Wersja do druku
Witam
Mam kilka pytań co do aparatu
czy obraz widziany przez wizjer jest identyczny jak ten widziany na podglądzie na żywo ?
czy wykonane zdjęcie jest dokładnie tym samym obszarem jak ten widziany na wizjerze ?
I ostatnie jak to jest z punktami AF ? zauważyłem ze znacznik AF z wizjera nie jest dokładnie w tym samym miejscu co znacznik AF na wykonanym zdjęciu.
Dlaczego ?
Pozdrawiam
Obraz nie jest taki sam. W instrukcji masz...95% o ile dobrze pamiętam. LV chyba pokrywa cały kadr. Znaczniki w wizjerze są troszkę orientacyjne, bo same sensory są większe niż znaczniki. Stąd może wynikać jakieś drobne przesunięcie względem tego co widzisz na zrobionym zdjęciu (gdzie określenie pola AF też jest pewnie orientacyjne. Może takie przesunięcie wynikać też z drobnego przekadrowania, na które nie zwraca się uwagi podczas fotografowania.
Można to łatwo sprawdzić...postaw aparat na statyw, na brzegu kadru w wizjerze postaw coś żeby wiedzieć gdzie się kończy, przełącz na LV, sprawdź czy jest tak samo, zrób fotkę, sprawdź czy jest tak samo i po sprawie :)
pzdr!
Ani pokrycie ani powiększenie okularu nie wynosi 100% więc obraz identyczny być nie może.
no to to już wiadomo po przeczytaniu specyfikacji aparatu. Ale wdg. mnie warto sprawdzić żeby chociaż mieć świadomość ile to mniej więcej jest.Cytat:
Zamieszczone przez Heilsberg
Jest około 95 % czyli tak, jak deklaruje producent w instrukcji :)
A troszkę inne pytanie.
Nie bede zakładał nowego tematu po to specjalnie.
Czy jeżeli punkt AF z wizjera a punkt AF pokazany na ekranie na wykonanym zdjęciu sa w innym miejscu to to jest normalne ?
I ostrość. Powinna być tam gdzie punkt AF z wizjera czy mogą być jakieś wahania jeżeli aparat jest po kalibracji ?
Czy moze to być spowodowane np złym oświetleniem ?
Pozdrawiam
Jest to normalne jeśli łapiesz ostrość na danym obiekcie po czym przekadrowujesz.
Ostrość w słabych warunkach może być nie trafiona, kalibracja też może zrobić swoje. Musisz wykonać kilka zdjęć ze statywu w lepszym świetle - wszystko wyjdzie.
w jakim sensie przekadrowuje ?
Jeśli ustawiasz ostrość na jakimś obiekcie i przesuwasz aparat zmieniając kadr :)
Normalnie jeśli robisz zdjęcie nie ruszając aparatu to punkt AF na zdjęciu i w wizjerze jest w tym samym miejscu.
ustawiam aparat na statywie i daje samowyzwalacz i mimo to punkty sa w dwóch różnych miejscach. Co to moze znaczyc ?
ustaw wybór pojedynczego punktu AF - jak masz automat to moze wybrać gdzie indziej przy kazdym nacisnięciu spustu.
Może porównujesz dwa różne punkty - wybierz jeden konkretny i wtedy sprawdzaj.Cytat:
Zamieszczone przez atlantor
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Właśnie tak zrób i wtedy sprawdzaj :)Cytat:
Zamieszczone przez pajlot
witam
U mnie też występuje różnica w położeniu wyświetlanych punktów AF .
Dotyczy to wszystkich punktów nie zależnie czy używam wszystkich czy jednego to zawsze kwadracik na ekranie jest lekko przesunięty w prawo po skosie do góry o mniej więcej wielkość połowy przekątnej czerwonego kwadracika w stosunku do punktu ostrzenia widzianego w wizjerze aparatu.
Uffffff .....trochę to skomplikowane ale chyba się udało sensownie opisać...
Byłem wczoraj z aparatem w serwisie Canona i otrzymałem informację że to normalne i nic złego się nie dzieje .....
Rzeczywiste punkty AF podobno i tak są dużo większe od tego czerwonego kwadracika , a wyświetlany kwadracik ma podobno orientacyjne położenie więc lekkie przesunięcie jest dopuszczalne i nie wpływa na ostrzenie......
Piszę podobno bo mogę tylko powtórzyć za panem z serwisu.
Poza tym aparat ostrzy i robi fotki i gdyby nie opisany problem na forum pewnie bym tego nie zauważył .
Ostatecznie można wyłączyć wyświetlanie punktów AF na podglądzie i będzie spokój.....
Pozdrawiam Wojtek
U mnie jest to samo, może odległość przesunięcia jest trochę większa ale kierunek ten sam bo po skosie prawy górny róg. Widać ten typ tak ma. Albo coś źle składają albo tak ma być. Ja wyłączyłem ten kwadracik bo był nieco denerwujący, bo zawsze myślałem że przypadkiem przekadrowałem itd.Cytat:
Zamieszczone przez fancik
pozdr.