Witam,
takie pytanie mam: czy majac do wyboru nowego 5D i 5D mark II warto wydac dodatkowe 3000pln za nowy model? Pytam uzytkownikow jednego i drugiego body. Zastosowanie amatorskie.
Dzieki z gory za konstruktywne odpowiedzi.
Wersja do druku
Witam,
takie pytanie mam: czy majac do wyboru nowego 5D i 5D mark II warto wydac dodatkowe 3000pln za nowy model? Pytam uzytkownikow jednego i drugiego body. Zastosowanie amatorskie.
Dzieki z gory za konstruktywne odpowiedzi.
A gdzie chcesz kupić nowy 5d1?
Amatorskie zastosowanie? Patrzac na Twoje szkla to wzialbym 5d1 i dolozyl 3k na szkla :).
Jak niepotrzebne ci wyższe użyteczne iso, większy wyświetlacz, tryb LV czy tryb video - nie warto.
Znajomy mowil ze na wyspach kanaryjskich jeszcze jakis miesiac temu dalo sie kupic nowa stara 5d. Z pudelkiem papierami ba chyba nawet gwarancja...
Jak nie kręcisz video, to bierz stare 5D.
5D mark 2 to bandujący szajs którego w życiu bym nie kupił gdyby nie funkcja filmów.
Dodatkowo matryca z większymi fotoelementami mniej musi kompensować straty światła od jasnych obiektywów.
Nowy 5D + bilet na wyspy ?
Opłaca się ?.
Bierz starą 5-tkę
nie wiem co w tym świetnego mam obie 5-ki i gdyby nie to że stary 5d jest tylko rezerwowy miałbym z pewnością dwie nowe
Kup 5D mkI, a kwotę która Ci pozostanie zainwestuj w szkła np. 24-105/4 lub 24-70/2.8 . Z dobrymi obiektywami jest jak z żonami - pozostają na zawsze. Jak wyjdzie 5D mkIII, sprzedaj stare body i kup nową wersję. Ze sprzedażą starej nie powinno być problemu :).
Dzieki Panowie za opinie.
Nowe 5d jest do wziecia w Polsce, tzn na ile ono jest nowe a na ile nieuzywane to sie jeszcze okaze, ale gwarancja roczna ma byc. Sklep zaufany, wiec przekretu nie wesze.
A jak z mikroadjustacja AF? Czy stary 5D mial z tym duzo problemow? I czy naprawde w nowym to dziala czy raczej pic na wode i nikt z tego nie korzysta?
Video raczej mnie nie interesuje, wywalilem jakis czas temu prawie 3k na kamere canon HF10, wiec zal mi bedzie zeby lezala w szafie, a sprzedac jej to raczej sie nie uda :((
Ja mam dylemat czy kupić 5d mkII czy czekać na mkIII, tylko pytanie kiedy wyjdzie i jaka będzie cena, bo pewnie za pół roku wyjdzie najwcześniej, a cena będzie >10 tys ?
W sumie, kiedys znajomy fotograf powiedzial mi tak: kup najdrozsze szklo na jakie Cie stac i jakies body, ktore do niego pasuje. Niby racja, w koncu to szklo rysuje a nie aparat.
Ale jednak 5D to stara konstrukcja, stary procesor, stara matryca... choc moze to nie sa problemy. W koncu wielu fotografow jednak pozostalo przy starym 5D bo nowe nie dalo duuuzo wiecej.
Też mam podobny dylemat, zastanawia mnie jednak gdzieś tam poruszany temat różnic w kolorystyce zdjęć. Podobno w Mark II trzeba siedzieć i ściągać kolor czerwony z twarzy aby nie mieć indiańskich kolorytów. Może ktoś z posiadaczy obu, wypowiedzieć się w tej kwestii?
Stara konstrukcja, stary procesor, stara matryca... A w czym ta nowa konstrukcja lepsza? Co nowego jeśli chodzi o jakość obrazka ten nowy procesor oferuje? Tylko konkrety proszę. Co do matrycy się zgadzam tyle że do tej z 5D pasuje powiedzenie "stara ale jara".
jakość obrazka przy wysokim iso i tu można porównywać 1600 z 5d do 6400 z 5d2
Ja uzywam 3200 na 5d i nie odszumiam tego nawet. Dopiero jakbym robil mega ogromne odbitki to bym szum zniwelowal - inaczej nie widze sensu.
5d to konstrukcja oczywiscie ograniczona - ze starym procesorem DIGIC, ze starym LCD i srednim AF (takim samym jak w 5d2 bo sam canon podaje, ze AF jest ten sam; chociaz stara sie nie wspominac zbyt czesto). Ale obrazek, ktory produkuje jest wciaz fenomenalny i wielu portrecistow z tego powodu nie przesiada sie na nowszy model.
Kwestia do czego potrzebny jest sprzet. Do potrzeb portretu, rodziny, slubow itp - biore 5d. Jesli potrzebowalbym lustrzanke do wszystkiego - kupilbym Nikona D300.
Wiec - bierz 5d i kupuj eLke jakas ;). Wieksza frajda z podpietej eLki pod 5d niz zwyklej stalki pod 5d2.
