Co mam źle ustawione jeśli na zdjęciach robionych z wbudowaną lampą (innej nie mam) kolory są strasznie wyblakłe, zdjęcia są mocno nieciekawe.
Wersja do druku
Co mam źle ustawione jeśli na zdjęciach robionych z wbudowaną lampą (innej nie mam) kolory są strasznie wyblakłe, zdjęcia są mocno nieciekawe.
Pewnie wszystko masz OK ale wbudowana lampa jest słabiutka i zapewne niedoświetla. Ciężko cos więcej powiedzieć bez przykładowego zdjęcia.
Janusz
Kolory na zdjęciach z lampą wyglądają tak:
Załącznik 716
A tak chciałbym żeby wyglądały (zdjęcie bez lampy):
Załącznik 717
Spróbuj ręcznie przełączyć balans bieli na Flash.
Edit: Albo na Auto! Masz przecież włączone Fluorescent!
Pracujesz na RAW-ach czy JPG-ach? Bo ewidentnie balans jest źle dobrany. Ja zawsze pracuje na AUTO-WB i nie mam większych problemów. A w razie czego poprawiam balans w czasie wywoływania RAW-ów.
Poza tym jednak po wbudowanej lampce nie można się wiele spodziewać (chociaż da się jej używać całkiem nieźle!). Jednak bardzo dobry efekt daje odbijanie światła z zewn. lampy od sufitu/ścian. Używanie lampy na wprost spłyca zdjęcie, pozbawia je naturalności i głebi.
WB jest zle ustawiony (tak przynajmniej wynika z exifa).Cytat:
Zamieszczone przez scooter
ustawiałem auto-wb i kolory się niewiele poprawiły
to ja tez powiem by sobie ustawil auto wb :) hrhrhrh i bedzie komplet
wydaje mi się, że źle oceniasz problem. Po poprawieniu WB jak pisali koledzy powinno być mniej więcej OK.
Problem polega jak napisał Janusz na lampie. W pomieszczeniu było po prostu za ciemno a wygląda, że robiłeś w trybie P. Gdy jest za ciemno musisz robić w trybie M, i dodatkowo wydłużyć czas ekspozycji. Do tego podbij ISO do 400 lub nawet czasami 800.
I jeszcze taka podpowiedź.
Twoja wbudowana lampa ma coś około LP 12. Oznacza to, że przy ogniskowej 50mm (a bardzo często przy 105mm, ale wteedy zazwyczaj jest to zaznaczone) oraz ISO 100 i przysłonie f1.0 jesteś w stanie prawidłowo oświetlić scenę do 12 metrów od aparatu. Ty miałeś ustawione:
Iso 200 - wydłużyło 2x zakres
f3.5 - co skróciło efektywnie zakres do około 7 metrów
ogniskową 18 mm - nie wiem o ile, ale zasadniczo zmniejszyło to odległość zasięgu lampy.
Jeśli chcesz robić zdjęcia w trudnych warunkach, musisz kupić lampę zewnętrzną. Do tego, nigdy nie uzyskasz takich samych efektów jak przy świetle zastanym - naljepsze jest tu odbijanie od sufitu, dające zbliżony efekt.
Masz ustawione "Manual White Balance" - jak juz Pszczoła i Tomek napisali. Albo ustaw na Auto, albo na flash, albo zrób sampla do "custom" z użyciem lampy, albo w RAW ustawiaj WB wg jakiegoś białego lub szarego punktu na ekranie. Mozliwości jest więcej.Cytat:
Zamieszczone przez scooter
Lampka wbudowana ma LP 12. Mnie sie wydaje, ze to LP 12 jest conieco przesadzone i praktycznie na kitowym obiektywie nie ma co liczyć na dobre doświetlenie na odległość większą niż 3 może 4 metry.
No i najważniejsze. To że WB jest schrzaniony to bardzo drobna dolegliwość. W PS, Gimpie czy prawie każdym innym programie można to poprawić w 3 sekundy i to "masowo" dla całej serii zdjęć nawet jeśli są jpegach.
Janusz
Ale to niestety jeszcze zwiększy problemy z balansem bieli. Będzie mieszane światło, tło w innych odcieniach, obiekt w innych. Oczywiście tak, jak napisał Janusz, w dowolnym programie to sobie skorygujesz. Tyle, że będzie trochę zabawy, ze względu na różnorodność światła.Cytat:
Zamieszczone przez Kubaman
Jedno Kliknięcie W Gimpie.
Jedno kliknięcie to jednak będzie za mało...
Zakładając, że masz instrukcje to przeczytaj sobie o ustawianiu balasu bieli i do czego stosować poszczególne ustawienia stosować.Cytat:
Zamieszczone przez scooter
Z exifa twojej fotki widać, że ustawiłeś balans na fluorescent, tj. świetlówka, jarzeniówka. Ja na tym zdjęciu nigdzie nie widzę jarzeniówki.
Przeczytaj podpis pod zdjęciem nr 1
http://www.cdrom.pl/index.php?title=...i_na_warstwach
Podsumowując:
- ustaw white balance na AUTO
- pamiętaj, że oprócz czasu, przysłony jest jeszcze ISO.
podstawowa reguła , unikaj "planów" czyli elementów które stoją prawie obok ciebie i też są w kadrze ale ty chcesz sfotografować kogoś kto stoi 3 metry dalej , ponieważ światło lampy błyskowej jest liniowe i aparat będzie miał problemy z określeniem co ma być właściwie naświetlone . A zwróciłem uwagę że ten model canona 350 do przesady nie dopuszcza do prześwietlenia jakiej kolwiek partii obrazu z lampą i zwykle kończy się to niedoświetleniem tego na czym nam zależało bo było to tylko 2 metry dalej , więc raczej fotografuj płasko " niech wszyscy stoją w jednym „ rzedzie" . Kuzyn kupił nikona D 50 i musze przyznać że radzi sobie z wbudowaną lampą o wiele lepiej . ja ten problem rozwiązałem tak , .... program P , balans bieli automatyczny ( balans do lampy błyskowej nadaje za wiele czerwonego) , czułość do iso 400 , i najważniejsze zwiększyłem moc błysku do EV+1 i to dało najwięcej . Teraz jest prawie jak z nikona d 50 . Może trochę choinka będzie miała prześwietloną pierwszą gałązkę ale to nas nie interesowało w tym zdjęciu
Bardzo dziekuję wszystkim za odpowiedź ;)
kurczę, przepraszam, wstawiłem to w niedzielę, ale przez pomyłkę w innym wątku [upsss]
wklęję, coby się nie zmarnowało :)
I jeszcze jedno - zwróć uwagę gdzie ostrzysz. Sprawdziłem i ostrzyłeś centralnym punktem, ale na zdjęciu wypada on "nigdzie" więc mniemam, że przekadrowałeś. Ewidentnie kwiatek na choince przyczynił się do zafałszowania pomiaru błysku, bo on jest doświetlony prawidłowo. Unikaj przekadrowania z lampą, podobnie jak automatyki wyboru punktu AF. Jeśli musisz przekadrować stosuj FEL.