównanie do 4/3 Panas GF2 i Canon wypada cienko. Nie mówię tu a AF ponieważ tutaj Panasonic jest po prostu zaje.. a 60 D ma właściwie używalny w praktyce tylko trby manualny, ponieważ AF robi z filmu sieczkę. Mowa jest o jakości filmów. Porównywałem te same sceny nagrane w identycznych warunkach i jeśli chodzi o plastykę obrazu to faktycznie tu lustrzanka bije na głowę 4/3 ale już kolorki nie do końca. Canon daje zdecydowanie za ciepły, nasycony obraz podczas gdy Panas jest bardzo naturalny. Natomiast ostrość obrazu to zdecydowana porażka Canona. Nawet całkowicie stabilne sceny,trafione w punkt wychodzą jakieś takie mydlane,rozmyte. Do filowania używam 17-40 f/4, to jedyne szerokokątne szkło jakie posiadam i co jak co ale problemów z ostrością i małą głębią to ono nie ma. Dodam że do zdjęć nie ma zastrzeżeń, jest ostro, trafia w punkt, dobre kolory i Panas nawet mu do pięt nie urasta. Co może być przyczyną takiej metamorfozy kiedy przechodzę do trybu filmowania ?
Kijowy kodek i/lub algorytm skalowania?
Ok, proszę o szczegółowe informacje jak to sprawdzić. Gdzieś się to ustawia - mowa o algorytmie skalowania ?
Niczego nie ustawisz, mówimy o tym co robi oprogramowanie aparatu.
tzn. że mam skopane oprogramowanie 60 D?
Nie opisałeś dokładnie jaki typ obiektu tak źle wychodzi, stąd trudno do końca zgadnąć, gdzie przyczyna. Ale najprostszym wytłumaczeniem jest wg mnie źle dobrany czas (migawka). Większość obiektów typu woda, ściana lasu itp. wyjdzie najlepiej na możliwie najdłuższym czasie - migawka 1/30 sek.
Ja w zasadzie wszystko filmuję na takim czasie, by uniknąć/ zmniejszyć efekty aliasingu, które wynikowo mogą dać efekt złej ostrości.
ja dopiero raczkuję w tych tematach. Wszystkie obiektywy dają słaby ,nieostry obraz np/ 17-40. Przed chwilą podpiąłem 50/f1.8 i ciągle ucząc się ustawiłem ręczne parametry ekspozycji , czas 1/50 f/1.8 na trybie 1920x1080 (25) i znowu zbyt duża "płynność" ruchu, obraz mydlany,bardzo nieostry, nieciekawy. Pomijając fakt że chyba komp nie daje rady z filmami fhd i obraz jest spowolniony, ścieżka dźwięku wyprzedza obraz.Na marginesie oglądałem przed chwilą w necie filmy ze ślubu hd zrobione właśnie 60d i jakość była bez porównania lepsza. Gdzieś czytałem że słabe komputery nie dają sobie rady z filmami fhd i że trzeba przekonwertować format filmu lub zmienić kompa. Jak pisałem jestem w tym świeży i nie bardzo wiem od czego zacząć ...
To jest najprawdopodobniejsza przyczyna - pewnie jest jakieś skalowanie i się robi syf. Widziałem profesjonalny teledysk z 60D - jakość jest doskonała. Bitrate nie jest tam (w 60D) może nadzwyczajny ale nie ma mowy o tym żeby obraz HD był nieostry. Kwestia kolorów to tu bardzo ważną kwestią jest ustawienie balansu bieli oraz presetów.Cytat:
Zamieszczone przez ktom
BTW: Nasycenie i odcień można zmienić jednym ruchem w vegasie ;).
BTW2: kodek Canon stosuje ten sam co większość więc pisanie, że to wina kodeka jest delikatnie mówiąc nieporozumieniem ;).
W życiu bym nie wymyślił, że ktoś próbuje oglądać full HD na zwykłym kompie!
1. Puść po prostu z aparatu przez HDMI na telewizor ustawiony w tryb fullHD.
2. Puść na rzutnik wyświetlający fullHD, dobrze dobierz wszystkie parametry jasności, barwy itp. do danego filmu. Mogłeś źle ustawić w aparacie.
3. Najwygodniej wgrać filmy na MovieCube ( lub coś w tym stylu) i wyświetlać na fullHD rzutnikiem. Zazwyczaj te MovieCube obsługują podłączane na USB dyski zewnętrzne z filmami.
Telewizory fullHD to - po mojemu - lekkie oszustwo, przy przeciętnej wielkości ekranu.
FullHD w zasadzie widać dopiero od ekranu na ścianie 2 x 4 metry. Plus jakieś większe głośniki podłączone do movie cube poprzez wzmacniacz.
No to się trochę wyjaśniło.
Większość nowoczesnych telewizorów bez problemu odtwarza materiał HD z dysku - nie potrzeba żadnych urządzeń dodatkowych.
Natomiast co do kompa no to jak się z materiałem coś chce zrobić (a raczej chce się 8-)) to bez kompa ciężko ;).
Oczywiście. Chodzilo mi tylko o to, by ktom obejrzał film na jakimś telewizorze. I dopiero potem się zastanowił, czy jest dobrze , czy źle.
Tak też będzie. Ale przy okazji nośnikiem filmów zostanie nowy komputer z pamięcią 2 tg ,myślę że wystarczy na długo 8-). Stary dziadek miał już prawie 10 lat i przyszła pora na zmianę. Tak jak pisał Kolekcjoner, raczej potem przyjdzie pora na obróbkę filmów a bez porządnego kompa (procesor, karta graficzna) nic nie da się zrobić i właściwie ocenić jeśli obraz cały czas się tnie, spowalnia itp.. Poza tym synek przestanie narzekać że mu większość gier nie chodzi :x. Wkrótce przekaże wrażenia jak to wygląda. Na razie wszystkim dziękuję za cenne uwagi. ;)
Dziś podpiąłem 60D bezpośrednio do tv przy okazji przetestowałem filmik z użyciem nowego nabytku "naleśnika" 40 f/2.8 .Ustawiłem ręcznie iso na 800, przysłona 2,8, czas 1/3 s, mała głębia ostrości. Wszystko w porządku. Obraz faktycznie super a jedyne ograniczenia tak jak było napisane dotyczą samego tv. Faktycznie potrzeba dużo większego ekranu niż 40 cali aby docenić jakość. Z ulgą potwierdzam że 60D robi super filmy 8-).