Mam brudną Lkę 70-200/2.8. Czym można czyścić tubus z zewnątrz?
Wersja do druku
Mam brudną Lkę 70-200/2.8. Czym można czyścić tubus z zewnątrz?
Izopropanolem, środkiem do czyszczenia obudów sprzętu elektronicznego itp.
Unikać należy wody, nawet destylowanej lub demineralizowanej i typowych rozpuszczalników. Środek czyszczący, miast lać lub pryskać na obiektyw, lepiej nanieść na miękką ściereczkę.
P.S. Można też użyć, ale w minimalnych ilościach, szarego mydła w płynie, np "Biały Jeleń".
Optykę czyściłem tym samym płynem (na allegro kupiony niestety nazwy nie pamiętam musiał bym poszukać) co matrycę . Efekt zadowalający.
W życiu żadnej eLki nie miałem, ale czy one nie są uszczelnione i reklamowane jako mogące pracować w każdych warunkach, w tym wilgotnych, jeśli nawet nie deszczowych? Oczywiście nie sugeruję kąpania w wannie, ale czy rzeczywiście wilgotna ściereczka może zaszkodzić? Uważałbym tylko, żeby wyciśnięta woda nie wpływała gdzieś do środka, pod pierścienie itd.
Są i rzeczywiście nic im się nie dzieje podczas fotografowania w deszczu. Niemniej co innego spadające krople czy też skraplająca się mgła a co innego wcieranie wody w tubus.
Teoretycznie nie, ale zważywszy buteleczka izopropanolu kosztuje 8 - 10 zł a eLka kilka tysięcy lepiej zachować ostrożność. Z czyszczeniem z użyciem wody może być tak jak z matrycami: 20-tu się uda a 21-szy porysuje.Cytat:
Oczywiście nie sugeruję kąpania w wannie, ale czy rzeczywiście wilgotna ściereczka może zaszkodzić? Uważałbym tylko, żeby wyciśnięta woda nie wpływała gdzieś do środka, pod pierścienie itd.
Nie wszystkie eLki są uszczelnione, niestety...
Tak dla przykładu dwa szkła nieuszczelnione to...
- EF 70-200 f/2.8 USM
- EF 70-200 f/4 USM
...bardzo popularne wśród amatorów ze względu na ceny na rynku wtórnym.
A w niektórych, trzeba nakręcić filtr UV by uzyskać pełną szczelność.
Pozdrówka!
Nie wszystkie ze stabilizacją, bo np 24-70 2.8 i 17-40 4.0 też są uszczelnione.
Prawda. Wystarczy zerknąć do źródła.
Gdyby był uszczelniony, to Canon nie omieszkał by o tym "trąbić" na cały świat, tymczasem:
- Canon EF 70-200mm f/4L USM - brak info o jakiejkolwiek odporności na czynniki środowiskowe,
- Canon EF 70-200mm f/4L IS USM - info: "...specjalne uszczelnienia chroniące go
przed przedostawaniem się do wnętrza kurzu i wilgoci."
- Canon EF 70-200mm f/2.8L USM - brak info o jakiejkolwiek odporności na czynniki środowiskowe,
- Canon EF 70-200mm f/2.8L IS II USM - info: "Solidna, ulepszona konstrukcja zawiera odporne na pył i wilgoć uszczelki,
które chronią obiektyw przed trudnymi warunkami pogodowymi."
Pozdrówka!
Należy też rozróżnić pojęcia "uszczelniony" to nie to samo co "szczelny", podobnie jak "bryzgoszczelny" nie oznacza "wodoodporny".
Czy zamiast izopropylu może być spirytus? :)
może, ale spirytus lepiej rozcieńczać, bo nieźle kopie na czyściocha... ;)
a tak na poważnie. ja używam płynu do czyszczenia plastikowych obudów sprzętu RTV oraz mam taki środek kupiony u przedstawiciela firmy FM Group do czyszczenia LCD, optyki etc.
Wszystko też kwestia rodzaju zabrudzenia, bo może przydać się i szpachelka.
I mam wersję pierwszą, w zasadzie pierwszy lub drugi egzemplarz jaki pojawił się w Polsce. Więc niestety nie jest chyba specjalnie uszczelniana.
Można i tak , ja tam się kłócił nie będę;-)
Ale ja prosty człowiek jestem, i dla mnie w tej kategorii nie ma kompromisów.
Albo coś jest szczelne, albo nie jest.
A reszta pojęć pośrednich, to taki IMHO bełkot "matłetindoły", potrzebny w "napędzaniu" sprzedaży,
ale jak się coś stanie, to bardzo łatwo się "wywinąć" z naprawy gwarancyjnej,
tylko po to, by móc znów "skasować" kasę od klienta ;)
Bezkompromisowy od początku w tej dziedzinie jest IMHO Olympus ze swoimi
jednocyfrowymi "flagowcami" E-1,3,5 oraz szkłami z wyższej półki.
No i ostatnio Pentax ze swoim K-5 dołączył (choć wcześniej chyba też już coś próbował).
Pozdrówka!
A ja prosty inżynier od wodociągów i kanalizacji i zapewniam Cię że szczelność szczelności nierówna.
W temacie rur i zbiorników sprawa jest prosta: każdy ma taką szczelność za jaką sobie zapłaci. Ze sprzętem foto nie jest już tak łatwo, ale te uszczelnienia za grube kzł spełniają opisywaną przez producenta rolę: sprzęt nie psuje się ani nie zapanowuje od środka podczas fotografowania w deszczu i nie wypełnia się piachem po samą matówkę, kiedy focisz podczas huraganu na pustyni :-)Cytat:
A reszta pojęć pośrednich, to taki IMHO bełkot "matłetindoły", potrzebny w "napędzaniu" sprzedaży,
ale jak się coś stanie, to bardzo łatwo się "wywinąć" z naprawy gwarancyjnej,
tylko po to, by móc znów "skasować" kasę od klienta ;)
Do czyszczenia z zewnątrz to w zupełności wystarczy zwilżona ( nie mokra ) ściereczka z mikrofibry. U mnie działa znakomicie.