eos 500d opóźnienie migawki

Witam serdecznie!

Miło mi zagościć na waszym forum. Jest to mój pierwszy post tutaj.
Ja i moja żona jesteśmy fotografami amatorami, lubimy utrwalać chwile w dobrej jakości i z odrobiną artyzmu.

W zeszłym roku zakupiliśmy pierwszy "lepszy" aparat jakim jest Canon 500d. Oboje liczyliśmy się że nie jest to w pełni profesjonalna maszyna ale jest lżejszy i mniejszy od serii profesjonalnej co dla nas akurat jest dużym plusem, ponieważ aparat wędruje z nami wszędzie.

Ale do rzeczy... od kilku miesięcy borykamy się z pewnym problemem. Dla tego właśnie dołączyłem do forum.
Symptomy są bardzo podobne do tych jakie miał dziejek7 tutaj (wygooglowane- jedyny dotychczas ślad).
http://www.digitus.net.pl/11_108317_0.html
Czyli po naciśnięciu spustu lubi być zwłoka, czasem większa czasem mniejsza, nie mogę znaleźć żadnej reguły. Bywa że po odpuszczeniu spustu i natychmiastowym wyostrzeniu i dociśnięciu ponownie, migawka zadziała bezzwłocznie.
Powiem tylko że formatowanie karty nic nie dało, powiem więcej, gdy z aparatu wyjmie się kartę, objawy przy zwalnianiu spustu są identyczne, wiec kartę można chyba wykluczyć.
Dodatkowe informacje: 2 różne szkła canona(kit i 55-250is)- te same objawy na obu, czasem stosowałem filtr polaryzacyjny ale objawy zauważalne także bez niego, najnowszy firmware wgrany, ustawienia resetowane na domyślne już chyba 10 razy.

Czy ktoś ma może jeszcze jakiś pomysł co mogło by pomóc lub jak zdiagnozować problem?
Aparat niestety nie jest już na gwarancji, było kilka rodzinnych imprez przez co nie mogliśmy go wysłać do serwisu no i termin minął :((no teraz żal).

Z góry dzięki za każdą radę i pomoc.
Grzesiek

W jakim trybie AF tak się dzieje (One-Shot AF, AI Focus AF, AI Servo AF)? Z wybranym ręcznie punktem AF czy z wyborem automatycznym?

Daj więcej szczegółów.

Jaki tryb AF. Na jakim trybie robisz. Z jakich punktów AF korzystasz.

I generalnie po wciśnięciu spustu migawki następuje ustawienie autofokusa (potwierdzone piknięciem i/lub mignięciem odpowiedniego punktu). Kiedy jest ta zwiecha? Jak aparat szuka ostrosci czy już po jej potwierdzeniu?

AF - najczęściej używam ONE SHOT , jednak zwłoka występuje także przy obu pozostałych (dawniej często zmieniałem tryby by dociec przyczyny opóźnienia)
punkty ostrości- najczęściej to automatyczny wybór lub punkt środkowy, bez różnicy
zrobiłem przed chwilą doświadczenie, przełączyłem na MF i wyłączyłem IS, wydawało mi się że jest lepiej ale tylko wydawało, kilka fot przytrzymało jak zwykle.

Tryb pracy najczęściej P i Tv

Jak to zazwyczaj wygląda.
Wciskam spust by złapać ostrość, jest mignięcie punktu, bądź punktów ostorości, dociskam spust i :
a) dźwięk migawki -> :)
b) zwłoka ale niewielka- ułamek sekundy, w końcu dźwięk migawki -> lekkie poirytowanie
c) zwłoka większa, może być i parę sekund, cały czas wduszony spust, w końcu dźwięk migawki -> zdenerwowanie
d) można czekać i czekać, migawka nie zadziała, najczęściej odpuszczam wtedy spust, wciskam ponownie i zdjęcie udaje się zrobić -> zdenerwowanie z poczuciem bezradności

Najczęstszym jest wariant a i b, później c i d.

po mojemu to ma działać natychmiast (znaczy z lagiem odpowiadającym serii xxxD jaki jest nie wiem trzeba sprawdzić w dokumentacji).
ustawianie ostrości to zbyt ważny element żeby go zostawiać automatowi proponuję dla testu
1. oddzielić nastawianie ostrości od ekspozycji i przesunąć ostrość na gwiazdkę (pod kciuk) - robi to któraś Fn (rzuć okiem do dokumentacji)
2. wybrać tylko środkowy punkt AF
i testować ustwiasz ostrość kciukiem przekadrowujesz lub nie i wywalasz spustem (mierzy wtedy również światło) ma działać bez zwłoki.
jaki to obiektyw ? może nie jest w stanie ustawić AF?.

