Witam,
Chciałbym się dowiedzieć, czy można robić zdjęcia trzymając pionowo aparat np. do góry.
Pytanie dotyczy lustrzanek.
Wersja do druku
Witam,
Chciałbym się dowiedzieć, czy można robić zdjęcia trzymając pionowo aparat np. do góry.
Pytanie dotyczy lustrzanek.
no, a dlaczego nie?
Nie ma co do tego żadnych przeciwwskazań :)
No baa , powiem więcej można robić nawet spodem do góry czyli o 180 stopni odwrócony.
Masz nawet jako dodatek (lub wbudowane, w serii jedynek) uchwyty pionowe, żeby się wygodniej trzymało i naciskało spust migawki ;)
Pytanie bardzo dziwne... możesz robić zdjęcia trzymając aparat jak chcesz, możesz nawet pstrykać fotki stojąc na głowie... ;)Cytat:
Zamieszczone przez krzysiek2023
Chyba nie o tą oś obrotu chodzi :)Cytat:
Zamieszczone przez zbychu
Racja, mój błąd ;)Cytat:
Zamieszczone przez PawelB
Wiem że pytanie bardzo dziwne, ale wczoraj odebrałem aparat z czyszczenia matrycy, i zrobiłme kilka zdjęć sufitu bo jest biały i po kilku zdjęciach zauważyłem nowe plamy na matrycy. Więc zadałem takie pytanie poniewarz myślałem że może ma to jakiś wpływ.
Polecam kupić sprężone powietrze (18zł?) i może sobie czyścić kiedy chcesz :).
Wydaje mi się że pierwszy kwietnia, dzień trolla, nazywaj to jak chcesz, był wczoraj. Jeżeli jest to całkiem na poważnie, może po prostu masz szkło super-mocno pompujące kurz? :)
Tylko te plamki nie wyglądają na pyłki.
za takie trzymanie gwarancja traci ważność :)
:confused: a może plamki były na suficie ??? :cool:
No to powodzenia życzę :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Eduardosss
Nieeeeeeeee.... !!! To najprostsza droga do uszkodzenia matrycy. Sprężone powietrze z puszki pluje kryształkami lodu.Cytat:
Zamieszczone przez Eduardosss
Oby tylko lodem, mnie plunęło jeszcze jakimś glutem :confused:, dobrze że czyściłem elementy które mogłem delikatnie wytrzeć i przedmuchać gruszką...Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Te 18 zeta może wywołać finansową katastrofę w mniej sprzyjających okolicznościach...
strzelam ze po prostu po odwróceniu aparatu pyłki znajdujące się w nim spadły na matryce, do czyszczenia matrycy polecam rocket blower firmy Giotto kosztuje 50 zl(u mnie 10 funtów) ale raczej jest to inwestycja na lata
http://www.the-digital-picture.com/r...er-review.aspx
poza tym czyszczenie matrycy nie jest równoznaczne z usunięciem kurzu czy tez pyłku z wnętrza puszki
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
pod czyszczeniem matrycy mialem na mysli usuniecie pylkow nie jej calkowite czyszczenie
Każda gruszka służy do wdmuchiwania pyłków na matrycę. Giotto też. Gruszką można wydmuchać komorę, przedmuchać obiektywy, przedmuchać matówkę ale raczej nie matrycę. Zwykle po takiej operacji na matrycy jest więcej syfu niż przed.Cytat:
Zamieszczone przez Ciboq
Pędzelki VisibleDust + PecPady + Eclipse to w zasadzie najlepszy i najbezpieczniejszy zestaw do czyszczenia matryc.
Janusz, gdzie można nabyć takie pędzelki?
Bolek, miejsc jest od groma, wedle własnych upodobań albo preferencji:
http://tinyurl.com/magicznysklepzewszystkim
Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Nie wiem jakim cudem sprężone powietrze, może pluć kryształkami lodu.. Totalne brednie. Właśnie sprężone powietrze jest do czyszczenia sprzętu elektronicznego, gdzie jest słaby dostęp... Proszę o niewygadywanie takich bredni.:rolleyes:Cytat:
Zamieszczone przez tantal
krótko.
1.Powietrze zawiera parę wodną
2. z równania clapeyrona pV=nRT widać że zmniejszaniu ciśnienia towarzyszy zmniejszanie temperatury.
3. Para wodna zmienia stan skupienia z gazowego w stały lub ciekły
4. matryca uszkodzona
takim powietrzem mozesz sobie syf z klawiatury wydmuchać.
Widać mamy omnibusa z fizyki. Nadal twierdzę, że z matrycą nic się nie stanie, ba, jestem pewien.
Pozdrawiam,
Eduardosss
Pytasz:
odpowiadam merytorycznie.Cytat:
Zamieszczone przez Eduardosss
Ale do Ciebie nie przemawiają ani opinie doświadczonych urzytkowników, ani argumeny fizyczno-chemiczne. Nikt Cię tu na siłe nie bedzie przekonywał.
Powodzenia w czyszczeniu matrycy....
ale przeciez nikt tu na siłę nikogo nie przekonuje, Twój sprzęt Twoja sprawa, ja tam nie byłem omnibusem z fizyki, ale z rad bardzoej doświadczonych Kolegów z forum, nawet jak mi się wydają czasem dziwne i niepradodpobne, korzystam i jak do tej pory się nie zawiodłem, a p tym, że się nie dmucha spręzonym powietrzem w matrycę to nie raz tu już było, zresztą nie tylko tu 8-)Cytat:
Zamieszczone przez Eduardosss
Nie dmucha się też do ucha, nosa i tyłka - czemu? polecam sprawdzić samodzielnie, to rozwinie wyobraźnie.
Niestety jeśli ktoś nawet sprężonego powietrza w łapach nie miał to będzie wygadywać takie bzdety.
Wyrażając takie opinie sam narażasz się na śmieszność. Chodziłeś w szkole na wagary najwidoczniej, bo coś słabo w temacie gazów sprężonych jarzysz :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Eduardosss
Tak się składa, że to Janusz ma rację.
no zaczyna się jak zawsze, a skończy jak zwykle ;)
Panowie - OT się zrobił
8-)