No ale pytam się co konkretnie ten nowy procesor wnosi do jakości obrazu? Stary LCD? Who cares? Średni AF? To dotyczy zarówno nowej jak i starej piątki. Jedyne co przemawia na korzyść nowej piątki (poza niewpływającymi na jakość obrazka wodotryskami) to wyższe używalne ISO oraz więcej mpix. Jeśli ktoś tego potrzebuje to wybór jest oczywisty, jeśli niekoniecznie to zostaje na dobre szkło. Co do ISO to dobrze naświetlone 3200 daje taki wynik jak 1600 z 50D (dużo nowsza konstrukcja z niby lepszym procesorem) i 1DII. Gdyby różnica w cenie była jak między 40D a 50D nie byłoby dylematu ale obecnie używany 5DII jest dwa razy droższy od starej piątki więc dylemat jest. Za 3000zł można jednak troszkę szklarnię uzupełnić.
A mi się w starej 5 bardziej dźwięk migawki podoba, niż w nowej ;)
ja bym kupił 5dmk1 i 135mm 2.0L
Wyświetlacz w starej piątce bardzo motywuje:)
Jeśli nie potrzebujesz dużego iso trybu lv i większego podglądu bierz stare 5d:)
A mikrokalibracja Wam się nie przydaje?
AF, bo dla mnie to głównie dyskwalifikuje starą 5-tke.
5D mark II ma mikrokalibrację AF, 5D mark I nie ma mikrokalibracji AF. Nabijasz się? :)
Ja wtrącę tylko, że stare 5D nie ma auto iso w trybach PASM, o ile mnie pamięć nie myli.
Ja bym się nad nową piątką nie zastanawiał. Wg mnie różnica w między 5d a 5d MkII nie jest warta takiej kasy. Jeśli będę planował kiedyś przesiadkę z 5d to tylko w kierunku 1DS mkII
Rozumiem, że nie macie tak, że Wam obiektyw różnie trafia w różnych warunkach oświetleniowych? :)
U mnie jest przewidywalna - wartości dodatnie statystycznie przesuwają ostrzenie dalej, a ujemne bliżej. Im wartość bezwzględna współczynnika kalibracji jest większa, tym przesunięcie bardziej znaczące.
Jeśli jednak ktoś myśli, że microadjustment w obecnej postaci rozwiąże wszystkie problemy z błędami ostrzenia, to czeka go zawód. To jest tylko proteza - choć bardzo niedoskonała może być (i dla mnie jest) użyteczna. Ja raczej nie kupię już body bez mikroregulacji.
Tu się zgadzam, rozjechanego obiektywu raczej nie da się w ten sposób skalibrować, bo często ostrzy różnie w zależności od odległości. Ale już jak mamy skalibrowany to można sobie w różnych warunkach wyregulować i wtedy ma to sens.
Ja stoje przed podobnym dylematem... Stare 5D czy MKII.
Wziąłem obydwa 6 róznych szkieł (S10-20, C17-40, C 24-70, C28-70, C50/1,4, C 85 1,8, Samayang 85, C70-200 F4, S70-200 F2,8) zrobiłem takie same fotki obydwoma, przy tych samych ustawieniach - ale tylko ISO 100 - bo interesują mnie portreciki głównie, i doszedłem do wniosku, że 5D lepiej rysuje - jest mniej wymagające dla szkieł i obraz jest mniej zniekształcony - ale to są niuanse. Teraz finansowo mogę kupic i starą i nową piątkę i jest dylemat:
- stare nie ma podglądu (praktycznie)
- nowe ma b. dobre LV
- nowe ma lepsze wyższe ISO
- nowe ma gwarancję
- nowe jest szybsze..
No i dylemat pozostał..
pozdr.
s.
Znaczy, nie widać nic na ekraniku? To chyba żart. Oczywiście że nie jest to jakość z 5dmk2 czy 7d, ale nie jest to mogiła jak w 20d czy 40d. Powiedziałbym - stara 5 ma lcd wystarczająco dobry.
A do czego byś używał?
Owszem, gdzieś o działkę. Banding w gratisie (zresztą w starej jest też). W obu bezproblemowo robisz na ISO3200.
W odsprzedaży? ;)
5dmk2 - komfort w ewentualnym kadrowaniu (ma 21mpx jest z czego "ciąć"), użyteczne wysokie iso (3200 to dla mnie norma, do 6400 podbijam bez żadnych obaw), lepszy wizjer i wyświetlacz, microadjustment czasami pozwala skorygować niewielki pomyłki AF. I to by było na tyle różnic. Przyzwoite 5d, to koszt ok. 4k, nowe 5dmk2 to blisko dwa razy tyle. Nie wiem, czy dziś nie wybrałbym 5d+35L :)
Problem z wyborem bierze się stąd, że 5D jest udanym aparatem, który można kupić znacznie taniej od MK II. Jeśli ktoś nie ma ostrych ograniczeń finansowych, a z drugiej strony nie ma jasno sprecyzowanej listy cech (np. filmy, SRAW, microadjustment ;), które musi posiadać nowo nabywany aparat, to ma wątpliwości. Generalnie o tych aparatach powiedziano chyba już wszystko, a każdy musi decyzję podjąć sam. :)
Problem jest w tym, że to co ewentualnie przeszkadzało użytkownikom 5d w ich aparacie - AF, banding matrycy, brak autoiso z maksymalnym czasem, shutter lag, fps - zostało po staremu.
5d to świetny aparat. 5dmk2 to też świetny aparat, ba, świetniejszy, tyle że mało świetniejszy za tą cenę...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
.
I jeszcze jedno: w stosunku do 5d nie da się użyć określenia - przedpotopowy.
Za to doskonale pasuje to określenie do 5dmk2.
pisze, ze nowe...
http://allegro.pl/foto-taniej-canon-...356632235.html
A ja brałbym nową i w kraju.