A jak ma się do tej zwłoki piknięcie lub mignięcie punktu AF ?
Czy próbowałeś w innych trybach? P a zwłaszcza TV mają swoje ograniczenia i jeśli aparat nie jest w stanie ustawić ekspozycji dla zadanego czasu i ISO (bo brakuje mu stopni przysłony, w jedną bądź druga stronę).
ISO auto czy ustawiane ręcznie?

Cytat:

---

Zamieszczone przez grzesiua

po naciśnięciu spustu lubi być zwłoka, czasem większa czasem mniejsza, nie mogę znaleźć żadnej reguły

---

przycisk spustu do wymiany.

ile zdjęć ma aparat na liczniku?
masz jeszcze gwarancję?

po gwarancji koszt na żytniej: 160,- plus przesyłka.
na gwarancji: zero (przesyłka w obie strony także gratis)

można też wymieniać samemu (koszt części: ~10 zł).

można jeszcze - dla pewności - potestować aparat z podłączonym gripem. jeżeli spust w gripie będzie działać dobrze, to będzie wiadomo, że spust w aparacie jest zużyty.

Też stawiam na spust migawki - potestuj z zewnętrznym wyzwalaniem pilotem na podczerwień albo kablowym (jak nie masz to możesz zainwestować te 13zł, przyda się na przyszłość), a może z samowyzwalaczem?
Jak w każdym przypadku będzie ok to jak mxw napisał.
Daj znać co i jak :)

jeszcze taki test - przelącz na MF obiektyw i wtedy ponaciskaj spust.

Cytat:

---

Zamieszczone przez jaś

jeszcze taki test - przelącz na MF obiektyw i wtedy ponaciskaj spust.

---

A aparat w tryb "M", wtedy opóźnienie z powodu ustawiania ekspozycji też odpada.

Więc może po kolei
1. Oddzieliłem AF od ekspozycji jak radził jaś, co któryś strzał nadal z opóźnieniem (obiektyw kit Canon 18-55 IS)
2. Zgadzam się że tryb P i Tv mają ograniczenia, tylko czy aparat jakoś to sygnalizuje? Czy opóźnienie może być takim sygnałem? I dla czego w dokładnie tych samych warunkach ten sam aparat po odpuszczeniu spustu i ponownym go przyduszeniu robi zdjęcie szybko i bezbłędnie... ISO z reguły jest AUTO więc aparat ma sporo stopni swobody. Często same warunki do robienia zdjęć są doskonałe, przynajmniej jak dla mnie, no i ciągle ta myśl, że kiedyś tak nie było choć to może być subiektywne odczucie)!!!
3. nie chciałem nic sugerować ale to co pisze mxw brzmi sensownie, aparat ma ponad 12 tyś przebiegu (z czego co najmniej 2tys. to zdjęcia testowe mające wyjaśnić czy usterka nadal występuje), to chyba nie jest dużo na 13 miesięcy używania.
4. posiadam taniego chińskiego pilota IR, tyle że praktycznie zawsze używam 2s opóźnienia, popróbowałem natychmiastowego wyzwalania migawki no i fakt że opóźnienie jest niezauważalne, więc trop zdaje się być dobry, nie mam gripa aby to potwierdzić
Myślę że potrzebuje jeszcze troszkę czasu aby to potwierdzić, nie jest to proste gdyż można trzasnąć 50 zdjęć bez zająknięcia a potem seria kolejnych 10 będzie każde z wnerwiającą spóźnioną migawką- sęk w tym że ciężko znaleźć w tym jakąś zasadę, przynajmniej ciężko dla mnie.
Bardzo wam dziękuje za wszystkie dotychczasowe sugestie, choć wszystkie nowe nadal mile widziane. Teraz zabieram się do sumiennego i konsekwentnego testowania.
Odezwę się jak ustalę coś na dobre.

Cytat:

---

Zamieszczone przez grzesiua

4. posiadam taniego chińskiego pilota IR, tyle że praktycznie zawsze używam 2s opóźnienia

---

Tego trochę nie rozumiem... możesz "inaczej" ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez chasm

Tego trochę nie rozumiem... możesz "inaczej" ;)

---

Przepraszam może to był zbyt duży skrót myślowy. Pilot IR który posiadam ma kilka przycisków i dwa tryby wyzwalania migawki- z dwu sekundowym opóźnieniem (praktycznie zawsze tego używam) oraz natychmiastowo (zapomnialem że w ogóle taki istnieje).
Po serii testów wczoraj, utwierdzam się w przekonaniu, że to wina spustu.

Przy okazji czy ktoś z was korzystał z serwisów Canona poza Polską? Bo tak się składa że obecnie mieszkam w UK więc raczej "Żytnia" odpada.

Jak na moje to po skoro robisz w trybie Av lub P i masz dwa dwięki klapiącego lustra to po prostu masz bardzo mało światła i aparat automatycznie dobiera Ci długi czas naświetlania... Ustaw 1/100 w trybie Tv, lub 1/100 i f/3.5 w trybie M i wtedy sprawdzaj czy nadal masz "opóźnienie"